Ubrany w elegancki garnitur, wykropiłem się drogą wodą kolońską, i poszedłem.Droga zajęła mi niecałe 5 minut. Odległość jest jak stąd dotąd .
Stanąłem przed biurem prezesa, stres duży, wyciągnąłem piersiówkę i wypiłem łyka, naszej rodowitej wódki.
Otworzyły się drzwi a w drzwiach ujrzałem Gorke.
Pokazać że się nie spinam poszedłem bardzo wyluzowany, usiadłem na przeciwko prezesa, usiadłem jakbym był u siebie w domu a on był gościem.
Dogadaliśmy się w sprawie kontraktu mojego, będę zarabiał magiczną dla mnie kwotę, którą nigdy bym się nie spodziewał jako trener młodzików TP Piła, pieniądze które na rok do mnie trafią  to 425 tyś euro!.
Dłużej zaś trwały negocjacje dla budżetu, chce prezesa podejść, i on rzucił najpierw :





Oczywiście to zaakceptowałem, lecz coś takiego prezesowi powiedziałem
-Prezesie, dali Tobie kredyt we frankach?
-Tak, dali
-Może dorzucisz do transferów?-z uśmiechem zapytałem
-No dobra.




Po tym wzmocnieniu dostałem na transfery 15.3 mln euro, natomiast ciągle nikt chyba nie będzie chciał grać za 5 tyś euro.
Trochę kasy przejdzie na płace. Można licząc około 5 mln.
Wraz z prezesem i moim asystentem Gorką, wyszliśmy z biura i poszedłem obejrzeć  La Romarede jako menager a nie jako kibic.
W głowie mam 3 mecze z tego stadionu, Real Saragossa 6-1 Real Madryt , Real Saragossa 2 - 2 Real Madryt (Dudek świetnie bronił lecz przesądziło to o spadku) i Saragossa 1 - 0 Deportivo

W tym samym czasie odbywał się pokazowy mecz Saragossy.




Miałem już ustalony pierwszy trening z piłkarzami na kolejny dzień.  Dwóch piłkarzy są zwolnieni z treningów do końca Czerwca, gdyż przechodzą do innych klubów są to :Sergio Garcia i Peter Luccin.

Nawet nie zostałem na obejrzenie tego meczu, postanowiłem już o 19 pójść się położyć i się wyspać, bo o 10 trening.

Jest 9, wstałem umyłem się, zjadłem śniadanie i pojechałem na trening autobusem,  mało kto na mnie zwracał uwagi gdyż oficjalnie nie jest podane że jestem managerem klubu. Oficjalna data to 1 lipca.
Podpowiedziałem Gorce żeby powiedział piłkarzom żeby podzielili się na parę grup i żeby byli w grupie po 1 napastniku, pomocniku i stoperze. I żeby pomocnik podawał do napastnika, napastnik miał przejść obrońce bądź obrońca zatrzymać napastnika i żeby na końcu strzelił bramkę.




Robert Ayala



Ewerthon



Ricardo Oliveira



Pavon



Vallejo



Alberto Zapater






Uzbierałem parę informacji na temat drużyn przeciwnych które będą chciały z nami zagrać.
Wybrałem tylko te które oznaczyłem jako dobrzy, albo bardzo dobrzi do rozwalenia.









Po treningu gdy wszyscy mieliśmy się porozjeżdżać do swoich domów to 4 piłkarzy podeszło do mnie i zaprosili na taką małą imprezkę, zgodziłem się gdy dają to się bierze.
Poszliśmy do małej knajpki, było bardzo miło, rozmawialiśmy śmieliśmy się .
ale już o późnej porze przypomniało mi się! Jutro 1 lipca i konferencja czyli nie mogę być wstawiony a ni na kacu.
-Panowie niestety ale ja muszę iść bo jutro ważny dzień dla mnie

I poszedłem.
W zrobiłem sobie kolacje, wziąłem laptopa i poszedłem na taras.
Pstryknąłem fotki (Proszę nie patrzeć na datę u dołu ;] )
Fotka 1-Budynek co widać na wprost to klinika, jest na przeciwko stadionu
Fotka 1 - Jest to widok po prostu na ulicę

Po sprawdzeniu wiadomości :
Oferta za Felipe z Udinese zaakceptowana, oferta za Ducasse zaakceptowana, Ray Clemence znakomity trener bramkarzy gotów do podpisania kontraktu.
Tak dobrych wiadomości nie oczekiwałem na początku kariery.
Czuję że może być lepiej.
I poszedłem spać.

