Informacje o blogu

Nic nie sprzedaję - dzielę się emocjami

US Colomiers

Championnat National

Francja, 2013/2014

Ten manifest użytkownika mahdi przeczytało już 1848 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Kiedy 18 czerwca 2013 roku zostałem menadżerem US Colomiers - nie miałem pojęcia, że wszystko w tym klubie wygląda AŻ tak fatalnie... Podstawowa baza treningowa, podstawowe obiekty młodzieżowe...



Kiedy skończyłem rozmowę z prezesem, który oczekuje utrzymania drużyny w III lidze - zacząłem rozglądać się za jakimś asystentem, trenerem, czy choćby... szatniarzem! Okazało się, że nikogo takiego nie ma! Tylko prezes z księgowym, ja oraz kilkunastu piłkarzy-półamatorów.



Budżet płacowy wynosił... 268 tysięcy euro rocznie, z czego aż 55 tysięcy kasował były rezerwowy bramkarz m.in. Toulouse i Nice - Jeremy Moreau.



Usilnie poszukiwałem ludzi, którzy pomogliby w pracy z ekipą. Pierwszą moją decyzją było powierzenie roli asystenta 46-letniemu Tomaszowi Strejlauowi. To syn znakomitego niegdyś trenera - Andrzeja Strejlaua. Ma całkiem przyzwoite atrybuty jeśli chodzi o pracę z młodzieżą, a także trening taktyczny. No i zgodził się na gażę w wysokości niespełna 12 tysięcy euro rocznie... To około 4 tysięcy złotych miesięcznie.



Równocześnie ze Strejlauem kontrakty podpisali: Słowak Alexander Vencel (będzie zajmował się głównie bramkarzami), trener siłowy Kristijan Brcko i - naprawdę wielkie nazwisko! - Sylvain Wiltord, który ku memu zdumieniu zgodził się pełnić rolę skauta.



Od tego czasu bezustannie wierciłem dziurę w brzuchu prezesa - chodziło o możliwość powiększenia mojego sztabu - i w trakcie sezonu kilka razy wyraził zgodę. Pod koniec rogrywek (2013/14) nie wyglądało już to wszystko źle:



Oprócz byłego bramkarza m.in. Starsbourga i Le Havre - Słowaka Alexandra Vencela (19 A), wspomnianego wyżej Sylvaina Wiltorda (92 A) - sporą sławą w połowie lat 90-tych cieszył się reprezentant Czadu (36 A) - Japhet N’Doram. Był naprawdę doskonałym napastnikiem Nantes.



Piszę tak szczegółowo o tych wszystkich sztabowcach, których szczęśliwie udało mi się ściągnąć do Colomiers - ponieważ nie można zbyt wiele napisać o zawodnikach...

Umiejętności tych półamatorów - to jeden wielki dramat! Najgorsze w tym wszystkim jest to, iż miałem praktycznie związane ręce jeśli chodzi o zatrudnianie nowych piłkarzy (oczywiście w grę wchodziły tylko tzw. „wolne transfery"). Problem w tym, że praktycznie nikt nie chciał do US Colomiers dołączyć... W końcu - po długim szperaniu - udało mi się sprowadzić trzech zawodników, którzy mieli karty na ręku. Najcenniejszy z tej trójcy był niejaki Stevis Koffi - prawdziwy taran, który pełnił będzie rolę środkowego napastnika-odgrywającego.




Oprócz niego przybyli dwaj boczni obrońcy - prawy Jonathan Lupinelli:



i lewy: Anoh Attoukora:



Dodatkowo udało mi się wypożyczyć z Toulouse środkowego pomocnika Floriana Davida oraz z Bordeaux prawego obrońcę (bądź defensywnego pomocnika)  Ugo Gostisbehere.

Doprowadziłem również do podpisania umów partnerskich z pierwszoligowymi klubami - najpierw z Rennes (które po kilku miesiącach wycofało się jednak ze współpracy), a później z Reims. Cóż z tego, skoro żaden z piłkarzy, których udostępnili do wypożyczenia - nie chciał do nas przyjść... Desperacja!

Taktykę musiałem dobierać do zawodników, a nie odwrotnie. Po długich dylematach zdecydowałem się na bardzo defensywny wariant:



Brakowało mi zupełnie skrzydłowych... Postawiłem zatem na zagęszczenie środka pola, „autokar" pod bramką i kontrataki. Namocniejsza wydawała się ofensywna trójka; przedstawiany już wyżej potężny Stevis Koffi, jego partner w ataku Sebastien Bouscarrat, oraz jedyny reprezentant (Madagaskar!) - grający na pozycji nr 10 Paulin Voavy.





Co do obrońców - wolałem nie patrzeć na ich atrybuty... Dwójka stoperów (Mazel i Kameruńczyk Mangan) - prezentowała się następująco:





Mając na newralgicznych pozycjach takich „grajcarów"... można było się jedynie zacząć modlić... Ale - tak jak wspomniałem wcześniej - nie miałem najmniejszych szans na zatrudnienie lepszych. Plan jest następujący - przetrwać z tą kadrą sezon 2013/14 (czyli utrzymać się w III lidze), a potem liczyć, że pojawią się utalentowani newgeni... Dlatego poprosiłem prezesa o inwestycję w obiekty młodzieżowe. Ku mojej radości znalazł on sponsorów, którzy wyłożą 190 tysięcy euro na ten cel!



Wracając do personaliów - pierwsza jedenastka wyglądała tak:



A oto wszyscy zawodnicy, którzy pojawili się w trakcie sezonu 2013/14:

Moreau -
Lupinelli (Kouassi), Mangan, Mazel, Attoukora (Ayrinhac) -
Khazri (Gostisbehere), Larroque (Renalier) -
Lacroix (David) -
Voavy (Hurlot)-
Koffi, Bouscarrat (Filipa).

Sytuacja kadrowa była naprawdę nieciekawa... Z duszą na ramieniu oczekiwałem na rozpoczęcie rozgrywek. Czy uda się utrzymać?...

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.