@Jacko, trochę wyrozumiałości. Ty grasz w tę grę już 10 lat, a on dopiero drugi rok - jeszcze wielu rzeczy nie zna. On gra czysto, więc nie zna koksów, a Ty używasz list oraz fm scouta, więc się nie dziw, że grając legalnie i nie znając się na footballu oraz na grze idzie mu jak idzie.

Powinieneś zmienić w końcu klub, bo to Vitesse jest strasznie nudne. Generalnie od czasu do czasu cię oglądam i właśnie to jest najgorsze, że ciągle ten sam klub. Jeśli chcesz mieć dużo więcej wejść i kasy z reklam to powinieneś zbudować karierę od zera do bohatera przechodząc przez kolejne kluby. Uderza mnie również - podobnie jest u Chrzano i kassiego - wy się nie znacie na piłce. Nie kojarzycie tych nazwisk, widać że nie żyjesz swoją karierą tylko robisz to jakoś mechanicznie. Nie wiem, może się do tego nie przygotowujesz i traktujesz to jak jakiś obowiązek, ale ten tekst że Dvalishvili to nie ten bo ma inną pisownie... to było komiczne. FM to gigantyczna podstawa do uczenia się zawodników, przynależności, pozycji, klubów, narodowości, gram w niego już 10 lat i naprawdę nie sposób nie łapać tych wszystkich danych i nie kodować sobie w głowie.

Brakuje mi też wizji Ciebie na ten klub, budujesz klub w oparciu o wypożyczenia i zawodników na już. Nie widzę takiego szerokiego spojrzenia. Takiej wizji. Brakuje mi takich klasycznych talentów. Tariq, Vallejo, Savitskiy, Rotariu, Barbosa, czy nawet Bakkali o którego mogłeś swobodnie powalczyć w styczniu 2014, gdy miał pół roku do końca umowy. Jeszcze mi się nie podoba, że nie ma w twoim klubie takiego podejścia do newgenów, że nie szukasz, a przecież są to gracze tanii i czesto lepsi niż te samorodne talenty. Generalnie też to, że masz taki niezły skład, ale żadnych naprawdę dobrych zawodników. Może to twój sposób na te kariere, ale np. czemu nie powalczyłeś o jakiegoś ogranego Holendra w stlu Afellaya? Na pewno był do wyjęcia albo za grosze, albo nawet na wolnym. Nie wiem, może nie robisz sobie scoutingu takich zawodników, może nie masz filozofii na kariere tylko grasz żeby grać, żeby to nagrywać i wrzucać. Ale dziwi mnie, że przy Twojej dość interesującej intonacji głosowej, którą czasem nazbyt podkręcasz masz tak mało wejść. Pewnie celujesz w młodych użytkowników i powinieneś im dać właśnie taką możliwość by zobaczyli że można sobie albo zbudować klub mądrze i uczynić z niego potęgę choćby na kraj.

Może właśnie szukasz sposobu na przyciągnięcie większej ilości ludków, skoro nagrywasz codziennie, dlatego napisałem ci jak ja to mniej więcej widzę i czego mi brakuje. Np. masz emocjonujące mecze, przegrywałeś tam z kimś wysoko (4:1? ) w koncu wygrales 5:4, chyba z Ado, ale masz takich zawodnikow ze nawet tak niesamowity mecz mnie nie grzeje, grali jacys przecietniacy i tyle.

Mam bardzo frustrujący błąd w grze. Gram 1,5 sezonu w FM 15 Polską Ligą. Po rzadnej rundzie moi zawodnicy nie mieli oficjalnych wakacji tylko ja musiałem im dać tydzień odpoczynku i potem znowu tydzień odpoczynku co dawał 2 tygodnie bez treningów. Zaczynam runde wiosenną 2 sezonu .. chciałbym zaplanować trening na najbliższe 3 tygodnie a tutaj w 3 tygodniu rozpoczynają się wakacje ?! ... a przecież mam grać jeszcze 3 miesiące rozgrywek.. Dochodzę do tego tygodnia gdzie są wakacje i są one przekładane o tydzień.

Ktoś miał taki błąd ?

Witam,

Problem dotyczy rozgrywki w FM 2010 a mianowicie; gdy klikam kontynuuj grę bez względu czy myszką czy też kontynuuję grę spacją to po takim jednokrotnym kliknięciu przetwarzanie wiadomości samo się nie zakańcza, gdyby nie ręczne kliknięcie napisu z czerwonym kółkiem "przeglądaj" przeleciałby mi tak cały miesiąc. Nawet gdy pasek, który się ładuje zaniknie to wszystkie nagromadzone wiadomości odczytują się samoczynnie, bez mojego udziału kolejno zostają wyświetlane i gdy zostaną odczytane to dalej idzie kontynuacja gry.. Niezmiernie mnie to denerwuje ponieważ wcześniej tego nie było a stało się to samoistnie, wiadomo że normalną koleją rzeczy po wcisnięciu spacji odczekujemy chwile, pasek się załaduje, dojdzie kilka wiadomości do skrzynki i to my zarządzamy wszystkim, same się nie odczytują i bez ponownego kliknięcia spacji gra się nie będzie kontynuowała. Gdzie szukać problemu ? Grzebałem wszędzie i nie mam bladego pojęcia.

