[quote=B.A.R.T.E.K]mi sie udało wyciagnąc baloteliego za 13 mln euro nie wiem jak w man city był w rezerwach sami mi go zaproponowali tak samo de jongiem było po wielkiej promocji tylko 6 mln[/quote]

W którym sezonie?! Bo ja zaczynam drugi i Balotelli gra w City w pierwszym składzie, strzelił w poprzednim sezonie 16 bramek w meczach ligowych, a jego wartość wynosi 28 mln €. Scout mówi, że bez 60 mln € w gotówce nawet nie ma po co składać oferty... A bardzo mi zależy na Włochu, bo na prawej stronie stworzy z Santonem w moim Realu świetny duet.

Nie wiem jak u was ,ale u mnie Lukaku ma bardzo słabe warunki fizyczne i po dokładnym scoutowaniu wyskakuje mi komunikat ze bedzie przecietnym transferem,a mam bardzo dobrych scoutów

PA oznacza jak zawodnik może się rozwinąć. Im więcej PA tym więcej rozwiną się jego atrybuty. Niekoniecznie potrzebne mu na jego pozycji. Gwiazdki oznaczają przydatność na boisku. Tak jak Kleyo mówi, lepiej patrzeć pod kątem statystyk i nie sugerować się scoutami.

Wtedy lepiej zaufać swojemu instynktowi, opierając się na atrybutach tych zawodników i wybrać tego, który bardziej będzie pasował do naszej koncepcji gry. Poza tym gwiazdki mają mniejsze znaczenie niż słowna podpowiedź scouta odnośnie potencjału zawodnika, przynajmniej ja się opisem słownym bardziej kieruję, choćby zawodnik miał 1 gwiazdkę oceny potencjału.

Kleyo- nawet jeśli u scoutów rozłożenie atrybutów na daną pozycję jest kluczowe, to nadal nie daje to odpowiedzi na pytanie czy bardziej opłaca się kupić zawodnika, który ma większe PA czy takiego, który dostaje więcej gwiazdek od scouta. Oczywiście przyjmujemy, że obaj grają na tej samej pozycji, są oceniani przez tego samego scouta, który ma maksymalną wiedzę o ich kraju.

Tak jak mówi BKS_Skrzat po pierwsze wiedza scoutów też ma wpływ, ale także rozłożenie atrybutów odnośnie pozycji, przeczytaj jeszcze raz mój poprzedni post, bo nie do końca go zrozumiałeś.

Powodów może być kilka: Słaba wiedza scouta o danym regionie. Scout to tylko scout. Nie sugeruj się tym. Nie patrz na PA, a na atrybuty. Atrybuty oceniają przydatność, PA czy ma szanse bardzo się rozwinąć.

[quote2=pawelbarca1993][quote=samir92]Poszukuję lewego obrońcy do Realu Madryt. Fm 2011, wiek maks. 22 lata, bardzo duży potencjał- chodzi o zawodnika, którego można wychować na lepszego bądź równego poziomowi Sergio Ramosowi, miło by było żeby rozwijał się podobnie lub lepiej od Marcelo. Cena nie gra roli.[/quote]
ciezko znalesc mlodych zdolnych LO. do glowy przychodzi mi tylko santon. moze ewentualnie alaba albo diego renan, ale oni raczej takiego poziomu nie osiagna[/quote2]
[quote2=pawelbarca1993][quote=samir92]Poszukuję lewego obrońcy do Realu Madryt. Fm 2011, wiek maks. 22 lata, bardzo duży potencjał- chodzi o zawodnika, którego można wychować na lepszego bądź równego poziomowi Sergio Ramosowi, miło by było żeby rozwijał się podobnie lub lepiej od Marcelo. Cena nie gra roli.[/quote]
ciezko znalesc mlodych zdolnych LO. do glowy przychodzi mi tylko santon. moze ewentualnie alaba albo diego renan, ale oni raczej takiego poziomu nie osiagna[/quote2]

Santona mam i gra naprawdę dobrze, ale na prawej stronie. Co do Alaby, to nie sądzę żeby mógł on konkurować o miejsce w składzie z Marcelo nawet w dalekiej przyszłości. Renana sprawdzałem kilka razy przez scoutów, ale najlepsza nota jaką dostał od ŚWIETNEGO scouta to 3 gwiazdki w przyszłości przy 3,5 dla Marcelo, więc on raczej też nie wygryzie ze składu Brazylijczyka;/

Ok, jeżeli gwiazdki oznaczają przydatność na danej pozycji. Ale jeżeli mam 2 zawodników z bardzo podobnym CA, identycznym PA i grają oni na tej samej pozycji, to skąd różnica w ich ocenie przez scouta? Dlaczego przykładowo Muller uznawany za supertalent dostaje mniej gwiazdek od grającego na tej samej pozycji zawodnika z mniejszym PA?
Jeśli mam uznać, że gwiazdki są dawane po porównaniu z najlepszym graczem na danej pozycji w mojej drużynie, to dlaczego grajek, który jest najlepszym napastnikiem w drużynie i ma CA = 169 dostaje 3,5 gwiazdki, a zawodnik z PA = 181 dostaje również 3,5? Przecież z tego drugiego najpewniej wyrośnie lepszy zawodnik od mojego obecnie najlepszego.
A wracając do sprawy Rooneya - przecież w porównaniu z Berbatovem, Hernandezem i Owenem Wayne na pewno wypada na lepiej niż 3,5 gwiazdki.
Kolejna niekonsekwencja scouta.

P.S. Jeżeli sprawdzam 2 zawodników na jedną pozycję i obaj mają PA =-9, ale jeden dostaje 3,5 gwiazdki, a drugi 4, to mam rozumieć, że ten drugi będzie lepszym nabytkiem?