a tam trudniej. Zmieniłem klub i wygrywam prawie wszystko. Bilans mam 5-2-1.I gram środkiem.A Alsgarem to wtapiałem wszystko jak leci. Ostatnu mecz mam skutecznośc 100% dla obu drużyn. 4 celne i wynik 3:1. Jakby nie mogło być 0:0 ,albo 1:0

[quote="Slayer666"]LUDZIE RATUNKU BO COŚ ROZJEBIE ZARAZ!!!11 Dlaczego na nowej łatce nie da się zamienic pozycjami napastników ?! Przecież to bła moja główna broń,3 napadziorów z czego dwie fałszywe 9 zamieniały się pozycjami,ostatnio w przerwie meczu chciałem pozmieniac ustawienia graczy bo coś im opornie szło i co widzę ?! że mój Jovic może co najwyżej zamienic się pozycjami z kimś z środka pola (niby po chuj miałby to zrobic ?!) Ja nie wiem,może jestem ostatnio nerwowy bo gram po 8h dziennie w FM'a albo może przez to,że te oszołomy z SI ciągle psują mi rozgrywkę ???????[/quote]

Trzeba przenieść skrzydłowych, którzy się tymi pozycjami mieli zamieniać, na miejsce napastników. Funkcja będzie jakby nieaktywna (lecz nie będzie pisać - NIE) i napastnicy będą zamieniać się pozycjami.

U mnie patch nie wprowadził żadnego zamętu w taktyce. Wprowadziłem jedynie trzy kosmetyczne zmiany - mniej ryzykownych podań dla KBO, ponieważ zmniejszono skuteczność dośrodkowań, nie są już tak celne. Druga zmiana to danie SN funkcji przetrzymanie piłki, zastanawiam się jeszcze nad rolą dla środkowych rozgrywających - świetnie po nowej łatce rozgrywa piłkę zawodnik z funkcją swobodny rozgrywający.

[quote="Makaronczterojajeczny"]Po 10 meczach skuteczność pierwszego strzału u rywala 80 procent, u mnie 20. Ta gra bardzo równo traktuje gracza i komputer.

To jest romantico mój pomysł. trzeba ostatnią łatką tak gre spierdolić,żebymy kupili następną.

a to znaleziono w sieci:
http://vimeo.com/114378263[/quote]

W następnym roku to nawet w prezencie nie będę chciał. Chodzę do Media Marktu a jak wiadomo to sklep nie dla idiotów

Po 10 meczach skuteczność pierwszego strzału u rywala 80 procent, u mnie 20. Ta gra bardzo równo traktuje gracza i komputer.

To jest romantico mój pomysł. trzeba ostatnią łatką tak gre spierdolić,żebymy kupili następną.

a to znaleziono w sieci:
http://vimeo.com/114378263

[quote="pikawa94"]Niesprawiedliwość w tej grze na prawdę nie zna umiaru.
Mecz PP z Granatem Skarżysko - 14 strzałów moich, 8 celnych, 7 100% okazji i 1 bramka. Za to rywal 3 strzały, 1 celny, 1 bramka. Sędzia doliczył +3 minuty, a w 96 podyktował karnego i 2:1 w łeb. Czym sobie na to zasłużyłem? (pomijam już fakt, że to 3 taki mecz z rzędu) :<
Już pomijam fakt, że i w przesimowanych meczach sytuacja wygląda dziwnie - nawet Legia dostała w łeb od placków. Liczę na finał Granat Skarżysko vs. Bytovia Bytów. Bo w 5 rnd. już ponad połowa ekstraklasy za burtą... :>[/quote]

Wybrzeż Kości Słoniowej- Republika Południowej Afryki U20 2:3. Strzały 23(13) 8(4).Ostatnia bramka w 90 minucie. Porównajmy to z meczami ligowymi mojego Alsager. Alsager -Glossop 11(2) do 17(10) i St Helens- Alsager 24(9) do 3(1), Oba mecze Alsager przegrał sromotnie . Pierwszy 0:5 drugi 4:0. Jak widać przy tym samym "wyniku" gracz przegrywa z komputerem 2:3. To się nazywa ;albo dyspozycja dnia, albo Legia w Turcji. Pokazuje to , że gracz jest traktowany nierówno.Ten pierwszy mecz powinienem wygrać minimum 2:0.
Rewanż w RPA wygrywam na tym samym ustawieniu 4:2. Strzały 14(9) do 18(3). Widac więc , że mój wynik zależy od szczęścia i jest tylko losowany. Skuteczność WKS wynosi w tym dwumeczu 3,6 strzału na bramkę gdy rywala 1,4 strzału czyli 2,5 raza więcej. Proszę zauważyć, że awansowałem z tego dwumeczu a więc ustawienie nie było złe.

