Informacje o blogu

jeden strzał - jeden trup. oto motto snajpera.

Girondins Bordeaux

Ligue 1 Conforama

Francja, 2007/2008

Ten manifest użytkownika zennon przeczytało już 1562 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Nie ma łatwo...24.02.2009 16:44, @zennon

1

Po pierwszym łatwym zwycięstwie u siebie z RC Strasbourg przyszła pora na wyjazdowy mecz z Le Mans UC 72. Zaczęło się po mojej myśli - w 18 minucie Johan Micoud pokonał golkipera gospodarzy pięknym strzałem z główki przy krótkim słupku. W 35 minucie bramkarz Le Mans - Roche kopnął piłkę na pole karne Girondins, tam dopadł do niej Stephane Senègon, minął zwodem jednego z obrońców i pewnie pokonał Ulricha Rame. Do przerwy 1:1. Gracze z Le Mans mocno zaczęli drugą połowę - w 49 minucie przeprowadzili szybką kontrę. Romaric dostał prostopadłą piłkę i strzelił gola z ponad 30 metrów, uderzając z pierwszej piłki tuż pod poprzeczką. Jedenaście minut później wynik brzmiał już 3:1 - po rzucie rożnym akcję główką zakończył Mamadou Samassa. Faworyt meczu - zespół z Bordeaux miał 30 minut na strzelenie conajmniej dwóch bramek. Wtedy świetnie grać zaczął nowy nabytek - Ludovic Obraniak. Najpierw w 69 minucie dosrodkował piłkę na długi słupek, a tam czekał osamotniony Jussiê, który zdobył kontaktową bramkę. Brazylijczyk zdobył jeszcze bramkę w 83 minucie, wykorzystując dośrodkowanie wspomnianego wcześniej Obraniaka. Mecz zakończył się remisem 3:3... Jussiê został wybrany najlepszym piłkarzem, a drużyna z Le Mans odebrała cenne punkty Girondinsowi.

Le Mans UC 72 - Girondins Bordeaux 3:3

Kolejny mecz Girondinsu w Bordeaux miał być łatwą przeprawą. Jednak gracze FC Valenciennes sprawili niespodziankę i wygrali skromnie 1:0. Wynik ustalił już w pierwszej połowie (38 minuta) Grégory Pujol, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem. Zwodem położył na ziemię Ulricha Rame i trafił do pustej bramki. Mecz ten nie był przyjemnym dla oka widowiskiem. Obie drużyny nie oddawały wielu strzałów na bramkę. Warto dodać, że świetnie bronił bramkarz przyjezdnych Nicolas Penneteau. Za swą kapitalną grę otrzymał wyróżnienie zawodnika meczu. Sensacyjnie Girondins Bordeaux stracił u siebie 3 pkt. na rzecz Valenciennes FC!

Girondins Bordeaux - Valenciennes FC 0:1

Przygnębieni zawodnicy z Bordeaux pojechali na mecz z AS Saint - Etienne. Drużyna Delacour'a liczyła na drugie zwycięstwo i udało się. Na boisko wyszli skupieni i zmotywowani. Wynik otworzył w 27 minucie reprezentant Kolumbii Edixon Perea. Przełamał niemoc strzelecką, zdobywając swoją pierwszą bramkę w lidze. Obsłużony doskonałym podaniem Micouda znalazł się sam na sam z bramkarzem. Strzelił pewnie obok bezradnego Vivianiego. W 39 minucie Johan Micoud podwyższył wynik na 0:2. Po podaniu od Diawary przebiegł prawie 30 metrów z piłką, wpadł w pol karne i uderzył tuż przy słupku. Viviani po raz kolejny był bezradny. Do przerwy 0:2. Po przerwie gracze z Bordeaux grali uważnie w obronie, pozwalając gospodarzom na swobodne konstruowanie akcji i oddawanie strzałów. Jednak gracze Saint - Etienne nie mogli poradzić sobie z postawą golkipera Girondinsu - Ulricha Rame. Graczem meczu został zdobywca drugiej bramki Micoud, który asystował przy golu Perey.

AS Saint-Etienne -  Girondins Bordeaux 0:2

Z treningu doszła szokująca wiadomość: kontuzję złapał najlepszy strzelec Girondinsu Marouane Chamakh. Uraz stopy eliminuje go na 3 tygodnie. Od początku sezonu leczy się również Fernando Cavenaghi, jednak od przyszłego tygodnia będzie do dyspozycji Delacour'a... Potrzebny był dobry napastnik. Alternatywą mogli być młodzi i niedoświadczeni Semir Stilić i Gabriel Obertan. Ostatecznie trener postawił na rezerwowego atakującego Davida Belliona.

W piątej kolejce Ligue 1 do Bordeaux przyjechał zespół RC Lens. Goście słabo rozpoczęli sezon, plasowali i plasują się nadal na ostatnim miejscu, ale mają rozegrane tylko 3 mecze. Podczas meczu widoczny był brak rasowego snajpera jakim jest Chamakh. Obie drużyny grały stanowczo zarówno w obronie jak i w ataku, ale wynik do przerwy był remisowy - 0:0. Choć od początku przeważali gospodarze, dopiero w 78 minucie udało się strzelić bramkę. Strzelcem został będący w wybornej formie Edixon Perea. Zdecydował się na strzał, znajdując się na 35 metrze. Ku zdumieniu jego, reszty piłkarzy,  trenerów oraz kibiców piłka wpadła w samo okienko. Do końca meczu żadna drużyna nie stworzyła okazji do strzelenia bramki. Spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem Girondinsu 1:0. Bohaterem został oczywiście Edixon Perea, który w dwóch meczach zdobył 2 bramki i wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie.

Girondins Bordeaux - RC Lens 1:0

Następny mecz na wyjeździe z zespołem AS Nancy - Lorraine...

TABELA 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.