Informacje o blogu

Manifest użytkownika Nascimento1998

FC Barcelona

La Liga Santander

Hiszpania, 2014/2015

Ten manifest użytkownika Nascimento1998 przeczytało już 2058 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

11 w 11 #106.01.2015 00:02, @Nascimento1998

5
Jedenastu w Jedenastce
Rozgrywana przeze mnie kariera FC Barceloną jest nietypowa - gram samymi wychowankami z dość sztywnymi i zapewne nie do końca jasnymi regułami. Wszystko jest jednak opisane w pierwszym manifeście wstępnym, z kolei jeżeli ktoś chcę się dowiedzieć, gdzie trafili zawodnicy, których się pozbyłem może zajrzeć do kolejnego wpisu.

Mój pierwszy manifest nie będzie przypominał formą poprzednich, jako że jest to mój debiutancki eksperymentalny sezon chcę przedstawić zmagania po kolei, czyli łącząc wszystke rozgrywki w jedne screeny czy troszeczkę inaczej przedstawić wcześniejsze stałe punkty poprzednich manifestów. Później prawdopodobnie wróci to mniej więcej do poprzedniej formy, jednak w tym manifeście będzie to wyglądało inaczej, chcę innowacyjnie przedstawić początek - miejmy nadzieję - wspaniałej kariery.

2014/2015

We wstępnie zawsze staram się postawić sobie cele, które zespół ma zrealizować w zbliżającym się sezonie, tym razem było jednak inaczej, celów nie będzie żadnych. Nie jestem sobie po prostu w stanie wyobrazić i ocenić potencjału drużyny. Pierwszy skład mamy co prawda solidny, lecz należy pamiętać, że oprócz ligi rywalizujemy także w Pucharze Hiszpanii i Lidze Mstrzów, a co za tym idzie wskazane są regularne rotacje. W przypadku rezerwowych nie jest już tak kolorowo - mamy na ławce Patrica, Kaptoum czy Dongou (screeny w pierwszym manifeście), jednak niestety nie jest to poziom graczy pierwszego składu. Nie podjałem się jednak tego - wydaje się - ciężkiego zadania, żeby teraz narzekać i rozżalać się nad składem. Trzeba było poświęcić bardzo dużo czasu, żeby to wszystko poukładać (przez pierwsze dwa dni nie rozegrałem żadnego meczu!), długie analizy przekształciły się w trzy rodzaje taktyk - pierwsza jest zrównoważona i w założeniu ma być stosowana w większości spotkań. Kolejna jest stricte ofensywna, nastawiona jednak bardziej na odrabianie strat w końcówce, niż grę z wyjątkowo nie grzeszącymi umiejętnościami drużynami. Ostatnie ustawienie jest najbardziej zachowawcze, wykorzystywał je będę w meczach z silnymi rywalami jak Real czy Atletico.

Wszystkie formacje przedstawiłem w pierwszym manifeście, teraz przypomnę tylko to podstawowe: (Tutaj jest duży błąd - screen zrobiony na początku i ten zawierają mentalność "standardową", z kolei cały sezon grałem "kontrolą". Wiąże się to z tym, że dopiero kilka wirtualnych dni po zrobieniu screena się zorientowałem).






















Oto wszyscy zawodnicy, którzy wystąpili w sezonie 2014/2015:


Masip(Ondoa)
Montoya(PatricBartra(QuintillaBagnack(TarinGrimaldo(Arellano)
Samper(Kaptoum)
Roberto(CalvetRafinha(Babunski)

Traore(AbouDeulofeu(Moha)
Sandro(DongouLee)


Zakładkę "transfery" na potrzebę tej kariery zamienie na "awanse" (nowi zawodnicy z Barcy B lub drużyny juniorów) a także "wiosenny nabór" (przedstawie tu zawodników, którzy trafili do nas z naboru, rzecz jasna nigdy od razu nie uzyskają awansu, jednak zawsze wrzucę tutaj screeny kilku wyróżniających się zawodników. To wszystko jednak od kolejnego manifestu...













Pierwszy nabór rozczarował. jednak to może dlatego, że jest właśnie tym pierwszym. Z kilkunastu młodych zawodników tylko dwóch zasłużyło na zaproponowanie im kontraktu juniorskiego (a później profesjonalnego). Są to ofensywni zawodnicy - Pol Domenech i Marti Bardera.





























