Informacje o blogu

Walka do upadłego

Olympique Marsylia

Ligue 1 Conforama

Francja, 2015/2016

Ten manifest użytkownika Opelu przeczytało już 1206 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG



19.12
Połowa sezonu już za nami, wszystko wygląda ładnie i solidnie... W moje poczynania wkradła się jednak pewna nerwowość - siedzący po drugiej stronie serwera Dobi zaczął wygrażać się że znalazł jakieś kosmiczne poradniki i wygra w tym sezonie wszystko po zmianie taktyki. Zabrzmiało to na tyle poważnie, żę sam zacząłem kombinować. Siedziałem, myślałem i czytałem przez dobre pół wieczoru, po czym stwierdziłem "F*ck it" i grając po swojemu stłamsiłem PSG w ligowym meczu. To był dobry dzień.



01.01.2016
Zanotowaliśmy komplet zwycięstw w grudniu, a nowy rok zaczęliśmy od wiadomości z Czarnego Lądu, bowiem dwójka naszych piłkarzy trafiła do jedenastki roku w Afryce. Z obozu głównych rywali gruchnęła natomiast wieść o potężnych wzmocnieniach, potężnych dosłownie i w przenośni - Lyon wydał ponad 50 mln funtów na dwóch wielkich czarnoskórych gladiatorów, Lukaku i Zoumę. Naszą odpowiedzią na to było zapewnienie sobie usług Phila Jonesa w przyszłym sezonie, jedynie za koszty podpisania kontraktu. Nareszcie Corchia będzie miał poważnego rywala do gry.





03.01.
Zagraliśmy dzisiaj mecz dziewiątej rundy Pucharu Francji z FC Echirolles. Pierwsze słyszę o tej drużynie. Całkiem fajny sparing z tego wyszedł, skończyliśmy zabawę na 6:0.



28.01.
Styczeń się powoli kończy, tymczasem po serii ligowych i pucharowych spotkań mamy już 12 wygranych potyczek pod rząd. Oby utrzymać tą formę jak najdłużej, bo Lyon też nie zwalnia tempa.

02.02.
Oczywiście musiałem wykrakać, nasz kolejny mecz był remisem z Havre. Ale nie o tym dzisiaj, dzisiaj graliśmy znowu PSG, tym razem na wyjeździe w półfinale Pucharu Ligi. Nie wiem czy to my jesteśmy tak mocni, czy PSG, typowane przeze mnie do tytułu przed sezonem, tak słabe, ale ograliśmy ich 3:0 (po golach superduetu Aboubakar - Zivkovic) nie dając im żadnych szans. Druga szansa na pierwsze trofeum w sezonie (po przegranym Superpucharze Francji) już niebawem, a w finale spotkamy się z Monaco.





06.02.
25 kolejek za nami, gramy świetny futbol, a nadal OL trzyma się 2 punkty za nami. Co mam zrobić żeby ich urwać? Otruć Lukaku?



12.02.
Dobi zagrał właśnie swój 100. mecz w karierze. Oczywiście, znając nasze szczęście do jubileuszy, przegrał go z pojawiającym się tutaj zbyt często PSG. Mój setny mecz jeszcze daleko przede mną. Też go pewnie przegram.

16.02.
Pierwszy mecz fazy pucharowej Ligi Mistrzów już za nami. Tym razem Łysy z Brazzers z UEFA przydzielił nam Bayer Leverkusen i to w Niemczech zaczynaliśmy ten dwumecz. Wracamy zdecydowanie z tarczą, bowiem ograliśmy ich 3:0 po golach Zivkovica i Asensio. Ten Asensio to całkiem dobry rozgrywający, muszę przyznać. Jeszcze będą z niego ludzie. Lyon z kolei zaszokował mnie ograniem u siebie Bayernu w takim samym stosunku. Ciekawe kto z nas dalej zajdzie w tej edycji LM.

 

04.03.
29 spotkań za nami, a przewaga naszej dwójki nad resztą tabeli robi się wręcz dramatyczna. Wiedzieliśmy że zdominujemy w końcu ligę, ale żeby aż tak szybko? Lille zaczęło gubić punkty, PSG nie gra kompletnie nic a Monaco gdzieś się obija pod koniec pierwszej dziesiątki. Za to ten pieprzony Lyon jest tylko punkt za nami. Końcówka sezonu zapowiada się naprawdę ciekawie.



