Informacje o blogu

Manifest użytkownika Shrek

Ten manifest użytkownika Shrek przeczytało już 2286 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Trener Spiteri natchnął bojowego ducha w reprezentacyjny zespół. On sam mówi, że robi tylko to co, co robił w poprzednich klubach, gdzie osiągał sukcesy. To nie magia, to tylko odpowiednio ciężka praca, przyprawiona szczyptą szczęścia jak powiedział na jednej z konferencji prasowej. Hasło to, tak mi się spodobało, że stało się mottem mojej agencji. A dzięki dobrej grze w reprezentacji jej klienci stawali się coraz lepiej rozpoznawalni, coraz częściej dzwoniły telefony, by móc wykorzystać ich wizerunek w reklamie, czy innej kampanii.

 

Jedynie co spędzało mi sen z powiek, to brak potencjalnych następców. Czyżby prawdą było twierdzenie, że tak zdolne pokolenie trafia się raz na 100 lat?

 

 

Rozgrywki Ligi Narodów rozpocząć mieliśmy 4 września, czyli 2 miesiąc po Mistrzostwach Europy, gdzie tytuł zdobyła reprezentacja Włoch w finale pokonując Niemców po rzutach karnych.

 

Los przydzielił nam Łotwę oraz Wyspy Owcze i Lichtenstein.


Pierwszy mecz, rozgrywany na stadionie w stolicy kraju La Vallecie, padł niespodziewanie bezbramkowy wynik. Niespodziewanie dla Nas, gdyż potrafiliśmy tutaj ograć Belgów, czy urwać punkty Szkotom. Mimo przewagi w posiadaniu piłki nie potrafiliśmy przełożyć tego na stworzenie sytuacji podbramkowych. Pierwsza strata punktów, w okolicznościach, które nie powinny się zdarzyć. ( a jeszcze kilka lat temu remis wzięlibyśmy z pocałowaniem ręki).

Malta - Wyspy Owcze
 

Kolejnym rywalem był stary znajomy z ostatnich eliminacji do Euro 2020 – Lichtenstein. Odnieśliśmy bezapelacyjne zwycięstwo, dwie bramki zdobył niezawodny Baghli Mimli, trzecią dorzucił Damien Lukke, który asystował także przy wcześniejszych bramkach. W zespole zabrakło jedynie Mirko Brudiniego, który nie przyjechał na zgrupowanie z powodu kontuzji.

Lichtenstein - Malta

 

Trzeci mecz to wyjazd do Rygi, gdzie podejmowaliśmy faworytów do zwycięstwa w grupie – Łotwę. To że jest ona jedynie papierowym tygrysem, udowodnili Schembri razem z Felippe Pippo, którzy zaaplikowali rywalom po bramce. Teraz to my byliśmy na pierwszym miejscu, a w perspektywie czekały nas jeszcze dwa mecze u siebie.

Łotwa - Malta

 

Zanim jednak będziemy znowu gospodarzami, wyjechaliśmy do Torshavn, by spróbować odegrać się na farerach. Udało się na to w 100 %, a wszystko to dzięki kapitalnej postawie Pippo, który miał udział przy wszystkich trzech bramkach ( 1 sam strzelił, a dwie wypracował De Ghalliemowi i Schembriemu). Kolejny mecz, gdzie wystąpiło 10 zawodników agencji, tym razem brakującym graczem został Baghli Memli.


Wyspy Owcze - Malta

 

W przedostatnim meczu podejmowaliśmy Lichtenstein. Od czasu gdy przywieźli z Rygi 3 punkty Łotysze przestali grać. Jedynymi liczącymi się drużynami do awansu byliśmy My i nasi najbliżsi przeciwnicy. Co więcej, musieli oni wygrać, by mieć jeszcze szanse na pierwszą lokatę. Na nieszczęście dla nich, blok obronny składający się z Lorama, Brudiniego, Cattanacio, Torrosidisa i Mogriego, był tego dnia nie do przejścia. Co prawda nam także nie udało się sforsować szeregów obronnych, ale to i tak bez znaczenia. Pierwsze miejsce, a więc awans stał się faktem.

Malta - Lichtenstein


 

W ostatnim meczu, który wynik nie zmieniał naszej pozycji w tabeli, pokazaliśmy że nie tylko zawodnicy agencji Rising Star, potrafią grac w piłkę. Skład co prawda był eksperymentalny, mimo tego udało nam się strzelić trzy bramki, tracąc tylko jedną. Na pochwałę zasługuje cały zespół, jednak bohaterami meczu zostali strzelcy bramek – Baghli Memli oraz Damien Lukke.