Rozgrywki:

Pomimo wielu niewiadomych spodziewałem się zwycięstwa w debiutanckiej potyczce z Elche. Rywal wydawał się idealny do wejścia w sezon - jedynym minusem było... Zgrupowanie reprezentacji Kamerunu. Zawodnicy powołani do młodzieżówki tego kraju (Ondoa, Bagnack, Kaptoum, Dongou), do tego Abou w młodzieżowej reprezentacji Maroka i kontuzjowany Calvet mocno ograniczyli możliwości jakiejkolwiek rotacji. Na szczęście jedynym zawodnikiem pierwszego składu, którym nie dysponowaliśmy był Bagnack (zastąpił go Tarin), więc mogliśmy wystawić przynajmniej mocną jedenastkę.






















Zmiany:

45 minuta: Patric za kontuzjowanego Traore.
61 minuta: Lee za Sandro.
81 minuta: Arellano za Deulofeu.

Spotkanie zaczęło się tak jak chcieliśmy - w 16 minucie po ładnej zespołowej akcję bramkę zdobył Adama Traore (gol Traore), była to pierwsza bramka za mojej kadencjii, miejmy nadzieję zwiastujaca początek wspaniałej przygody... Wynik.

Pomimo wszystko wynik był rozczarowujący, przez co kolejne spotkanie graliśmy pod większą presją. Jechaliśmy na bardzo ciężko teren - El Madrigal to obiekt, na którym bardzo ciężko wygrać. o czym przekonała się chociażby Barca w realnym świecie (wymęczone zwycięstwo 1-0 po trafieniu Sandro). Niestety ze składku  wypadł Gerard Deulofeu (5-6 tygodni), zdecydowałem się wystawić za niego Mohe, do tego młody koreański napastnik Lee (wspaniały 98 rocznik ;) zastąpił na szpicy Sandro. Zmienił się jeszcze partner Bartry na środku obrony - za Tarina wskoczył Ouintilla (wymienieni w przypadku pierwszego meczu gracze nie wrócili jeszcze z Afryki).


















 
Zmiany:

45 minuta: Sandro za Lee.
45 minuta: Babunski za Mohe.
81 minuta: Calvet za Roberto.

Mecz przez większą swoją część sprawiał wrażenie wyrównanego, jednak na około 20 minut przed końcem po podaniu Traore przed bramkarzem gospodarzy znalazł się Sandro, pomylił się a jak wiemy niewykorzystane sytuacje lubią się... no właśnie - Wynik.

Początek sezonu nie zwiastował nic pozytywnego - nie chodzi mi jednak o dwa opisane wyżej pojedynki, tylko to co działo się dalej - najpierw przegraliśmy po 1-2 pechowo spotkania z Malagą i Szachtarem w LM. Później przyszło nam grać na stadionie symbolicznym dla tej kariery - Estadio Ciudad de Valencia to miejsce, gdzie w sezonie 12/13 Tito Villanova wystawił jedenastkę złożoną z samych wychowanków. Niestety Levante okazało się w tym dniu lepsze - 0-2.

Całe szczęście później trochę odetchnęlismy, wygrywając 3 z 4 meczów ligowych. Niestety w Lidze Mistrzów byliśmy coraz bliżej blamażu - przegraliśmy kolejne mecze z Borussią Dortmund i RB Salzburg...

Po niewątpliwie słabym początku trzeba było zareagować, musiały przyjść wyniki - następny mecz mieliśmy jednak rozegrać na Santiago Bernabeu z Ralem Madryt...






















Zmiany:

62 minuta: Dongou za Sandro.
71 minuta: Kaptoum za Sampera.
79 minuta: Babunski za Rafinhe.

Mecz był pełen emocji, Real w przeciągu 90 minut wypracował sobie nieprawdopodobną przewagę - zobaczcie bramki (jeżeli nie pojawią się napisy kliknijcie czwarty przycisk od prawego dolnego rogu)....