Pozdrawiam

[quote="Ronnie19"]Pilkarz ktory ma 200 pa ale niska ambicje lub determinacje nie rozwinie sie do swojego maksymalnego poziomu poprostu,dlatego nie warto inwestrowac w juniorow ktorzy maja te atrybuty ponizej 15[/quote]

Za rozwój zawodnika w największym stopniu odpowiada ukryty atrybut profesjonalizm. Jeden z Twoich graczy Jacko widocznie miał ten atrybut wyższy a drugi niższy.

Ja właśnie też zaczynam grać w polskiej lidze, i mam zamiar kupować tylko samych Polaków. Po rozejrzeniu się doszedłem do wniosku, że będzie ciężko kupić kogoś sensownego z Polski. Jedynie Legia ma dobrych graczy. Będę musiał polować na grajków z zagranicy. Na starcie Wszołek jest do wzięcia, ale on mi nie pasuje do taktyki. Cóż, rozbuduję szkółkę na maxa i będę czekał na jakiegoś dobrego newgena

Temat o wszystkim i o niczym

Btw, w polskiej lidze nie grałem od 10. lat :p

Z punktu widzenia 10 sezonów w Polsce w FMie... Lech ma młodzież zdolną, ale jeśli nie wyjadą za granicę odpowiednio wcześnie, to nic ciekawego z nich nie wyrośnie. Z Legią podobnie. O tyle, o ile inwestowałem w bazę treningową i obiekty młodzieżowe, to mogę być zadowolony z Tomasiewicza, Wieteski i kupionego Kuchty. W szkółce przez ten czas miałem 2 piłkarzy, którzy w polskiej lidze wybijają się ponad przeciętność i trzeci, który ma dopiero 17 lat i wszystko przed nim (czwartego mi zniszczyły kontuzje). W Lechu też chyba jest 2 czy 3 newgenów, o których scouci (a tych mam poważnych) mówią, że u mnie mogliby pełnić funkcję zawodników pierwszego składu. Mam też jedną poważną wtopę transferową
Jeśli chodzi o kontuzje, to jak swego czasu robiłem testy, czy Copa Libertadores nie jest spieprzone, to sprawdziłem w Genie Scoucie jak się mają zawodnicy z konkretnymi wartościami "Injury Pronesses". Faktem jest, że Ci z podatnością a'la Michael Owen mieli albo multum krótkich urazów (od 3 dni, po 2 tygodnie), albo kilka poważnych kontuzji na kilka miesięcy. Tylko zastanawiające jest dlaczego zawodnicy ze średnią wartością IP (8-12) miała dużo urazów zarówno krótko-, jak i długotrwałych... tylko zastanawiam się, jaki przyjąć algorytm do badań i próbę kontrolną.


edit: A zawodnicy niech sobie narzekają na trening. To menadżer jest szefem, nie oni.

[quote="klarkkent"][quote="Jacko"]Prócz potencjału liczy się jeszcze szereg innych atrybutów. Symbolem polskiego talentu w 09 był Budziński, a 14-tki Szwoch. Brak zawodnika w 15-tce tylko ukazuje braki w przygotowaniu do tematu autora.[/quote]

brak zawodnika w 15-tce tylko ukazuje przyjętą w tekście koncepcję wynikającą ze zbyt krótkiego czasu od wydania tej edycji - nie warto oceniać jak w rzeczywistości rozwinął się dany talent przez zaledwie parę miesięcy [/quote]

a jak dla mnie takim Polskim graczem wartym zachodu jest Adam Radwański z Wisły Płock. Odpowiednio zadbany w Płocku może spokojnie poradzić sobie w średniaku Premier League

Idąc taką retoryką nie warto oceniać zawodników z co najmniej FM-a 2014, a i przy 13-tce duży znak zapytania. )

Dawno nie miałem problemu z kontuzjami... ale np. teraz grałem w Strasbourgu praktycznie jednym składem i miałem tylko raz mecz, w którym aż 3 piłkarzy zeszło z kontuzjami. Pamiętajmy, że FM to głównie excel, rozbudowany ale excel, można się doszukiwać we wszystkim ręki menedżera... ale czasem szkoda zachodu. Bo zaraz padną sformułowania, że trening na b. wysokich obrotach jest mało korzystny dla używalności zawodników, którzy jak tylko im go ustawię narzekają...