Byłem tak zestresowany konferencją prasową że nie miałem czasu sprawdzić wiadomości na laptopie.
Godzinę przed ważnym wydarzeniem w życiu postanowiłem sprawdzić laptopa.
Tak Dowhan akceptuje warunki kontraktu i jest gotów do podpisania kontraktu.
Super, dobra kadra dla bramkarzy których mam średnich jak na razie.

Bardzo emocjonująca dla mnie była konferencja prasowa.
Wiele pytań padało.Na niektóre nie znałem odpowiedzi, ale myślę że trochę domalowałem moją historię.





Rano, po hucznej imprezie, którą wydał prezes klubu, wstałem. Zaspany podchodzę do laptopa włączam konto na Gmailu.
I w moich oczach co pierwsze się rzuciło w oczach to że Otwarto rynek transferowy.
Wreszcie mogą przechodzić do mnie piłkarze.
Po śniadaniu poszedłem do parku, po wczorajszej konferencji ludzie zaczęli do mnie podchodzić i zagadywać.
Z pewnym starszym panem nawet godzinę rozmawiałem, szczęście miałem że trening wieczorem.
Poszedłem do domu i jak zawsze co robię to włączam laptopa i sprawdzam.
I się cieszę: Cabaye oferta zaakceptowana, proszę złożyć propozycje kontraktu.
Wziąłem coś do pinia, dosłownie na chwilę się odwróciłem, i kolejna wiadomość. Sensacyjna wiadomość Ducasse akceptuje kontrakt i chce przejść do Saragossy!

Chwytam telefon.

-Prezes?
-Nie, bóg. To tylko taki żart, co chcesz?
-Jutro o 19 przedstawienie nowego piłkarza, Pierre Ducasse
-Dobra mówisz i masz, i co chcesz w tym przedstawieniu pokazać?
-Konferencja prasowa i ukazanie go na boisku w koszulce Saragossy
-Dobrze uzgodnione, nie mam czasu gram w brydża

Pfiiii.....




(proszę mi nie pisać o jakości tego fotomontażu gdyż jestem w tym słaby ;] )



Jest jeden minus w tym menadżerstwie.... nie umiem zarządzać pieniędzmi,Pierre jest już u mnie Felipe z Udinese zaakceptował ofertę ale nie może przejść bo mam za mało kasy .....
Trzeba coś z tym zrobić.
Miałem też gafę. Sergio Garcia i Luccin dopiero w 2008 roku przechodzą do innych klubów (ech mój błąd gdyż źle zrobiłem rok w edytorze)
Anuluje transfer Cabaye do klubu gdyż już znalazłem odpowiedniego DP.Anuluje także transfer Andre Bahii do Realu Saragossa gdyż nie będzie dla jednego zawodnika miejsce z spoza Eurpy, a moze grać tylko 2 a aktualnie mam 3. Cóż trudno się mówi.


Po tygodniowym masakrowaniu zawodników na treningu. Dałem im odpocząć na 1 dzień.
Kolejny anulowany transfer to Felipe z Udinese.
Po dwóch tygodniach ciężkiej pracy na treningach zorganizowałem raport na temat piłkarzy.









Tak jak się obawiałem, zaczynają napływać oferty z innych klubów o zapytania o moje gwiazdy: Diogo,Zapate,Oliveira.
Poszedłem do biura aby pobawić się w robotę papierkową aby przeszedł do klubu zastępca Vallejo.
Jest to dobry gracz o dobrych umiejętnościach, obserwowałem go sam przez kilka  dni i uważam że może zostać gwiazdorem.