Jest też druga strona medalu - często zdarza się, że po takim filtrowaniu na liście i tak zostają piłkarze, którzy nie chcą do nas przejść, a szczególnie dotyczy to wypożyczeń (np. prowadząc Legię mam na liście do wypożyczenia przy użyciu tego filtra M. Eikrema z ManU , ale scout mówi, że "nie byłby nawet w najmniejszym stopniu zainteresowany przejściem do naszego klubu). Ale mimo to warto - szczególnie w słabszych klubach, choć czasem przejdą do nas zawodnicy, o których asystent nie ma pojęcia, że łaskawie chcieliby do nas przyjść
Najnowsze posty