Na początku zaznaczę, że jestem doświadczonym graczem, więc spodziewam się bardziej profesjonalnej porady z Waszej strony - z pewnością ją zrozumiem ;]

Otóż zastanawia mnie formacja mojego zespołu. Posiadam w składzie niezłego już na chwilę obecną ofensywnego pomocnika - Paredesa, który ma ogromny potencjał. Kupiłem go z listy transferowej za 4mln euro i w pierwszym sezonie radził sobie bardzo dobrze nawet ku mojemu zaskoczeniu. Strzelał, asystował przez co postanowiłem zmienić taktykę na 4-2-3-1, żeby mógł grać więcej ( ogólnie grałem systemem 4-3-3). Niestety 2 sezon w jego wykonaniu był zdecydowanie słabszy. Rozumiem, że nie każdy piłkarz o dużych umiejętnościach potrafi utrzymać równą formę przez cały sezon, ale to co on pokazał to była porażka. Grał bardzo przeciętnie i wraz z otwarciem okienka transferowego zastanawiam się nad jego sprzedażą. Chciałbym zaznaczyć, że nie zmieniałem nic w ustawieniach indywidualnych. Oto moje pytania:
1) czy wy z reguły decydujecie się na grę ofensywnym pomocnikiem? Bo ja jakichś większych korzyści nigdy w tym nie widziałem.
2)czy lepiej jest mieć 2 napastników niż grać napastnikiem i podwieszonym za nim of. pomocnikiem?
3) a może najlepszym wyborem byłaby zmiana pozycji? Tylko lepiej na napastnika czy też środkowego pomocnika?

Ogólnie takie problemy rozwiązuje sam, sprzedając zawodnika i grając taktyką która pasuje do zespołu, jednak mam jakąś sympatię do Paredesa i szkoda jest mi się z nim rozstawać. Niestety wypożyczyć go chciał jedynie Juventus, ale w roli zmiennika, więc ofertę odrzuciłem.

Profil - http://img52(...)v4ai.png
Historia i statsy - http://img19(...)/emk.png
Polecenia - http://img52(...)/qy4.png

[quote="machaj88"][quote="robal15"]lol

Przecież 13 jest banalnie prosta. Ustanowiłem mój osobisty rekord meczy bez porażki - 125 - prowadząc klub Deportivo.[/quote]
Jak czytam takie brednie to mnie kusi by pieprznac laptopem o sciane i wiecej nie slyszec o internecie... ;/ [/quote]

Ale to jest prawda. Zrobiłem taką killer taktykę, że wszystkich ogrywam w lidze. A tak w ogóle, to liga hiszpańska jest słaba w grze. Oprócz Realu i Barcy (słabo gra) nikogo tam nie ma. Mój zespół od reszty klubów jest dwa razy silniejszy. Naprawdę trudno jest przegrać mecz, gdy w każdym meczu oddaje się 20 strzałów i ma się 4 setni i parę okazji do strzelenia gola. Gdzie przeciwnik odda 3 strzały na mecz. A przegrałem dopiero pod koniec sezonu z jakimiś ogórkami, bo grałem juniorami.

Już kiedyś nawet chwaliłem się moją taktyką na forum. Arcadius dostał ode mnie moje taktyki, ale nie wiem, czy je przetestował.

Gra na pewno nauczyła mnie cierpliwości bo nie raz nic mi nie wychodzi w życiu to staram się żyć dalej i wierzyć że będzie lepiej.W grze wiadomo - dużo pracy , trafne transfery , taktyka itd. nie raz się wku... że nie potrafiłem przez kilka sezonów nic zdobyć ale potem zrozumiałem... ciężka praca i cierpliwość

[quote="samer"]Witam,

Ja takze nie moge sie zgodzic ze z silnikiem i taktykami jest tak zle..
faktem jest ze pare kwestii jest irytujacych ale tak bylo w kazdej czesci, cos sie znalazlo co irytowalo.

Moim zdaniem w 2013 slabszymy klubami ciezko grac ciagle tym samym ustawieniem. We wczesniejszych czesciach mozna bylo ustawic 2 taktyki i w gruncie rzeczy to wystarczalo, zmienialo sie jedynie zawodnikow. W tej czesci gram Valle d'Aoste (poczatkowo najnizszy dostepny poziom we Wloszech). Po 5 sezonach zagralem w serie A a po 6 w lidze europy. Jednak zeby to osiagnac taktyke musialem zmieniac znacznie czesciej, w serie A. Mogac zaproponowac max wynagrodzenie na poziomie 20tys eur tygodniowo(kluby w serie b daja znacznie wiecej) taktyke dostosowuje praktycznie do kazdego przeciwnika i to daje efekty. We wczesniejszych czesciach po dwoch sezonach mialo sie praktycznie samograje i zbyt wiele nie trzeba bylo krecic.