09.03.
Nadszedł dzień rewanżu, drugi rozdział wojny francusko-niemieckiej. Zagraliśmy świetny, przemyślany futbol i podwyższyliśmy wynik dwumeczu na 4:0. Jedyną bramkę w meczu zdobył fantastyczny w tym sezonie Imbula, niestety straciliśmy go chwilę później na ponad 5 tygodni.

15.03.
"Tak ku*wa!" - tak skwitowałem na czacie informację o tym, że szykuje nam się zmiana właściciela. Radość osłabła gdy zauważyłem że interesuje się nami konsorcjum, więc hajsu z tego nie będzie. Trudno, ale szejk jest mi niepotrzebny. Zresztą jeśli dobrze pogramy i podniesiemy wartość klubu, to konsorcjum sprzeda nas komuś innemu. Może wtedy to będzie jakiś miliarder?



19.03.
Aboubakar zapewnił nam wygraną nad Tuluzą i był to nasz 16. mecz ligowy bez porażki z rzędu. To jest pozytyw. Negatywem natomiast jest liczba kontuzji w składzie oraz terminarz na nadchodzące mecze. 4 spotkania z trudnymi rywalami w 11 dni, a ja mam mniej niż 20 piłkarzy do dyspozycji. Po 32. meczach nadal mamy punkt przewagi nad Dzieciakami i 17 nad Lille. Naprawdę nie wiem czy damy radę grać na trzech frontach tak skutecznie jak do tej pory...



22.03.
Zapewniliśmy sobie awans do LM w przyszłym sezonie, więc otrzymałem propozycję budżetu. I... jest fantastycznie. 33 mln funtów na transfery i 615 tysięcy zapasu w funduszu płac to aż za dużo jak na moje potrzeby. Może faktycznie uda mi się kupić Koke?



31.03.
Z racji przypływu gotówki zacząłem się rozglądać za nowym ofensywnym pomocnikiem. Pierwsza myśl - Angel Correa, niestety poniżej klauzuli wynoszącej 48 mln jest nie do ruszenia. Myślałem też nad Hojbjergiem, Andre Gomesem czy De Paulem, ale stanęło na kimś innym. Sami zobaczcie na kim.



02.04.
Zniszczyliśmy RC Lens u siebie (3 gole Aboubakar, jeden Gudelj), a OL zremisowało swój mecz. Oznacza to tyle, że mamy już 3p przewagi na 5 spotkań do końca sezonu, mamy też lepszy bilans. Jedyną rysą która nieco psuje ten piękny obrazek, jest fakt, że w następnym meczu gramy właśnie z Lyonem, w dodatku na wyjeździe. Najpierw jednak trzeba zrobić swoje w LM.



05.04.
W dniu urodziń mojego brata oraz Fernando Morientesa podejmowaliśmy u siebie Borussię Moenchengladbach. Jeszcze w pierwszej połowie z powodu kontuzji straciliśmy dwóch stoperów, a trzeci z nich, Doria, w 50. minucie dał rywalowi rzut karny zamieniony od razu na gola. Przegrywaliśmy mimo ogromnej przewagi i gry 11 na 10 od 5. minuty meczu, ale w końcu udało nam się zdobyć 2 gole i 
zapewnić sobie minimalną zaliczkę przed rewanżem.



09.04.
Finał Pucharu Ligi. Sądziłem że będzie to mecz rozegrany na dużym luzie i zgarniemy puchar bez większego wysiłku. Oddalismy 2 celne strzały i mimo optycznej przewagi ulegliśmy drużynie z Księstwa 0:2. Mecz bez historii i druga zmarnowana szansa na trofeum w sezonie.



13.04.
Rewanż z BMG. Jak na razie w meczach z niemieckimi zespołami mieliśmy bilans 3-0, byłem więc dobrej myśli. W 27. minucie prowadziliśmy już 2:0 po bramkach naszego Superduetu, w 78. minucie wszelkie nadzieje Borussii zniszczył Gudelj. Awansowaliśmy do półfinału LM, co dla mnie jest już ogromnym sukcesem - przed sezonem nie liczyłem na więcej niż 1/8.



14.04.
Kolejne wieści z zarządu w sprawie przejęcia klubu. Chyba zaczyna się robić poważnie, bo zostało na nas nałożone embargo.