Alsager z sześciu ligowych meczy wygrał tylko jeden. Był to jedyny mecz, w którym rywal nie strzelił bramki z pierwszego celnego strzału. Dokonał tego Alsager, a więc skutecznośc pierwszego celnego strzału dla gracza i komputera wynosi w sumie 100 procent.
Przeciwnik potrzebował 2,4 strzału by zdobyć bramkę, a gracz 3,5.

W szóstym meczu remis. Ja sześć strzałów i dwie bramki, a rywal 3 i 2 bramki. Biorę inne wyniki 2:2 z tej kolejki.Oddałem w tej kolejce, tylko dla wyników 2:2, najwięcej celnych strzałów ,a przeciwko mojej drużynie oddano ich najmniej. Żeby wygrać w tej kolejce 3:2 (2 mecze) wystarczyło komputerowi 6 strzałów celnych, a 2:0 tylko cztery celne. Analiza ostatniej kolejki pokazuje, że jestem jedyną drużyną, która oddała znacznie wiecej strzałów celnych niż rywal i nie zdobyła kompletu punktów.To jest śmieszne.

[quote="armbi"][quote="Gietz"][quote="Makaronczterojajeczny"]Strzały 13(6) do 4(2) wynik 2:0. Skutecznośc Legii 30%.Turków zero, chociaz podobno strzelili prawidłową bramkę, Tak więc mają skutecznośc też na okrągło 30 %. Nawet celnych do niecelnych jest 50% w obie strony. Nic nadzwyczajnego. Zgłoś do Pana Boga buga ,ale swojego mózgu.[/quote]
Nie mówił o procentach, tylko o bramce w której jest pinball w polu karnym i gol samobójczy po odbiciu od obrońcy i bramkarza. Inną sytuacją którą gracze FMa określiliby jako bug jest zagranie obrońcy z samego początku meczu który podał do gracza Legii dając pozycję sam na sam. Strzał Sa w obrońcę w kilku metrów mając praktycznie pustą bramkę też wyglądałby dziwnie zobaczony w grze (zwłaszcza że Sa to przecież skuteczny napastnik). Całkowicie nietrafiony komentarz.

Btw, ciekawe ile z tych 13 strzałów Legii padło w dwóch akcjach (tej skończonej niezagwizdanym faulem na Dudzie i pierwszej bramkowej).[/quote]

dokładnie Gietzu! chodziło mi o tę fantastykę piłkarska, która zdrazyła się wczoraj, a po której w końcu padł gol dla Legii.
Masz sczęście Gietz, że to był prawidzy mecz, bo gdyby to była akcja z FMa to juz makaron by Cię tu zajechał, że SI tworzy takie cuda! [/quote]

Hmmm... ale tutaj nikt nie narzeka na takie rzeczy. Coś się Wam pomyliło, panowie... Ja zawsze jestem za realizmem. Wszystko może się zdarzyć, ale proszę Was, z umiarem. Czy to jest dla Was tak trudne do zrozumienia? Nie wiecie, co to znaczy częstotliwość wystąpienia takiego zdarzenia?

Również czekam na ten sam przykład, co Pikawa. Uwodnijcie mi, że się mylę, to się zamknę. Do dzieła, panowie:>

Edit: forum się zbugowało...

[Quote="Gietz"][quote="Makaronczterojajeczny"]Strzały 13(6) do 4(2) wynik 2:0. Skutecznośc Legii 30%.Turków zero, chociaz podobno strzelili prawidłową bramkę, Tak więc mają skutecznośc też na okrągło 30 %. Nawet celnych do niecelnych jest 50% w obie strony. Nic nadzwyczajnego. Zgłoś do Pana Boga buga ,ale swojego mózgu.[/quote]
Nie mówił o procentach, tylko o bramce w której jest pinball w polu karnym i gol samobójczy po odbiciu od obrońcy i bramkarza. Inną sytuacją którą gracze FMa określiliby jako bug jest zagranie obrońcy z samego początku meczu który podał do gracza Legii dając pozycję sam na sam. Strzał Sa w obrońcę w kilku metrów mając praktycznie pustą bramkę też wyglądałby dziwnie zobaczony w grze (zwłaszcza że Sa to przecież skuteczny napastnik). Całkowicie nietrafiony komentarz.

