Kontynuacja pierwszy sezon "użytkownika" serves.

Dość strachliwie udałem się na Camp Nou.

Witając się z sekretarzem El Sr Alessandro Rossela,poszedłem do jego gabinetu.

Ujrzawszy El Sr Alessandra zchyliłem się mówiąc witaj.

Nasz dialog był dość napięty:

S:Witaj Jakub podjąłeś ostateczną decyzję?

K:Tak podjąłem.

S:Noi pamiętaj ja tu rządze-mówiac dość krzykliwie

S:No idź już na Camp Nou.

W szatni:

Jakub:Witajcie panowie.

David Villa:Witam El Sr Jakub Kowalski.

Gerard Pique: Hola El Sr

Jakub:Okej to jak panowie? Od czego zaczynamy!?

Lionel Messi:Trening Trening.

Na treningu:

K: Biegiem biegiem panienki!!
David Villa i Pedro dialog szeptem:El hombre tiene un limite maximo desigual.  Verdadero.

K:ZERO ROZMÓW PANIENKI!

K:Okej na dzisiaj koniec jutro będziecie mieli przekichane.

Wracając do domu listonosz wręczył mi list.

Drogi Jakubie Kowalski.

Co się dzieje jutro pierwszy sparing?

Mam nadzieję że nas nie zostawiłeś.

Z poważaniem FRANCISZEK SMUDA

Pomyślałem w myślach o cholera co ja zrobiłem zapominiałem o Man City.

I teraz pytanie Wracać czy Nie Wracać.

Proszę do komentowania manifestu i o głosy w sondzie.

WASZE OPINIE POMAGAJĄ MI WIĘC PROSZĘ O KOMENTARZE.

Podpisane: Jakub Kowalski.