16.04.
Tą datę będę próbował wymazać z pamięci. Nie dlatego że otwarto wtedy stadion Wisły Kraków, obchodzimy Dzień Sapera (swoją drogą na Dobiego wołaliśmy kiedyś Saper, ale to długa historia), odbyło się jedno z największych bombardowań Londynu przez Luftwaffe, rozpoczęła się bitwa o Berlin, urodził się Joseph Ratzinger czy Rafa Benitez, ale dlatego, że Corchia zagrał najgorszy mecz w życiu swoim i jeszcze zostałoby mu wstydu na kilka reinkarnacji. W ciągu pierwszych 21 minut meczu z Lyonem zdążył podać na wolne pole do Lukaku, sfaulować przeciwnika w polu karnym dając kolejną okazję Belgowi oraz dać się minąć Munirowi, który dograł do Lukaku. Jak się łatwo domyślec, było w tym momencie 0:3 a Corchia miał ocenę 4,7. W 25. minucie zmienił go Marquinhos i mecz się wyrównał. Marco Asensio co chwila bombardował Llorisa strzałami z rzutów wolnych i w końcu w 54. minucie po strzale w poprzeczkę do piłki dopadł Aboubakar i dobił piłkę do bramki. Niestety Marquinhos nabawił się lekkiego, ale odczuwalnego urazu kiedy zabrakło mi już zmian i musiał dokuśtykać do końca meczu na prawej flance. Dodatkowo zawodnicy już na początku spotkania mieli po 90-93 procent kondycji po ostatnich meczach z BMG i Monaco. Efektem było kompletne oddanie pola Lyonowi w końcówce meczu i utrata czwartego gola, znów po błędzie prawego defensora. Tym razem Munir sam zakończył akcję po tym jak zgubił krycie naszego brazylijskiego obrońcy. Zasłużenie przegraliśmy, a Dobi wziął rewanż za mecz z pierwszej połowy sezonu idealnie wyrównując nasz bilans. Przy okazji zrównał się z nami punktami w tabeli, a sytuacja zaczynała przypominać tą z poprzedniego sezonu.





19.04.
Półfinały zaczać czas, trafiliśmy oczywiście na Chelsea co by za łatwo nie było. Ten mecz to idealna powtórka wyjazdowego spotkania z ManUtd z fazy grupowej. Mecz pod dyktando gospodarzy (w sumie od 60 minuty już my mieliśmy przewagę), a mimo to wygraliśmy 2:1. Oba gole dla nas zdobył Król Abou Pierwszy, oba po podaniach wracającego do zdrowia Imbuli.



23.04.
"No i w pi*du i wylądował. I cały misterny plan też w pi*du". Tak można skomentować mecz z Valenciennes. Ogromna przewaga, miliardy strzałów i 1:1 na końcu po odrobieniu strat przez Aboubakara. Straciliśmy prowadzenie w tabeli i straciłem wiarę w to że uda się je odzyskać. Pora chyba się skupić na Lidze Mistrzów. Z drugiej jednak strony celowałem w trzecie miejsce, więc narzekać na wicemistrzostwo nie będę.



27.04.
Drugi mecz z Chelsea zaczął się od kontuzji Corchii oraz, co ważniejsze, kontuzji Imbuli. Zagrał całe 115 minut po powrocie do zdrowia, po czym zakończył sezon bo wykuruje się dopiero w lipcu. Na szczęście drużyna stanęła na wysokości zadania - pomiędzy 38. a 41. minutą zdobyliśmy 3 gole - pierwszy autorstwa Asensio, drugi i trzeci Zivkovica. Finał jest nasz! Za niecały miesiąc obieramy kurs na San Siro, gdzie podejmiemy AS Romę.



07.05.
2,5 miesiąca po Dobim, nadeszła pora na mój setny mecz o punkty w karierze. Zgodnie z przepowiednią nie udało się wygrać - mimo dwukrotnego prowadzenia w meczu z Tours zremisowaliśmy 2:2, zapewniając tytuł Lyonowi. Wynik meczu Marsylia kontra Trofea - 0:3.

14.05.
Czternastego maja rozgrywaliśmy ostatnie spotkanie sezonu ligowego. Mecz o nic, jedynie o polepszenie statystyk indywidualnych. Ogralismy En Avant de Guingamp 4:0, dwa gole zdobył niezawodny Aboubakar. Sezon skończyliśmy 5p za Lyonem, ale pozostał nam jeszcze jeden mecz do wakacji...





15.05.