Bramki
Wynik

Następnie pewnie pokonaliśmy Celte i sytuacja w tabeli ligowej po 10 kolejkach wyglądała tak. Niestety coraz gorzej wyglądaliśmy w Lidze Mistrzów (tak).

Rekonwalescent Gerard Deulofeu wrócił do drużyny po kontuzji na mecz z Eibar, pojawił się na boisku z ławki w 56 minucie po czym... musiał zejść już w 73. Wypadł na ten sam czas - około 5-6 tygodni. Co za tym idzie w pierwszej rundzie rozegrał zaledwie kilka spotkań, prawdziwy pokaz umiejętności zaprezentował dopiero w roku 2015, ale do tego jeszcze daleka droga...






 
Następnie dużo działo się przede wszystkim w Lidze Mistrzów - zwycięstow 3-0 z RB Salzburg dało nie tylko nadzieję na 3. miejsce, ale także na wyższe, wszystko za sprawą lepszego bezpośredniego bilansu w starciu z Austriakami. Niestety nasze marzenia szybko rozwiała Borussia pokonując nas na Camp Nou 1-2. Ostatnia kolejka to wyjazdowa klęska z Szachtarem... 1-4. Na nasze usprawiedliwienie dodam, że Szachtar doszedł w tych rozgrywkach aż do półfinału. Niestety faza grupowa zakończyły się dla nas katastrofalnie... Tabela.

W międzyczasie znów cieniowaliśmy w lidze, bo tak trzeba nazwać kolejne 3 spotkania bez zwycięstwa. Przełamaliśmy się dopiero na Coliseum Alfonso Perez, gdzie na co dzień urzęduje miejscowe Getafe. Później nie wygraliśmy już żadnego ligowego meczu do końca rundy... Tabela.


Do boju o Puchar Króla posłałem rezerwowych, którzy bez problemu poradzili sobie w 4. rundzie z 3-ligowym Marbella. Schody zaczęły się później - po domowym remisie 1-1 z Sevillą zadecydowałem, że na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan wystąpi nominalny pierwszy skład. Gracze ci niestety zawiedli... 1-3.





















Mój debiut absolutnie nie można postrzegać pozytywnie, lecz to dopiero początki. Miałem nadzieję, że po tej rundzie "zapoznawczej" coraz lepiej zgrana ze sobą drużyna wskoczy wreszcie na właściwe tory. Na początku nie mogliśmy złapać rytmu, ale potem - jak napisałby to jeden z ostatnio regularnie tu piszących - "zaczęło żreć".














W 28 kolejce na Camp Nou przyjechał Real Madryt i - uprzedzając fakty - był to mój
najlepiej rozegrany mecz w tym sezonie - majstersztyk, Tts0 mógłby brać przykład (oczywiście żartuję ;) Drużyny zaczęły w następujących składach:



















Zmiany:

45 minuta: Dongou za kontuzjowanego Traore.
75 minuta: Lee za Sandro.
82 minuta: Kaptoum za Roberto.

Niestety nie mogliśmy skorzystać z podpory naszej linii defensywnej - Marca Bartry, który dopiero co wyleczył kontuzję i siedział w tym meczu na ławce. Nie do końca ufając Tarinowi i Quintille postawiłem na nominalnego prawego obrońce, który nigdy na środku nie grał - Patric wystąpił w parze z Bagnackiem.


Rozpoczęliśmy błyskawicznie - już w 3 minucie doszło do takiej sytuacji... (takiej). Pamiętacie sytuacje z pierwszego meczu i tę niesamowitą dominację Królewskich? No to teraz karta się odwróciła, do przerwy bowiem nie pozwoliliśmy im dojść do głosu w żadnym aspekcie gry:
























W dodatku po godzinie gry nie wytrzymał Khedira - gramy w przewadze! I teraz pora na hit - oto w jakim ustawieniu grał do końca Real...

















 
Jak myślicie, kto wygrał?

Barcelona - Real

Mimo tego zwycięstwa sytuacja w tabeli nadal nie była zadawalająca. Na naszą korzyść działa niewąpliwie fakt, że tabela jest bardzo spłaszczona - do gry w europejskich pucharach brakuje zaledwie 5 punktów.

