Informacje o blogu

Alea iacta est

Poprad Muszyna

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2018/2019

Ten manifest użytkownika krawiecus przeczytało już 2657 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Wspominałem przy okazji naszego ostatniego spotkania o transferach, za które dzięki perspektywie gry w Ekstraklasie i zwiększeniu możliwości finansowych mogłem zabrać się już w czerwcu- i zrobiłem to. Na pierwszy ogień pójdzie jednak zawodnik zakontraktowany jeszcze w styczniu. Transfer Szymorka sprawia, że pewnie nie raz w środku pomocy zagrają dwaj nastolatkowie (Szymorek i Gigola), obaj mierzący poniżej 170 centymetrów. Na szczęście nie gramy w koszykówkę.
























Moim pierwszym celem transferowym był napastnik, gdyż Kontraktewicz jest cały czas tylko wypożyczony z Miedzi, poza tym chyba goni Dawida Nowaka w pewnej statystyce (szklanym go JESZCZE nie nazwę), a Mikita nieregularny- Patryka chciałbym sprzedać, ale nie ma chętnych, więc tylko się na mnie obraził. Na oku miałem dwóch młodych piłkarzy. Białorusin Baranov okazał się za drogi (nadal będę na niego polował, ale pewnie nigdy nie upoluję- drugi Mazan nam się szykuje), więc za niecały milion złotych sprowadziłem Martina Tomko.
























Oprócz tych dwóch transakcji, postanowiłem wzmocnić boki obrony, by mieć tam po dwóch kompetentnych grajków- za darmo trafili do nas Jaroszyński i Bartczak, którzy notabene mają duże szanse wygryźć ze składu byłych "Jagiellonów" (Strausa i Waszkiewicza). Wypożyczyłem jeszcze defpoma z Rumunii, który kiedyś odrzucił naszą ofertę kontraktu. Trenerzy cenią go wyżej niż Matuszka.
Może nie sprowadziłem tony zawodników, ale w mojej ocenie wszyscy nowi są albo wzmocnieniami albo przynajmniej bardzo wartościowymi i obiecującymi uzupełnieniami.

Jakiś czas temu, gdy szumnie zapowiadałem uprawianie sztuki dygresji w moich manifestach (nie wszystko zawsze się udaje), pisałem o moim sposobi działania na rynku transferowym- dokładne sprawdzanie każdego kandydata oraz preferowanie Polaków (jeśli gram polskim klubem). Dodam do tego jeszcze przykładanie dużej wagi do wieku. Nie chciałbym być gołosłownym, zaprezentuję więc wyjściową jedenastkę na inaugurację Ekstraklasy z Zawiszą Bydgoszcz. 8 Polaków, średnia wieku poniżej 23 lat. Nic dodać, nic ująć.























Ten mecz niestety przegraliśmy. Z mediów dowiedziałem się, że była to moja pierwsza porażka na inaugurację sezonu w karierze. Muszę jednak przyznać, że Zawisza zrobił na mnie wrażenie, była po prostu lepsza. 1-2, bez historii.

Bardzo ciekawe, i niestety niezbyt przyjemne, rzeczy dzieją się tymczasem w naszej szatni. Patryk Mikita, który na amen stracił miejsce w wyjściowym składzie, i który został wystawiony na listę transferową, przyszedł do mnie z pretensjami. Powiedziałem mu, że uważam, ze jest za słaby na Ekstraklasę, że już na wiosnę prezentował się poniżej moich oczekiwań. Zaczął więc odstawiać cyrk, dwa razy opuścił treningi. Sęk w tym, że żaden klub nie jest nim zainteresowany.

Natomiast 3 innych zawodników pojawiło się w moim gabinecie na początku okresu przygotowawczego, prosząc o pozwolenie na odejście do "większego klubu". Próbowałem przekonać Wienczatka, Pluma i Misiaka, że jeśli nie w tym, to w następnym sezonie walczymy o puchary, ale ostatecznie przystałem na ich prośby- ustaliłem jednak wysokie ceny i na razie nikt się nie zgłosił. Wszyscy trzej byli kluczowymi ogniwami w zeszłym sezonie, ale jeśli zarobiłbym na nich ciekawe pieniądze, to zgodzę się na ich odejście.