Zanim to jednak nastąpi, pora na rozdanie nagród indywidualnych na zakończenie Ligue 1. Vincent Aboubakar otrzymał wyróżnienia dla najlepszego strzelca, najlepszego asystenta, najlepszego piłkarza oraz Gwiazdy Sezonu Ligue 1. Co jednak najśmieszniejsze, zajął drugie miejsce w plebiscycie na najlepszego afrykańskiego piłkarza ligi. Bramkarzem sezonu został Steve Mandanda, kilku innych zawodników zmieściło się też do Jedenastki Sezonu oraz Drużyny Gwiazd.

21.05.
Przegraliśmy. Byliśmy lepsi piłkarsko, ale indywidualny błąd w 39. minucie dał prowadzenie Romie. Pod koniec meczu otwarliśmy się na maksa, co skończyło się kontrą i ustaleniem wyniku na 2:0 przez Gervinho. Straciliśmy czwarte trofeum w sezonie. Jak to mawiał Adam Miauczyński w "Nic śmiesznego" - "Znowu drugi. Całe życie ciągle drugi. Nawet jak gdzieś pierwszy byłem, czułem się jak drugi, kurwa. W życiu wiecznym także drugi?"



24.05.
Stało się, konsorcjum przejęło klub. Z jednej strony fajnie, z drugiej już na wejściu prezez zasugerował że mnie wyrzuci. Taaa... Prędzej kibice spalą Stade Velodrome niz wypadnie trener z zaufaniem na poziomie 80%. Jestem spokojny, ale trzeba czekać na decyzję zarządu.



01.06.
Zgodnie z przewidywaniami zostałem na swoim stołku, zakończyło się też nasze embargo transferowe. Teraz tylko czekać na oczekiwania przedsezonowe i zaczynamy wzmacnianie składu :)

15.06.
Pojawił się nowy ranking klubów europejskich, gdzie zanotowaliśmy ogromny awans. Uzyskaliśmy najwyższy współczynnik w Europie, nieco ponad 36 punktów. Oby tak dalej, bo mam dość rozstawiania z czwartego koszyka.



19.06.
Zakończyło się głosowanie kibiców na piłkarza roku, tutaj nie mogło być oczywiście niespodzianki - wygrał jedyny, niesamowity i niepowtarzalny Vincent Aboubakar. Ogłoszono również Jedenastkę Marzeń wg kibiców.






Sezon zakończyliśmy tym razem bez trofeum, ale uważam że to lepszy sezon niż przed rokiem. Przyszło do nas 17 piłkarzy co budziło obawy o brak zgrania, który mocno wpłynie na nasze wyniki, tymczasem dotarliśmy do finału Pucharu Ligi, zajęliśmy drugie miejsce w Ligue 1 oraz otarliśmy się o Puchar Mistrzów. Co prawda czuję się trochę jak Peter Prevc - zawsze drugi, ale nie zmienia to faktu że to był znakomity rok. Po otrzymaniu wszelkich dotacji z ligi oraz z UEFA śpimy teraz na pieniądzach więc zapewne znowu sporo się zmieni. Tym razem jednak celujemy w komplet - chcę wygrać wszystkie rozgrywki w których będę uczestniczył, a na pewno Dobi mi w tym nie pomoże.
Chciałbym tutaj jeszcze wyróżnić dwóch piłkarzy którzy wybili się ponad wszystko. Są to oczywiście Vincent Aboubakar, który wygrał wszystkie indywidualne plebiscyty we Francji i to całkowicie zasłużenie, oraz piłkarz grający najbliżej lewej strony pomocy, czyli Giannelli Imbula. Młody Francuz zagrał znakomity sezon, w niemal każdym meczu wprowadzał ogromny spokój przy rozgrywaniu piłki. Mimo ogromnych zmian które planowałem po sezonie wśród zawodników środka pola, on powinien pozostać piłkarzem pierwszej jedenastki. Oby podobnie spisywał się za rok, a gdyby jeszcze uniknął kontuzji...
Chciałem wyróżnić jeszcze Richairo Zivkovica, ale ten młodziak jeszcze ma czas na stabilizację formy. Póki co pokazuje jednak ogromny talent. Oto statystyki indywidualne wyróżnionej dwójki, podsumowanie sezonu oraz jak zwykle kompletne statystyki całej drużyny.














Jak nakazuje tradycja, na końcu odsyłam was do manifestu Dobiego, gdzie możecie sprawdzić jego spojrzenie na ten sezon.

Les Gones - Gdy system zawodzi (część druga)

 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.