[quote="Macias"]Z każdym kolejnym meczem utwierdzam się w przekonaniu, że ta gra, a w zasadzie silnik meczowy to JEDEN WIELKI BUBEL. Gdy są momenty, kiedy wydaje mi się, że wszystko działa jak trzeba i zaczynam się przekonywać co do tej gry, to momentalnie nadchodzą te złe momenty i tych drugich jest zdecydowanie więcej..[/quote]
To dokładnie opisuje moje odczucia.
Witam serdecznie. Założyłem konto na waszym serwisie aby podzielić się opinią o nowej wersji naszej gry. W FM gram od 2008 roku (FM 2009), kiedy to przeczytałem o tej grze w cdaction. Był to chyba dobry zakup ponieważ STEM pokazuje mi 243 godziny przegrane
Ominęła mnie tylko wersja 2011. Na tym forum jest pewnie dużo więcej doświadczonych i lepszych, cyfrowych managerów niż ja

Ale w każdej wersji radziłem sobie bardzo dobrze i nigdy nie miałem problemu z którym bym sobie poradzić nie umiał. Zrobienie z jakiego kolwiek polskiego klubu mistrza polski, nie zajmowało mi dużo.
Na początek w 2013 postanowiłem zagrać GKS Katowice (w poprzedniej wersji też tak zrobiłem, w pierwszym sezonie awans, w drugim solidna pozycja oraz puchar polski). Mam wrażenie, przemieszane z pewnością że co bym kolwiek nie robił i tak inni grają lepiej i ładniej. 10 meczów rozegranych. 6 porażek i 4 remisy. Ostatnie miejsce. Choć myśl taktyczna mam swoją od lat, to żadnych jej efektów nie widać. Oprócz posiadania piłki. I tak trafił mnie szlak. 6 porażek, 4 remisy, ostatnie miejsce i średnie posiadanie piłki 60 % !! serio.
Powiedziałem sobie: "Robię pewnie coś źle, może ten zespół jest obecnie za słaby na moje umiejętności... co ja mówię..."
Rozpocząłem zabawę na nowo z Rangers które jest w najniższej klasie rozgrywkowej w Szkocji (bankructwo). Mimo problemów finansowych. Posiadam mega silny skład jak na tą ligę (3.liga czyli 4 klasa rozgrywkowa w kraju). Skład mam taki, że bez problemu powinienem utrzymać się w najsilniejszej klasie rozgrywkowej. A otóż dzieją się cuda.
Co prawda wygrywam każdy mecz 2-0 albo 3-0 , lecz to wszystko rodzi się w bólach. W wersji 2012 mecze z takimi drużynami, mając takich zawodników wygrywa się dwucyfrowym wynikiem. Nie ważne co trenuje, jak bym nie dopasował taktyki, mam wrażenie że mecze są generowany w bardzo nie określony, przypadkowy sposób.
Czy to w GKS czy w Rangers sytuacja wygląda dokładnie tak samo (mimo kilku lat świetlnych które dzieli te zespoły). Przy większym posiadaniu piłki, napastnicy stoją na równi z linią obrony. Nie mogę ustawić ofensywnych skrzydłowych bo wtedy oni stoją zaraz obok tych napastników w polu karnym ! Nikt nie za bardzo pokazuje się do piłki, więc jest ona rozgrywana na ok. 30 metrze od bramki. Podają ją miedzy sobą pomocnicy środkowi z bocznymi obrońcami którzy wbiegają skrajnie na skrzydła... i trwa to wszystko tak długo aż... no właśnie: 30% tych sytuacji to podanie do napastnika i kocioł w polu karnym po kyórym następuje strzał (tu w Rangers widać przewagę napastników... lecz mają oni może po 2-3 bramki po 15 meczach), 70% tych sytuacji to strzały pomocników środkowych. Którzy mają u mnie po 5-8 bramek.
Po 15 meczach i 12 godzinach w Rangers gram i wygrywam... lecz BARDZO, ale to BARDZO bez polotu. Po 1-0 ... 2-0 z amatorami... Posiadając zawodników o 4 klasy lepszych, niż cała liga razem wzięta.
Więc tak po 22 godzinach (podaje stem) mam troszkę dosyć... bo się po prostu nie chce. I wiem że wyjdzie łatka która to naprawi... lecz powiem szczerze...
Żałuje że już odinstalowałem FM2012...
Lecz savy są... więc chyba do czasu patcha powalczę Górnikiem w 2016 roku o wyjście z grupy w lidzę mistrzów... i to o awans z pierwszego miejsca
Pozdrawiam!
Najnowsze posty