Malta - Łotwa

 




Dobre występy w Lidze Narodów, spowodowały, że awansowaliśmy na 94 pozycję w rankingu FIFA, najwyższą jaka kiedykolwiek zajmowała nasza reprezentacja. Do Eliminacji mistrzostw Świata w Katarze, byliśmy losowani z ostatniego koszyka, a za rywali mieliśmy Francuzów, Polaków, Białorusinów i Gruzinów. Celem rzecz jasna było uniknięcie kompromitacji, a niektórzy nieśmiało przebąkiwali o próbie wyprzedzenia Białorusinów, z którymi graliśmy trzy lata temu w Lidze Narodów. Wtedy co prawda przegraliśmy, ale ostatnie wyniki obydwu reprezentacji, dają szanse na sukces.

 

Jako, że graliśmy w grupie 5 drużynowej, pierwszy termin trener Spiteri wykorzystał do rozegrania sparingu z Gibraltarem. W pełni kontrolowaliśmy spotkanie, co udokumentowaliśmy zdobycie 3 bramek ( jakieś 5 lat temu taka sytuacja byłaby czymś szczególnym, obecnie nie dziwi nikogo, że Malta strzela tyle bramek).

 

W pierwszym meczu eliminacyjnym podejmowaliśmy Polskę. Pomimo ogromnego wysiłku jaki wykonaliśmy podczas spotkania, przegraliśmy 2:1. Bramkę zdobył Baghlla Mimli, z bliska wykańczając dośrodkowanie Pippo. W spotkaniu wystąpiło 10 zawodników, zabrakło jedynie Makarono.

Polska - Malta

 

W drugim meczu, rywale zaskoczyli nas. Gruzini odważnie zaatakowali i po indywidualnych błędach obrońców szybko wyszli na dwu bramkowe prowadzenie. Gdy udało nam się doprowadzić do remisu ( po strzałach Baghli Mimliego i Oscara Borga), wydawało się, że kwestią czasu będzie zdobycie bramki dającej prowadzenie. Niestety frontalne ataki spowodowały, że Gruzini wyprowadzili kontrę, która pozwoliła im cieszyć się z trzech punktów.

Gruzja - Malta

 

W drugim meczu u siebie gościliśmy Białoruś. Mieli rację piłkarscy eksperci, którzy wskazywali na piłkarzy ze wschodniej Europy jako najsłabszy zespół w grupie. Niestety dla nas, pomimo ciągłego ataku i wyraźnej przewagi w posiadaniu piłki nie udało się zdobyć bramki dającej trzy punkty.

Malta - Białoruś

 

Czwarty mecz – wyjazd do Francji, zapamiętać należy tylko z jednego powodu. Po raz pierwszy, w meczu o punkty zagrali wszyscy zawodnicy ze Złotego Pokolenie, jak zaczęła nazywać ich prasa, nie tylko maltańska. Wynik 3:0 bo bezbarwnej grze, w ataku. Francuzi także wymierzyli najniższą z możliwych kar.

Francja - Malta

Cztery mecze – jeden punkt. Niby nie spodziewaliśmy się więcej, jednak widząc naszą grę, zasługiwaliśmy na więcej.

 

Sparing z Macedonią, uzmysłowił nam, że jesteśmy w stanie nie tylko pięknie grac, ale dodać do tego efektywność. Być może wynik 1:0 nie wskazuje na jakieś fajerwerki z naszej strony, ale ważniejszym aspektem było coś innego. Posiadania piłki na poziomie 70%, strzały 14 – 0. Kornery 11-0. Macedonia nie istniała w tym meczu, będąc dla nas tłem.

Macedonia - Malta

 

Podbudowani zwycięstwem w Skopie, pełni nadziei podchodziliśmy do pierwszego meczu rudny rewanżowej. Polacy przylecieli na wyspę, jednak na kontynent wracali z bagażem dwóch bramek. Duet napastników – Baghli Mimli oaz Lukke, wykorzystali kapitalne podania Del Kiry oraz Pippy.

Malta - Polska

 

Wyjazd do Tbilisi, także się udał. Tam co prawda w ogromnych męczarniach, gdzie nawet sędzia gwizdał na korzyść gospodarzy, ale udało się wywieźć cenne trzy punkty. Nie będę oryginalny, gdy powiem, ze bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Baghli Mimli.

