Witam! Gram 2 sezon Lechem Poznań, w 1 sezonie wymieniłem pół kadry a w zimę i lato dokupiłem tylko paru grajków. Drużyna jest więc już zgrana ze sobą, taktyka jaką gram to Koflok Goals Galore, jednakże dokonałem trochę zmian by by gra w defensywie wyglądała lepiej i faktycznie jest nie najgorzej.
Problem polega na tym, że drużyna gra w kratkę, zdarzają się wyjazdowe pogramy (5-0 z jagielonią, czy 4-0 z Widzewem), lecz potrafię też przegrać u siebie z Podbeskidziem 0-4, czy teraz z Ruchem 1-2. Zajmuję obecnie 3 miejsce w lidze i nie jestem usatysfakcjonowany ponieważ tracę już 6pkt, a posiadam najmocniejszą kadrę. W poprzednich wersjach FMa dominowałem w lidze, wiem teraz rozgrywka jest ciekawsza, lecz chciałbym poprawić swoje wyniki by nie tracić punktów w meczach u siebie, stosuję instrukcję indywidualne tak jak zalecił Koflok w swojej taktyce, przeciwko silnym rywalom trenuję przed meczem grę obronną, na mecze z outsiderami trenuję zaś grę w ataku.
Staram się neutralizować przeciwnika, czytałem o tym artykuł na stronie, na rozgrywających przeciwnika stosuję pressing, na statycznych napastników ścisłe krycie i pressing, gdy gram przeciwko szybkim napastnikom cofam linię obrony i stosuję krycie 1v1 na tego napastnika i również polecenia pressingu. Poza tym na wszystkich ofensywnych graczy i bocznych obrońców zagranie słabszą nogą i odbiór agresywny.
Przeciwko szybkim skrzydłowym z dobrym dośrodkowaniem krycie 1v1, słabsza noga i pressing. Na skrzydłowych typu Robben czyli schodzących do środka ścisłe krycie zagranie nogą tą, na której stronie gra, do tego pressing.
Atmosfera w zespole jest dobra, panuję pewna hierarchia, i stosuję lekką roszadę w squadzie.
Jednakże to wszystko na nic się zdaję gdyż często przegrywam takie ważne mecze jak te z Ruchem, nie chodzi też o porażkę, bo to norma przegrać lecz o fakt, że to Ruch na moim boisku przeważał i mimo, że zagrałem końcowe 10minut na wskroś ofensywnie, to oni atakowali i mieli akcję....
Proszę o jakieś rady, FM 2013 póki co jest dla mnie za trudny, chcę zlokalizować źródło niepowodzeń, liczę na waszą pomoc.

Bilbao! Dlaczego? Baskowie, tylko Baskowie. Klimat, atmosfera. I sprawdzisz się, czy naprawdę jesteś dobrym menadżerem, bo dużego wyboru w zawodnikach nie będziesz miał.

Po pierwsze: Podaj jaką klasą zespołu grasz. Czy jest to średniak, jeden ze słabszych kubów w lidze, cz też firma ze szczytu światowych rankingów. Do zawodników różnych klas trzeba zmieniać podejście, przykładowo jakiś szarak z rezerw jak zagra mecz ligowy na ocenę 8.0 to jest to jego mecz życia, a klasowy piłkarz 8.0 wcale nie uzna za dobry występ.

Pod drugie: Doświadczenie managera. Jakie wybrałeś? Jeśli masz 'niedzielny piłkarz' i zacząłeś od razu od klubu z górnej półki to się nie dziw, ze zawodnicy Cię olewają. Dlaczego gwiazdy światowego formatu miałby słuchać poleceń jakiegoś trampkarza, który nawet jako manager nie wygrał żadnego trofeum? No właśnie. Nawet zawodnicy słabszych kubów nie od razu przekonują się do 'niedzielnych piłkarzy'. Lecz można to zmienić, poprzez udowodnienie piłkarskiemu światu swojej wartości, wygranie paru trofeów bądź wyśmienite wyniki w lidze, wysokie miejsca słabymi zespołami itd.

Po trzecie: Jak przeprowadzasz rozmowy motywacyjne? Co mówisz grajkom przed meczem (w zależności od rywala i miejsca rozgrywania meczu, czyt. dom czy wyjazd), w przerwie spotkania (zależnie od rywala i wyniku) oraz po zakończeniu zawodów (również w zależności od tego z kim grałeś i co udało bądź też czego nie udało Ci się ugrać).

