W tym sezonie nie ma już chyba osoby, która by się nie liczyła z drużyną Grefkowicza. W pierwszych dziesięciu meczach wygrali oni osiem razy, raz zremisowali i raz przegrali.

"Jesteśmy w wielkiej formie i mam nadzieję, że ten sezon będzie dla nas jeszcze lepszy niż poprzedni" - powiedział Grefkowicz

W szóstej kolejce FC Brasov zmiażdżyło Poli lasi na ich terenie aż 6-1! Było to niesamowite widowisko w którym hattrickiem popisał się Hadnagy, a resztę bramek dołożyli - Deac, Yao oraz Jarosław Skrzypczak, młody polski napastnik. W kolejnych meczach podopieczni Grefkowicza wygrywali m.in z Glorią 3-0 (2x Hadnagy, Iorgulescu) z Otelulem 5-2 (2x Hadnagy, Angulo, Ionescu, Yao), z SC Vaslui 4-2 (2x Deac, Hadnagy, Yao).

Podopieczni Grefkowicza zaliczyli jeszcze jeden remiz z Rapidem Bukareszt na własnym stadionie 1-1. Gola ratującego jeden punkt zdobył Ciprian Deac.

Zdecydowanie w najwyższej formie ze wszystkich piłkarzy FC Brasov jest genialny Laszlo Hadnagy. W 10 spotkaniach strzelił 12 goli i cztery razy został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu.

W 4 rundzie Pucharu Rumunii FC Brasov zmierzy się z Caracalem.