Kilka następnych kolejek wyglądało jednak naprawdę przyzwoicie - wreszcie byliśmy w stanie wygrać mecze "na remis" i - o dziwo - staliśmy się skuteczni po rzutach rożnych; chodzi mi o starcia z Celtą i Getafe rozstrzygnięte trafieniem Bartry. Zresztą okres ten (6 kolejek) to popis dwóch najlepszych zawodników tego sezonu - Bartry i Sandro. Byli oni architektami zdobycia przez nas 15 punktów w 6 spotkaniach! Zadrą pozostaje tylko pechowa porażka z Sevilla na wyjeździe.









Świetna postawa w końcówce sezonu przybliżyła nas znacznie do... Eliminacji Ligi Mistrzów! Po 34 seriach gier byliśmy w bardzo dobrej sytuacji wyjściowej, graliśmy teraz w delegacji z Cordobą i u siebie z Sociedad, czyli perspektywy na 6 punktów były ogromne, ale... Wyniki.

Zapomnieliśmy jak się gra w piłkę, to było straszne obserwować tak "grających" piłkarzy - mecze te mogą ze sobą rywalizować o miano najsłabszych w sezonie, wygra chyba jednak pojedynek z Baskami na Camp Nou...

---

Teraz pora na mały przerywnik. Nim rozegraliśmy spotkanie z Getafe (1-0) w klubie doszło do wyborów (chyba jakieś przedterminowe, normalnie powinny być w 2016 roku). FM-owe wybory - przede wszystkim w Barcelonie - zawsze kojarzyły mi się z tym, że wygrywa obecny prezydent (sytuacja w Eibar czy długo w Paris FC), teraz najwyraźniej ktoś inny liczył głosy - ku mojej aprobacie Bartomeu ustąpił na stanowisku miejsce Davidowi Terejo. Jest to o tyle korzystne, że nawet pomimo dobrych wyników w ostatnim czasie (do derbów Katalonii) Bartomeu chciał mnie wyrzucić! I zapewne gdyby został zrobiłby to niezależnie od wyniku starcia z Getafe... A tak Tejero okazał mi 100% zaufanie, zaproponował roczny kontrakt do 2016 i zmienił status z "niepewny" na "spokojny".









Prezydent na samym początku anulował rozbudowę bazy treningowej, jednak na szczęście od razu rozpoczął nową (trochę pod publiczkę)...

---

Przejdźmy teraz do finiszu rozgrywek. gdzie emocji było co niemiara - mierzyliśmy się z rewelacją (Deportivo) i rozczarowaniem (Atletico) - obydwie drużyny załatwił, a przynajmniej się starał, jeden piłkarz. Dwumecz ten był popisem Sandro, który udokumentował swoją fenomenalną postawę w minionych rozgrywkach.

Atletico - Barcelona
Barcelona - Deportivo

Teraz pytanie czy zdobyte punkty pozwoliły nam wedrzeć się do europejskich pucharów... Tabela końcowa.

Wyróżnieni:

Na szczegółne wyróźnienie zasługuje czterech zawodników, bez których ten wynik nie byłby możliwy:

Marc Bartra (45 meczów/7 goli/0 asyst) - Podpora defensywy naszego zespołu, do tego skuteczny przy stałych fragmentach gry. Jeżli podtrzyma poziom - a ma do tego możliwości, przecież cały czas się rozwija - ma szanse stać się symbolem "nowej" Barcelony.

Bartra

Martin Montoya (42/3/9) - Solidny obrońca a chwilami nawet... skrzydłowy. Pozycja ta wzięła się przede wszystkim z kontuzji Deulofeu. Kilka meczów postanowiłęm rozegrać zatem z Traore na lewym skrzydle a Martinem na prawym. Otwierało to drogę do jedenastki Patricowi. Montoya spisywał się bardzo dobrze, zaliczył kilka asyst, coś tam strzelił... Gdyby nie tak dobrze obstawione skrzydła (Traore, Deulofeu) poważnie bym się nad tą opcją zastanowił, ponieważ Patric również zasługuje, żeby częstow grać.

Montoya

Rafinha (40/8/8) - Był to świetny sezon pomocnika z Brazylii. Jego fenomenalne rzuty wolne stały się ozdobą tego sezony, ma zadatki na piłkarza klasy światowej.