Po porażce z Zawiszą nie robiłem żadnych gwałtownych ruchów, a zmiany w składzie był czysto kosmetyczne- rotacja w środku pomocy, gdzie mamy komfortową konkurencję oraz wprowadzenie do wyjściowej jedenastki wypożyczonego tuż po meczu z Bydgoszczanami Negrescu. Wiara w potencjał zespołu przyniosła efekt w postaci 6 punktów w dwóch kolejnych meczach- z Pogonią i katowicką Gieksą. Niestety, następnie zaprezentowaliśmy nieskuteczny futbol z Wisłą, a rezerwowi zakończyli kolejny epizodzik w Pucharze Polski. W perspektywie mieliśmy mecz z mocną Lechią Gdańsk, a ja po kilku pierwszych grach oznajmiam (jakże oryginalnie), że naszym celem jest awans do czołowej ósemki, osiągalny tym bardziej, że od połowy sierpnia gramy już tylko na jednym froncie.























W meczu z Lechią postanowiłem zastosować nieco drastyczniejsze środki i zmienić taktykę na używaną już wcześniej wąską 4-1-3-2. Mamy ją w swoim repertuarze już od III Ligi, ale zawsze pozostawała opcją rezerwową, na takie sytuacje jak obecnie. Żeby nie ględzić już dłużej: wygraliśmy dość (przy 1-0 mieli "setkę") pewnie dwa do zera. Niestety, nie oznaczało to powrotu na dobre tory, nasza forma z początku tego sezonu przypomina raczej jazdę po mojej ulicy- koleiny.

Wnioski kadrowe ze startu sezonu mogłem wyciągnąć dwa. Jeden oczywisty już przed pierwszym meczem, jeden trochę mniej. Pozytywna informacja dotycząca budżetu- wykorzystujemy niecałe 2/3 płacowego (wolne 50 tysięcy na tydzień), oraz zostało 900 tysięcy stricte na transfery.

Ten drugi dotyczy napastników- brak nam jakości na tej pozycji- Mikita i Kontraktewicz mimo swojej nieregularności byli naprawdę dobrymi napastnikami, ale na 1 ligę. Natomiast Tomko ma potencjał, na razie gra przyzwoicie, ale po pierwsze oczekuję więcej, a po drugie przydałby się wartościowszy zmiennik dla niego- właściwie to on były dobrym kandydatem na jokera. No nic, tak czy siak mamy trzech napadziorów, więc jedziemy tak do zimy.

Pierwszy to kłopoty na stoperze. Mamy tylko dwóch porządnych stoperów- Maślankę i Hajka- oraz zabezpieczenie w postaci prawego defensora Waszkiewicza. Nie przedłużyłem kontraktu z Merklingerem, gdyż grał coraz słabiej i był coraz starszy. Poza tym liczyłem, że szybko znajdę ciekawego środkowego obrońcę, za którego nie musiałbym wykładać 2-3 milionów. Aha, zarząd sam z siebie (przypominam, że jest nowy) znalazł nowy klub patronacki- FC Kopenhaga. Udało mi się znaleźć w ich rezerwach i wypożyczyć jednego ciekawego grajka, który będzie zabezpieczeniem lewej oraz środkowej obrony. Niestety, mierzy tylko 175 centymetrów, a na leej stronie jest dopiero 3 w kolejce, więc wielu szans może nie dostać.
Obszerny zrobił się ten odcinek, gdyż było to bodaj najgorętsze okno transferowe w historii Popradu Muszyna. Dlatego zakończę go z dniem 31 sierpnia, dalsza część jesieni nastąpi.

Ostatecznie się udało, i uważam dokonany transfer za ogromny sukces. Możecie się dziwić w obliczu tego co cały czas mówię o mojej polityce kadrowej (młodość oraz Polacy), ale pamiętajcie, że nie jestem jakiś tardogłowy i reprezentanta Beninu (ma  także obywatelstwo Francuskie) z przeszłością w Championship powitałem z otwartym ramionami. Jako ciekawostkę dodam, że nawet nie ma najwyższego kontraktu w zespole, akiedy rozpoczynałem negocjacje obawiałem się, że zażąda czegoś w stylu 20 tysięcy na tydzień. Oby sprawnie pokierował grą obrony.
















































Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.