Podopieczni Mariusza Grefkowicza nadal grają dość średnio w lidze i marnują szansę na zbliżenie się do Arsenalu. Woking nie przegrało od pięciu spotkań, ale czwarte miejsce w lidze i passa trzech remisów z rzędu nikogo nie napawa optymizmem.

"O mistrzostwo będzie bardzo trudno, Arsenal gra jak po jakimś dobrym dopalaczu. Kibice muszę jednak zrozumieć jedno - tamten sezon to był nasz przebłysk i nie można oczekiwać iż będziemy rok w rok wygrywali przynajmniej podwójną koronę" - powiedział Grefkowicz

Woking zajmuje obecnie czwarte miejsce w lidze, ze stratą aż trzynastu punktów do lidera. Fachowcy nie dają im szans na obronę tytułu. Jednakże w ostatnich meczach Woking wymęczył dwa zwycięstwa i zaliczył trzy remisy z rzędu.

Podopieczni Grefkowicza wygrywali z - Fulham 1-0 (Rau), Niemiec zdobył gola w 94 minucie, oraz z upadającym Manchesterem United 3-1 (2x Popescu, Rau).

Niechlubna passa trzech remisów z rzędu padła z - Burnley 0-0, Readingiem 1-1 (Popescu) oraz z Chelsea 1-1 (Cornea).

Z nieba do piełka...

Podopieczni Mariusza Grefkowicza przegrali w czwartej rundzie PL z Portsmouth 4-3, jednak do przerwy to oni prowadzili 3-0. Grefkowicz po tym meczu wpadł w szał, krzyczał na każdego. Jego złość tym razem jest jak najbardziej wytłumaczalna.