Tym razem BGS postanowiło pochwalić się znakomitym ponoć systemem interakcji managera z piłkarzami oraz wiernym odwzorowaniem osobowości tych drugich. Zmodyfikowany został także element szeroko pojętego zadowolenia zawodników, którego poziom teraz zależny jest od ponad 30 różnego rodzaju czynników. Część z nich jest pozytywna, część negatywna, a te najważniejsze są wyświetlane w ekranie statusu każdego z piłkarzy. Każdy czynnik, oprócz określonej wielkości wpływu na samopoczucie zawodnika, ma również ustalony czas działania. Jako przykład podano tutaj podpisanie nowego kontraktu, które w dniu zawarcia umowy znacznie poprawia nastrój gracza, by po 60 dniach zostało przez niego całkowicie zapomniane. Z piłkarzami niezadowolonymi możemy oczywiście porozmawiać (lub ich zignorować, co jest jednak bardzo ryzykowne, gdyż może rozsierdzić ich jeszcze bardziej) i rozwiać ich wątpliwości, bądź też odwrotnie – pogłębić je. Na każde zmartwienie możemy odpowiedzieć na od trzech do ośmiu sposobów. Trzeba jednak uważać na słowa i wywiązywać się ze składanych deklaracji, gdyż w przeciwnym wypadku może to spowodować nie tylko zmniejszenie morale zainteresowanego gracza, ale i utratę szacunku całego zespołu. Wszystko ładnie i pięknie, ale czy rzeczywiście system interakcji z zawodnikami i nieustanna modyfikacja poziomu ich zadowolenia z gry w naszym zespole to rozwiązania na tyle rewolucyjne, żeby BGS upubliczniało je w już drugim z cotygodniowych artykułów o opcjach CM 2006? Gameplan Match Engine rzeczywiście był powiewem świeżości, trudno natomiast powiedzieć to o dziś przedstawionych informacjach. Postęp – tak, ale bez przesady. Lepiej, żeby BGS miało jeszcze kilka asów w rękawie, bo przecież samym przedstawieniem meczów nie pokonają konkurencji... >>> Player Happiness and Interaction - artykuł wraz ze screenami