natomiast co do transferow to sa denerwujace jesli chodzi o sprzedaz zawodnikow. Ciezko uzyskac marżę jaka ustalaja inne kluby, jest to praktycznie nierealne przynajmniej w moim przypadku nie udalo mi sie sprzedac kogos z duzym zyskiem ponad wartosc podawana w profilu, zatrudnialem dyrektorow ktorzy mieli sie tym zajmowac ale to dopiero byla porazka.[/quote]

to tak na marginesie twoj komentarz jest idealna odpowiedzia dla "znawcow", ktorzy nie wiedza, czym sie rozni nawet pierwsza polska liga od II hiszpanskiej czy III wloskiej, czy w ktorej ty tam jestes, bo nie jestem pewien szczebla twojej "kapeli"

[quote="myfunnygame"]hehe, lubie czytac takie zale nt. gry na cmrev. Od razu się humor poprawia
Jestem ciekaw jak bardzo analizujesz grę i po co skoro to gra [/quote]

no wlasnie, dobre pytanie, czemu lubie ta gre? bo wole meczyc sie nad potencjalna przyszla chwala niz codziennie o poranku zabijac sie z kartoflarzami w LidRZe o bulki i pieczywo lub pieczywo i bulki, kto co lubi i woli;]

Napisałeś się tyle, że wydaje mi się, że mogłoby to wylądować w Twojej notce w Manifestach.

A co do samego FM13 - ja rozegrałem kilka meczów w demie (z wszystkimi łatkami) i jakoś nie miałem ochoty, żeby grać dalej, a pamięta jeszcze czasy, gdzie w kończyło mi się demo po pół sezonu, a ja chciałem więcej... No i właśnie dlatego nie posiadam najnowszej wersji FM-a, w zupełności wystarcza mi FM12.

Choć z drugiej strony wnioskowanie na podstawie jednego meczu nie jest chyba zbyt dobrą opcją, bo to jak grajki FM-owe grają zależy morale, kondycji i od tego czy ogarniają taktykę, którą chcesz grać. Dlatego nie można olewać czegoś takiego jak ekran taktyki i trzeba tam ustawić (jeszcze przed sparingami przedsezonowymi) taktyki, którymi zamierza się grać. Jeśli znajomość tych ustawień jest na wysokim poziomie, wtedy gra wygląda lepiej, więc nie dziw się, że piłkarze nie radzą sobie jeśli co chwilę grają inna taktyką...

Witam,

Ja takze nie moge sie zgodzic ze z silnikiem i taktykami jest tak zle..
faktem jest ze pare kwestii jest irytujacych ale tak bylo w kazdej czesci, cos sie znalazlo co irytowalo.

Moim zdaniem w 2013 slabszymy klubami ciezko grac ciagle tym samym ustawieniem. We wczesniejszych czesciach mozna bylo ustawic 2 taktyki i w gruncie rzeczy to wystarczalo, zmienialo sie jedynie zawodnikow. W tej czesci gram Valle d'Aoste (poczatkowo najnizszy dostepny poziom we Wloszech). Po 5 sezonach zagralem w serie A a po 6 w lidze europy. Jednak zeby to osiagnac taktyke musialem zmieniac znacznie czesciej, w serie A. Mogac zaproponowac max wynagrodzenie na poziomie 20tys eur tygodniowo(kluby w serie b daja znacznie wiecej) taktyke dostosowuje praktycznie do kazdego przeciwnika i to daje efekty. We wczesniejszych czesciach po dwoch sezonach mialo sie praktycznie samograje i zbyt wiele nie trzeba bylo krecic.

natomiast co do transferow to sa denerwujace jesli chodzi o sprzedaz zawodnikow. Ciezko uzyskac marżę jaka ustalaja inne kluby, jest to praktycznie nierealne przynajmniej w moim przypadku nie udalo mi sie sprzedac kogos z duzym zyskiem ponad wartosc podawana w profilu, zatrudnialem dyrektorow ktorzy mieli sie tym zajmowac ale to dopiero byla porazka.

Grałeś tą samą taktyką? Zależne jest od suwaków w taktyce zespołu. Im bardziej odbiega od sredniej wartości tym dłużej się uczą ale z czasem wchodzi im to w krew.

Witam, jest taka sytuacja, że po crash dumpie mój fm zaczął świrować i nie mogę strzelić 2 bramki. Zawodnicy robią co mogą, obijają poprzeczki, słupki, bramki ze spalonych, a i tak nie strzelę drugiej bramki tylko skończę mecz wynikiem 1:0, 1:1, 1:2 lub wyżej. O co chodzi? Czego to wina? Taktykę zmieniałem 3 razy, jest to samo. Kiedyś w innej karierze grałem innym klubem, gram tą samą taktyką i tam miałem najwięcej strzelonych bramek w lidzę (angielskiej do tego). Gram AS Monaco.

Nie mam pojęcia co odmieniło drużynę, ale wygrałem ligę, Puchar Polski, a w LE doszedłem do 1/4 i przegrałem po walce z Liverpoolem. Nie wiem co było przyczyną, taktyka cały czas była taka sama. Byłem już na 4 pozycji, nagle wszystko zaczęło się sypać, jak pisałem wcześniej, ale coś w nich tchnęło. Może moja twarda ręka, albo odpowiednie treningi. Może też rozmowy z piłkarzami. Teraz wygrałem w Superpucharze.