[quote="buczek93"]Gra zrobiła się nieco trudniejsza, więc przestańcie narzekać tylko weźcie się do roboty, żeby utrzymać i podnosić poziom sportowy Waszych drużyn. Ja swoim City nie narzekam...[/quote]
No gdyby, grał City też pewnie bym nie narzekał... Ale jednak w słabszych drużynach dyskomfort jest spory, głównie ze względu na tragiczną postawę obrony. W nowym sezonie rozegrałem 4 mecze, w których straciłem 9 goli z czego 7 po błędach defensorów. W sumie te dwa pozostałe też były dosyć dziwne. Dośrodkowania, w których mój zawodnik stojący obok atakującego nie wyskoczył tylko spokojnie czekał aż tamten strzeli. Ale uznam to, że gra po prostu obliczyła, iż umiejętność gry głową jest za niska żeby w tej sytuacji móc coś zaradzić. Dla porównania drużyna, która straciła najmniej goli w lidze (1) ma obrońców o umiejętnościach zbliżonych do moich graczy. Tylko w jednym meczu zachowałem czyste konto, a to głównie dlatego, że udało mi się zdominować rywala w środku pola i praktycznie nie przedzierał się pod moje pole karne. Jednak grając drużyną z dołu tabeli nie jest to takie łatwe w każdym spotkaniu.
Grając jeszcze w I lidze po 23 meczach miałem 14 goli straconych. Zainstalowałem patcha - grając do końca rozgrywek, czyli praktycznie połowę meczy co wcześniej, straciłem w nich o jednego gola więcej.
Producenci chyba po prostu uznali, że gra obrony jest zbyt dobra, więc postanowili ich trochę przytemperować, ale znowu przesadzili w drugą stronę i jest kompletna kompromitacja linii defensywnej. Prowadząc silną ekipę pewnie tego się nie dostrzega, bo rywal mniej przebywa pod naszą bramką, lub wysokie umiejętności obrońców ograniczają negatywny wpływ zmian na ich grę. Jednak w słabszych klubach jest to spory problem znacznie utrudniający rozgrywkę. Bo żadna taktyka nie pomoże na to, że obrońcy biegają jak dzieci we mgle a odbiór piłki to dla nich czarna magia. Na lepszych już mnie nie stać...
No gdyby, grał City też pewnie bym nie narzekał... Ale jednak w słabszych drużynach dyskomfort jest spory, głównie ze względu na tragiczną postawę obrony. W nowym sezonie rozegrałem 4 mecze, w których straciłem 9 goli z czego 7 po błędach defensorów. W sumie te dwa pozostałe też były dosyć dziwne. Dośrodkowania, w których mój zawodnik stojący obok atakującego nie wyskoczył tylko spokojnie czekał aż tamten strzeli. Ale uznam to, że gra po prostu obliczyła, iż umiejętność gry głową jest za niska żeby w tej sytuacji móc coś zaradzić. Dla porównania drużyna, która straciła najmniej goli w lidze (1) ma obrońców o umiejętnościach zbliżonych do moich graczy. Tylko w jednym meczu zachowałem czyste konto, a to głównie dlatego, że udało mi się zdominować rywala w środku pola i praktycznie nie przedzierał się pod moje pole karne. Jednak grając drużyną z dołu tabeli nie jest to takie łatwe w każdym spotkaniu.
Grając jeszcze w I lidze po 23 meczach miałem 14 goli straconych. Zainstalowałem patcha - grając do końca rozgrywek, czyli praktycznie połowę meczy co wcześniej, straciłem w nich o jednego gola więcej.
Producenci chyba po prostu uznali, że gra obrony jest zbyt dobra, więc postanowili ich trochę przytemperować, ale znowu przesadzili w drugą stronę i jest kompletna kompromitacja linii defensywnej. Prowadząc silną ekipę pewnie tego się nie dostrzega, bo rywal mniej przebywa pod naszą bramką, lub wysokie umiejętności obrońców ograniczają negatywny wpływ zmian na ich grę. Jednak w słabszych klubach jest to spory problem znacznie utrudniający rozgrywkę. Bo żadna taktyka nie pomoże na to, że obrońcy biegają jak dzieci we mgle a odbiór piłki to dla nich czarna magia. Na lepszych już mnie nie stać...
Najnowsze posty