Rafinha

Sandro (42/26/3) - powiem szczerze, że na początku nie byłem do końca przekonany co do Sandro, bałem się o jego skuteczność. Odpłacił się jednak fenomenalną postawą pod bramką rywali, ustrzelił m.in. dublet przeciwko Realowi Madryt, czy na zakończenie sezonu sam zdeklasował Deportivo (4 gole).

Sandro

Barca "B":

W tym miejscu umieszczał będę z kolei tabelę obrazującą postawę drużyny rezerw (FC Barcelony "B") w minionych rozgrywkach. Będzie to tylko krótka wzmianka, bez żadnych szczegółowych opisów.


Drużyna w minionym sezonie prowadzona była przez dwóch trenerów - pierwsze kilka kolejek na ławcę spędził Eusebio, następnie po zwolnieniu do konca sezonu trenerem był Vicente Mir. Żaden z nich nie zdołał pozbierać zespołu po rewolucji (do dyspozycji nie mieli nikogo, kto w zeszłym sezonie tworzył tę drużynę - mogli korzystać zaledwie z kilku zawodników przeniesionych z drużyny juniorów). Stało się więc tak jak się spodziewałem - drużyna zajęła przedostatnie miejsce i z hukiem spadła do 3. ligi. Tam zadanie wydaje się łatwiejsze, jednak rezerwy będą zmuszone pożegnać kilku nieperspektywicznych juniorów, więc biorąc pod uwagę fakt, iż nabór nie zachwycił (tylko dwóch piłkarzy) ciężko będzie utrzymać się również tutaj.

W przyszłości mam jednak nadzieję, że Barca B regularnie zajmowała będzie czołowe lokaty 2. ligi. Do tego jednak jeszcze długa droga...

Podsumowanie:

Jako że opisy rozgrywek przedstawiałem w innej formie niż zwykle zamieszczam tutaj wszystko poukładane:

Liga (1 runda)
Liga (2 runda)
Puchar Hiszpanii
Liga Mistrzów

Teraz czas na podsumowanie - sezon z perspektywy czasu uznaje za średni. Mecze z Realem (2-2, 1-0) i Atletico (2-2, 1-1) pokazały, że w drużynie drzemie duży potencjał. Niestety wiele wpadek, które popełniliśmy w przeciągu całego sezonu nie pozwoliło nam awansować do europejskich pucharów. Było blisko - gdyby nie te końcowe porażki z Cordobą i Sociedad zrównalibyśmy się punktami z Sevilla i wyprzedzili ją korzystnym bilansem bezpośrednich spotkań. Tyle jeżeli chodzi o ligę - o pozostałych rozgrywkach nie muszę za wiele pisać, wystarczą powyższe screeny. Po prostu rozczarowaliśmy.

W "wyróżnionych" wspomniałem o Bartrze, Montoyi i Rafinhi. Po każdym z tych zawodników można było spodziwać się, że będą podporą nowej "Barcelony", najwięszym pozytywnym zaskoczeniem jest jednak postawa Sandro - napastnik ten zdobył w lidze 26 bramek w 33 meczach (w pozostałych rozgrywkach nie trafiał), swój fenomenalny sezon wieńcząc czterema trafieniami z Deportivo. Cała czwórka "wyróżnionych" została również nagrodzona "z zewnatrz"...























Warto podkreślić jeszcze kilka indywidualnych osiągnięć naszych zawodników:

Król Strzelców - Sandro
Drugi Młody piłkarz roku w Hiszpanii - Sandro

Trzecia.średnia ocen - Rafinha/Drugi asystent - Traore

Minione rozgrywki były naprawdę bardzo dziwne - dawno nie zdarzyło się, żeby mistrzem Hiszpanii została drużyna z zaledwie 77 punktami. Otarliśmy się również o sensację - niewiele brakowało, żeby mistrzem zostało Deportivo, przez chwilę równie rewelacyjny Athletic Bilbao aspirował do tego miana, kompletnie rozczarowało Atletico, które niestety dobrą postawą w Pucharze Hiszpanii (przegrany finał z Realem) zabrało nam możliwość występów w europejskich pucharach...

Na koniec tradycyjnie ogólne statystyki wszystkich zawodników:
1
2

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.