Jak grałem Tottenham'em to w 1 sezonie dostałem propozycję od Hondurasu. Odrzuciłem. W połowie 2 sezonu zwolnili Smudę z naszej reprezentacji, i pisało, że jestem pretendentem #1. Dla jaj złożyłem podanie. Przyjęli mnie. Od tego czasu mam 2-3 propozycje prowadzenia innych reprezentacji na sezon. Dodam, że Tottenham'em nie wygrałem NIC, żadnych spektakularnych osiągnięć, a reputację managera miałem 'Krajową'. Oczywiście o Hiszpanii, Anglii czy krajach Ameryki Południowej mogę sobie pomarzyć, ale w Polsce mi dobrze, na Euro 2016 wyszedłem z grupy, zakwalifikowałem się do Mistrzostw Świata 2018, 12. miejsce w rankingu FIFA. Nieźle jak na Polskę, ale wiem, że można nimi osiągnąć dużo dużo więcej, bo chłopaki w tej grze (i niestety tylko w grze) grają całkiem nieźle. Jeśli marzysz o Brazylii, Argentynie itp. to pewnie reputacja minimum kontynentalna i konkretne osiągnięcia w lidze i europejskich pucharach, czyt. półfinał LE i 3. miejsce w Ligue 1 'mogą nie starczyć', że tak powiem. A czemu Egipt i Liechtenstein odrzucają to na prawdę nie mam pojęcia.
Najnowsze posty