Gruzja - Malta

 

Na ostatni mecz domowy, przylecieli Francuzi. To że La Valleta jest twierdzą trudną do zdobycia, przekonali się piraci śródziemnomorscy, oraz Flota Bonapartego. Stadion w La Vallecie, także można uznać za miejsce, gdzie potężniejsze piłkarsko kraje, gubią tutaj punkty. Po Szkocją i Belgią, zdarliśmy skalp z głowy francuzów. Co prawda, tylko połowicznie, bo na bramkę Baghli Mimliego, odpowiedział Jeff Rainer-Adelaide, to i tak przed rozpoczęciem meczu, nikt nawet nie śmiał marzyc o takim wyniku.

Malta - Francja

 

W ostatnim meczu eliminacji w Mińsku podejmowaliśmy Białoruś. Mecz bez historii. Pewne zwycięstwo 3:0, a konto strzeleckie w reprezentacji poprawiają Cattanacio i Lukke.

Białoruś - Malta

 

Ostatecznie kończymy grupę na niespodziewanym 3 miejscu, lepszym stosunkiem bramek wyprzedzając Gruzję i o punkt przegrawszy z Polską. I tak jest to świetny wynik, którego nikt się przed rozpoczęciem eliminacji nie spodziewał. Szkoda tych początkowych strat punktów, bo kto wie gdzie udałoby się nam dojść? Kto wie, może za jakiś czas uda się nam awansować do turnieju rangi Mistrzowskiej?

W każdym razie, dzięki tak świetnemu wynikowi znajdujemy się na 65 miejscu w Rankingu FIFA.

 

 

Skok jakościowy reprezentacji Malty, to zasługa przede wszystkim graczom z rocznika 98, oraz tym, że coraz więcej grają w zespołach seniorskich, na ogół z lepszym skutkiem.

 

Bramkarz Marchino Loram po sezonie straconym w Juventusie ( zagrał tylko w trzech meczach), świetnie odnalazł się na zapleczu Seria A, gdzie w barwach Livorno, przepuścił najmniejszą liczbę bramek. Jego świetna postawa, pozwoliła Livorno zagrać w barażach, jednak niestety nie udało mu się awansować wyżej. Kolejna szansa w przyszłym roku, bo wypożyczenie zostało przedłużone.

 

Prawy obrońca Mirko Brudini pomimo ciężkiej kontuzji wrócił do grania na wysokim poziomie. Jego determinacja, aby powrócić do pełnej sprawności i wywalczyć pierwszy skład tak zaimponowała działaczom, że Ci postanowili przedłużyć z nim kontrakt.

 

Drugi z bocznych obrońców - Konrado Makarono, zdecydował zamienić, bogata w widoki Austrię, na pogodną Portugalię. Pobyt w Bradze może zaliczyć do udanych, co prawda, nie był aż tak wiodąca postacią jak w Wackerze Insbruck, ale dał się poznać jako dobry lewy obrońca w bardziej wyrównanej lidze.

 

Gini Torrosidis jak na razie nie przebił się do pierwszego składu Napoli. Wypożyczenie do Padovy – zespołu z trzeciego poziomu rozgrywkowego, okazało się niezbyt dobra reklamą, na szczęście, w greckiej Xanthi, pokazał, że jest w stanie rywalizować z bardziej doświadczonymi napastnikami. W kolejnym sezonie, ma pokazać jeszcze więcej.

 

 

Bartolini Catanacio w końcu zadebiutował w seniorskim zespole z Estadio Mestalla, ale 3 niezbyt udane występy nie przyniosły mu tak długo oczekiwanego pierwszego składu. Dal się w końcu przekonać, by zrobić krok w tył, aby móc wykonać dwa kroki w przód i zgodził się na wypożyczenie do belgijskiego Genku.

Tam razem z kolegami zajęli 4 miejsce, uprawniające do startu w pucharach.

 

Alexander Del Kira jest największym pechowcem z kadry. Do zespołu, do którego trafia, albo nie może grać przez względy formalne, albo jego zespół opuszcza szeregi najwyższego poziomu rozgrywkowego. Tak było w Wołdze Niżny Nowograd, gdzie spadł. Sezon później to samo spotkało OFI Kreta ( 28 meczy i dwie bramki), a teraz jako swoisty hat trick dorzucił Pacos Ferreira.

 

Jacopo Patata nie przebił się w Manchesterze United. Po roku władze klubu i zawodnik zdecydowali się rozwiązać kontakt, by nie stopować kariery Jacopo. Pomimo tego, że odradzałem kierunek angielski, wychowanek FC Vallety, wylądował w Szkocji – konkretnie w Ross Country. Tam wystąpił tylko w 19 meczach, ale zaliczył 8 asyst, czym walnie przyczynił się do awansu swojego zespołu do grupy mistrzowskiej.