Btw, ciekawe ile z tych 13 strzałów Legii padło w dwóch akcjach (tej skończonej niezagwizdanym faulem na Dudzie i pierwszej bramkowej).[/quote]
Nikt tu nie ma nic przeciwko takim sytuacjom w FMie. Mi sie czasem wrecz one podobają - dodaja trochę tego "realizmu" do gry, który mozemy zobaczyc na boiskach w TV czy bezpośrednio ze stadionu. Według mnie chodzi raczej tu o ich dużą powtarzalność - Legia strzeli jedną taką bramkę w sezonie (albo i dwie), a każda prowadzona przez nas drużyna w FMie 10 (albo i 15 ). O to się tu rozchodzi. To samo jest z innymi sytuacjami np. porażki w meczu w którym dominowalismy a ostatecznie przegraliśmy bo 1 strzał rywala (bądź na odwrót) zamienia się w gola. Przykładów ze świata może być od groma ja jednak dalej czekam na min. 10 takich sytuacji, w których "głównym bohaterem" była jedna drużyna, a nie wszystkie ze świata bo w FMie takie coś w swoich meczach można zauważyć bardzo często tym samym wykraczając poza jakiekolwiek normy.

Btw. gdybym zaczął liczyć bramki po strzałach celnych nie patrzac na to ile tychże strzałów padło w sytuacji bramkowej to ich skuteczność z 70% wzrosła by do 95%.

[quote="armbi"][quote="Gietz"][quote="Makaronczterojajeczny"]Strzały 13(6) do 4(2) wynik 2:0. Skutecznośc Legii 30%.Turków zero, chociaz podobno strzelili prawidłową bramkę, Tak więc mają skutecznośc też na okrągło 30 %. Nawet celnych do niecelnych jest 50% w obie strony. Nic nadzwyczajnego. Zgłoś do Pana Boga buga ,ale swojego mózgu.[/quote]
Nie mówił o procentach, tylko o bramce w której jest pinball w polu karnym i gol samobójczy po odbiciu od obrońcy i bramkarza. Inną sytuacją którą gracze FMa określiliby jako bug jest zagranie obrońcy z samego początku meczu który podał do gracza Legii dając pozycję sam na sam. Strzał Sa w obrońcę w kilku metrów mając praktycznie pustą bramkę też wyglądałby dziwnie zobaczony w grze (zwłaszcza że Sa to przecież skuteczny napastnik). Całkowicie nietrafiony komentarz.

Btw, ciekawe ile z tych 13 strzałów Legii padło w dwóch akcjach (tej skończonej niezagwizdanym faulem na Dudzie i pierwszej bramkowej).[/quote]

dokładnie Gietzu! chodziło mi o tę fantastykę piłkarska, która zdrazyła się wczoraj, a po której w końcu padł gol dla Legii.
Masz sczęście Gietz, że to był prawidzy mecz, bo gdyby to była akcja z FMa to juz makaron by Cię tu zajechał, że SI tworzy takie cuda! [/quote]

zgadzam się, ja sam grając nieźle bym się wkurzył jakby moja drużyna tak strzelała jak wczoraj Legia, i jakby moi obrońcy się zachowywali tak jak Ci z Trabzonu

[quote="Gietz"][quote="Makaronczterojajeczny"]Strzały 13(6) do 4(2) wynik 2:0. Skutecznośc Legii 30%.Turków zero, chociaz podobno strzelili prawidłową bramkę, Tak więc mają skutecznośc też na okrągło 30 %. Nawet celnych do niecelnych jest 50% w obie strony. Nic nadzwyczajnego. Zgłoś do Pana Boga buga ,ale swojego mózgu.[/quote]
Nie mówił o procentach, tylko o bramce w której jest pinball w polu karnym i gol samobójczy po odbiciu od obrońcy i bramkarza. Inną sytuacją którą gracze FMa określiliby jako bug jest zagranie obrońcy z samego początku meczu który podał do gracza Legii dając pozycję sam na sam. Strzał Sa w obrońcę w kilku metrów mając praktycznie pustą bramkę też wyglądałby dziwnie zobaczony w grze (zwłaszcza że Sa to przecież skuteczny napastnik). Całkowicie nietrafiony komentarz.

Btw, ciekawe ile z tych 13 strzałów Legii padło w dwóch akcjach (tej skończonej niezagwizdanym faulem na Dudzie i pierwszej bramkowej).[/quote]

dokładnie Gietzu! chodziło mi o tę fantastykę piłkarska, która zdrazyła się wczoraj, a po której w końcu padł gol dla Legii.
Masz sczęście Gietz, że to był prawidzy mecz, bo gdyby to była akcja z FMa to juz makaron by Cię tu zajechał, że SI tworzy takie cuda!