Reprezentacja i jej osiągnięcia raczej nie wpływają na poziom juniorów z danego kraju i ich potencjał. Wprawdzie prowadząc Meksyk, po zwycięskim Mundialu w Katarze sypnęło mi paroma gościami z PA>160, ale myślę, że to głównie dlatego, iż dodałem grywalną ligę Meksyku. Wcześniej większość zespołów stanowiły szaraczki, więc siłą rzeczy ilość newgenów była mała. A wśród małej liczby wygenerowanych graczy ciężej trafić na kogoś naprawdę utalentowanego, prawda ?
A co do juniorków we własnym zespole - myślę że tutaj wpływa siatka wyszukiwania juniorów, obiekty młodzieżowe, reputacja klubu, trenerzy juniorscy. Co w jakim stopniu - nie wiem, prawdopodobne jest, że im lepsi trenerzy i większa siatka, tym łatwiej wyłowić naprawdę zdolnego leszcza. Nie jest to oczywiście reguła - trafiałem już nie raz i nie dwa na gości z PA>180 w takich "potęgach" jak Izrael, Nigeria, Ghana, Czechy (oczywiście same niegrywalne ligi, żeby nie było). Bardziej kwestia przyfarcenia - jeśli będziesz grać wystarczająco długo, ktoś się trafi.
A co do wypożyczania - jakoś bardziej ufam swoim programom treningowym, do tego zawsze możesz wybrać do pomocy jakiegoś ułożonego poza boiskiem mentora (komputer na atrybuty ukryte zupełnie nie patrzy
), sam decydujesz o indywidualnym treningu - w przypadku fizycznych atrybutów możesz mieć na przestrzeni roku prawdziwego kopa, jeśli tylko masz speców od przygotowania fizycznego.
PS. Raczcie wybaczyć rozwlekły styl pisania - od jakiegoś czasu przyzwyczaiłem się już do tego, że nie potrafię się zamknąć w 2-3 zdaniach bez przygotowania
A co do juniorków we własnym zespole - myślę że tutaj wpływa siatka wyszukiwania juniorów, obiekty młodzieżowe, reputacja klubu, trenerzy juniorscy. Co w jakim stopniu - nie wiem, prawdopodobne jest, że im lepsi trenerzy i większa siatka, tym łatwiej wyłowić naprawdę zdolnego leszcza. Nie jest to oczywiście reguła - trafiałem już nie raz i nie dwa na gości z PA>180 w takich "potęgach" jak Izrael, Nigeria, Ghana, Czechy (oczywiście same niegrywalne ligi, żeby nie było). Bardziej kwestia przyfarcenia - jeśli będziesz grać wystarczająco długo, ktoś się trafi.
A co do wypożyczania - jakoś bardziej ufam swoim programom treningowym, do tego zawsze możesz wybrać do pomocy jakiegoś ułożonego poza boiskiem mentora (komputer na atrybuty ukryte zupełnie nie patrzy

PS. Raczcie wybaczyć rozwlekły styl pisania - od jakiegoś czasu przyzwyczaiłem się już do tego, że nie potrafię się zamknąć w 2-3 zdaniach bez przygotowania

Najnowsze posty