 

Michaelle de Ghailliem balansuje pomiędzy pierwszą drużyną PSV, a drużyną rezerw. Jak na razie ma mocną konkurencję, dlatego w dorosłym zespole wystąpił zaledwie w 1 spotkaniu. Brak gry w seniorach także odbił się na braku powołań do kadry.

 

Fillippo Pippo – mamy transferowy rekord. 38 milionów euro zdecydował się zapłacić Freiburgowi Juventus Turyn w zimowym okienku transferowym. Nikt wcześniej nigdy nie wydał takich pieniędzy na piłkarza z Malty. Kwota, którą zainwestowali w młodego skrzydłowego, wskazywała na to, że jest to inwestycja na już, na teraz. Fillippo świetnie się przedstawił tiffosom na Stadio del Allpi - w 13 meczach zdobył 5 bramek, dodał jedną asystę. Do pełni szczęścia zabrakło tytułu, gdyż Stara Dama, przegrała wyścig z Romą.

 

Butrageno z Malty, czyli Quargha Baghli Mimli, to idealny przykład na to, co jest w stanie zrobić gdy trener mu zaufa. Po Cean, nastąpiło wypożyczenie do Ajaccio, ale tam liczba bramek nikogo nie rzuciła na kolana ( 2 w 24 meczach). Poszedł do Nicei, gdzie trener Uwe Fisher podobnie jak trener reprezentacji Spiteri, obdarzył go bezgranicznym zaufaniem. A Quargha mając jedynie zadanie  - zdobywać bramki, wykonywał je śpiewająco – zdobył 9 bramkę w 29 meczach – czyli więcej niż w ciągu 3 poprzednich lat wypożyczeń. A sama Nicea otarła się o europejskie puchary.

 

Damiena Lukke udało się wypożyczyć do Hibernianu do Szkocji. Wydaje się to dobry ruchem, gdyż ze szkockiej ligi wypromował się Pippo. 14 bramkę strzelonych w 33 meczach zwróciło uwagę mocniejszych klubów. Wśród nich najlepsza ofertę zaprezentował Liverpool. Nie tylko finansową dla Damiena, ale także propozycję zbudowania na Malcie swojej akademii piłkarskiej. Damien się zgodził, związek był wniebowzięty, tylko ja ostrzegałem, na przykładzie Jacopo Pataty, że nie musi to wyglądać tak kolorowo. Jak na kogoś, na kogo wydano 5,75 milionów euro ( wówczas najwyższa kwota za maltańskiego gracza), jeden zdobyty gol to raczej średni wynik. Z drugiej strony, gdy pomyśli się, że zawodnik ten ma dopiero 22 lata i cala kariera przed nim, to kwota ta wcale nie wydaje się aż tak duża.

Imię i Nazwisko Kadra Profil - debiut Profil - EMŚ i LN 2018 Profil - EME 2020 Profil - LN 2020 i EMŚ 2022
Marchino Loram 31/0 Marchino Loram Marchino Loram Marchino Loram Marchino Loram
Bartolini Catanacio 46/2 Bartolini Catanacio Bartolini Catanacio Bartolini Catanacio Bartolini Catanacio
Gini Torrosidis 42/1 Gini Torrosidis Gini Torrosidis Gini Torrosidis Gini Torrosidis
Konrado Makarono 34/0 Konrado Makarono Konrado Makarono Konrado Makarono Konrado Makarono
Mirko Brudini 24/0 Mirko Brudini Mirko Brudini Mirko Brudini Mirko Brudini
Allessando Del Kira 35/2 Allesandro Del Kira Allesandro Del Kira Allesandro Del Kira Allesandro Del Kira
Jacopo Patata 33/1 Jacopo Patata Jacopo Patata Jacopo Patata Jacopo Patata
Fillippo Pippo 20/2 Fillippo Pippo Fillippo Pippo Fillippo Pippo Fillippo Pippo
Michaelle De Ghaliem 13/1 Michaelle de Ghalie Michaelle De Ghaliem Michaelle de Ghalie Michaelle de Ghaliem
Damien Lukke 35/12 Damien Lukke Damien Lukke Damien Lukke Damien Lukke
Quargha Baghli Mimli 28/14 Quargha Baghli Mimli Quargha Baghli Mimli Quargha Baghli Mimli Quargha Baghli Mimli

 

Słowa kluczowe: Malta Złote pokolenie

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.