Wrzesień

Witam w trzeciej części. Relacja z następnego miesiąca. Lista spotkań na wrzesień przedstawia się następująco:

2 mecze na własnym stadionie z Schalke i Wolfsburgiem oraz 2 mecze wyjazdowe, z Mainz w 2 rundzie Pucharu Niemiec i z Bayernem. Sami trudni przeciwnicy, więc uważam że 1 punkt w tym miesiącu i dobra postawa w Pucharze będą naszym głównym celem.

1 września nadeszło wyróżnienie dla Butschera które został wybrany do 11 tygodnia, cztery dni później nie było już powodów do świętowania gdyż na 7 tygodni z gry został wyeliminowany Braun (nadwyrężone wiązadło kolanowe), dobrze chociaż że 5 dni później do zespołu po kontuzji powrócił Reisinger.

Pierwszy mecz w tym miesiącu miał miejsce 13 września a naszym przeciwnikiem miało być Schalke, media nie dawały nam żadnych szans. Mecz rozpoczęliśmy ustawieniem 4-4-2 z nastawieniem defensywnym:

Mecz zaczął się bardzo dobrze dla nas, dyktowaliśmy tempo, czego wynikiem była bramka Ofluma na 1:0 i sensacyjnie prowadziliśmy, niestety cieszyliśmy się tylko z prowadzenia 7 minut, gdyż wyrównał Pander, reszta pierwszej połowy toczyła się pod dyktando gości, tak samo było w drugiej połowie, w 50 minucie zmieniłem ustawienie na 4-1-4-1, ale nic to nie pomogło i w 80 min. dobił nas znów Pander, chociaż wyrównać mógł Jager jednak strzelił prosto w bramkarza w sytuacji sam na sam i mecz przegraliśmy. Skuteczność naszych napastników pozostawia wiele do życzenia.

Po meczu z powodu stłuczonej goleni ze składu wypadli na 8 dni Turker i Glocker.

Tydzień później (20.09) gramy znów mecz ze zdecydowanym faworytem ekipą z Wolfsburga, ustawienie 4-1-4-1:

I znów rozpoczynamy od sensacji po dośrodkowaniu z rożnego przez Vacka i strzale głową Krmasa prowadzimy 1:0, w 28 minucie na 1na1 z bramkarzem wychodzi Bechmann i jest 2:0 !!!, wynik jeszcze w pierwszej połowie ustala po błędzie naszego bramkarza Martins. Druga połowa to skuteczne bronienie wyniku przez nasz zespół, czyli zdobywamy 3 pkt !!!

Kontuzji w tym meczu nabawił się Flum (rozcięta noga, 13 dni) oraz strzelec bramki Krmas, który będzie pauzować tydzień.

Krmas dostał również 2 dni później wyróżnienie, władze Bundesligi wybrały go do 11 kolejki.

Trzy dni po ostatnim meczu czekała nasz potyczka w Pucharze Niemiec, który nie traktuje w tym sezonie poważnie, starałem się stawiać na rezerwowych, media uważały że mamy szanse.

Mecz był wyrównany, a wynik ustalił dla Mainz Alexander Borja w 72 min i pożegnaliśmy się z Pucharami, za dotarcie do drugiej rundy uzyskaliśmy od federacji 230 tys euro. Nie zamierzałem z tego powodu rozpaczać, gdyż uważam że liga jest ważniejsza, jednak była też zła wiadomość kontuzji nabawił się Uzoma i będzie pauzować miesiąc.

Ostatni mecz z wielkim Bayernem w Monachium zaplanowany na 27 września, starałem się zmobilizować zawodników, jednak nawet nie warto mówić o tym meczu, wyszliśmy w takim ustawieniu:

Po czym zostaliśmy "zdmuchnięci z powierzchni ziemi", a wynik był taki:

I tak była to mała kara, patrząc na przebieg meczu.

Tabela wygląda następująco:

Po 6 meczach mamy 6 pktów, jest ciężko ale próba uniknięcia spadku to nasz cel na ten sezon, a narazie trzymamy się jedną pozycję ponad strefą spadkową.

Podsumowując miesiąc, założeniem był 1 pkt. i dobra postawa w Pucharze Niemiec, obydwa cele osiągnęliśmy zdobyliśmy 3pkt. nie spodziewanie wygrywając z Wolfsburgiem oraz rozegraliśmy dobry mecz w Pucharze Niemiec, mimo przegranej.