Kolejne spotkanie trzeba wygrać. Hull City dotychczas nieźle się spisuje, wysokie dziesiąte miejsce, lecz pomimo tego i gry na ich terenie nie damy im szans. W wyjściowym składzie dwóch Polaków. Piłkarze od razu przystąpili do realizowania założeń, 6 minuta strzał z 30 metrów i gol.. Dempsey, po kwadransie podwyższył Johnson (wreszcie gol..). W 31 minucie gol kontaktowy i do przerwy 2-1. Druga połowa nie przyniosła zmian. Trzy punkty i niezły występ Jodłowca cieszą.

Stoke pokonuje Arsenal 1-0, trzeba więc uczyć się na błędach innych i uważać na Sunderland. Początek meczu mało interesujący, lecz po przerwie dwie akcje Roberta najpierw słupek, później piękny strzał z woleja i nie było wątpliwości, jednak Sunderland nie dał za wygraną i po 9 minutach wyrównał. Mogliśmy jeszcze ten mecz wygrać jednak punkty muszą cieszyć.

Przed meczem z Portsmouth postanowiłem rozejrzeć się za ewentualnym nabywcą Andy Johnsona, proponowana cena 60 mln, lecz jakoś nikt go nie pragnie. Myślę jednak, że do okienka transferowego ktoś go zechce. Andy jednak postanowił popracować na swoją cenę. Jego dwie bramki dały nam remis z Portsmouth. Na spotkanie pucharowe z Liverpoolem jedziemy z 10 miejscem w tabeli.

Wygrać na Anfield. Możliwe? Było blisko najpierw gol Johnsona, póżniej Brown na 2-2. Dwa gole Gerrarda i jeden Mascherano wystarczyły dziś na Fulham. Ligowy rewanż za 84 dni.

Tuż bo pucharowej batalii gościmy u Kanonierów. Kontuzjowani Nasri, Vela, Rosicky i Eduardo to nasza szansa na dobry wynik. Na początku drugiej połowy Robert Lewandowski zdobył jedyną do tej pory bramkę w meczu. Ten gol rozbił wielki Arsenal chwilę później Almunia świetnie broni sam na sam by w 52 minucie po strzale Gray’a ponownie wyciągać piłkę z siatki. Sędzia w atmosferze derbów chyba zegarka zapomniał, gdyż van Persie wyrównał na 2-2 w 94 minucie, podczas gdy doliczone zostały trzy. Nie lubimy pana Atkinsona, który za to spotkanie dostał notę 5.

Przed tercetem Everton, MU, Chelsea należałoby pokonać na własnym boisku Blackburn. Gra rywali przypominała walenie głową w mur, do czasu otrzymania czerwonej kartki w strzałach 3-19 w bramkach 1-0 nie wypuściliśmy prowadzenia do końca. Radość i wysokie siódme miejsce!