Po czwarte: Poziom morale w zespole. Zawodnika z wysokim morale łatwiej zmotywować, pobudzić go do gry, a także taki piłkarz lepiej przyjmie krytykę pod swoim adresem. Przybity gracz z niskim morale, który nie ma chęci do gry to już trudniejsza sprawa. Aby podnieść morale najlepiej wygrywać mecze, ale gdy w zespole panuje burzliwa atmosfera jest o to bardzo trudno. Zawodnicy dobrze reaguję na pieniądze, więc być może niektórzy zasługują na lepszy kontrakt, z pokaźnymi premiami za dobre występy i bramki (bądź za czyste konto, w przypadku bramkarzy). Jeśli nie, to gdy będziesz miał trochę wolnego do następnego meczu, zorganizuj im ze 2 sparingi z totalnymi ogórami, niech ich zgnoją 6:0 i morale trochę wzrośnie.

Co do zebrania zespołu, to wiem, że nie można robić tego bezpośrednio przed meczami, a poza dniami meczowymi powinno się dać prawie zawsze. Jeśli próbujesz zebrać zespół w wolnym dniu między meczami, a nie da się, to nie wiem, o co może chodzić.

No cóż, po serii sparingów z ogórami, w moim TSV panuje atmosfera już nieco lepsza. Wprawdzie piłkarze nadal mają "dość dobre" jako szczyt zadowolenia, ale lepsze to niż "niskie" i "b. niskie". Większych pensji nie mogę zaoferować, bo mam 3 mln debetu na koncie. Ale jak się utrzymam w Bundeslidze (do czego brak mi 10 pkt, więc jest do odrobienia) to na 100% rozważę taką możliwość. I wtedy też poszukam jakiś znaczących pod względem atrybutu "determinacja" zawodników. Bo średnia wartość to 12, jak na zespół broniący się przed spadkiem - bardzo mało. W City mam ~16 - więc różnica jest.

@Czeris
Nawet jeśli atmosfera była niezdrowa to nie zmienia mojego zdania. W takim wypadku należało stanąć murem za coachem, a od drużyny odsunąć wichrzycieli.

@Sh0cKeR
Tylko, że Wisła walczy(-ła) o mistrzostwo. To nie jest poligon doświadczalny dla ogrywania młokosów. Tutaj muszą grać najlepsi, a nie najmłodsi.

Ach, żałuję, że nie wybieram się na mecz z Polonią. Godzina 20:30, zupełnie inna atmosfera. Jadę na mecz z Podbeskidziem B-B. Raczej nie na kocioł, ale dopingować będę głośno. Co do sytuacji Lecha, to uważam, że Lech ma REALNE, podkreślam REALNE szanse na mistrza, patrząc na ostatnie kolejki. Rumak odmienił tą drużynę, to widać gołym okiem. I z taką grą stać ich spokojnie na to, chociaż puchary najpierw. Meczem - kluczem będzie pojedynek z Polonią Warszawa. Bez Rudneva oraz Wołąkiewicza, ale mają ich kim zastąpić, a to jeszcze zależy, czy Luis się wyrobi. Myślę, że dwie pierwsze drużyny to będą Ruch bądź Lech. Legia? Jak przegrywa i remisuje walcząc o mistrza, to na co oni liczą? Śląsk jest bez formy, a i tak zdobył szczęśliwy remis(Przypomnę, nieuznana bramka Dudy, niesłusznie z resztą). Oczywiście, moje zdanie jako fana nie jest obiektywne, ale ktoś nie patrzący subiektywnie uważałby podobnie. Twierdzę, że Kolejorz pokona Polonię oraz Podbeskidzie, oraz zremisuje z Widzewem. Oczywiście chciałbym komplet punktów. Stać ich na to, ale trzeba patrzeć trzeźwo.

Pyskaty, a z jakiej jesteś miejscowości? Bo szukam ludzi z Ostrowa Wielkopolskiego na wyjazd. Transport 30 zł. Jak ktoś chętny, to prosiłbym o kontakt.

Pozdrawiam.

Również podzielam waszą opinię. Trenowi trzeba dać czas, na pełne zgranie drużyny. Jednak w Wiśle panowała podobno nieciekawa atmosfera. Z całym szacunkiem dla Maaskanta, ale jeśli działy się tam takie rzeczy, o jakich mówili piłkarze to rzeczywiście było to być może dobrym posunięciem.
Pozdrawiam, kibic Wisły.

Nic z tych rzeczy. W miejscu "Ulubieńcy" w informacjach o klubie znajduje się trzech graczy, wszyscy trzej wciąż są w zespole (ba, dwóch z nich stanowi o sile drużyny, a jeden przechodzi na emeryturę za dwa miesiące). W letnim okienku (czyli jakby nie było - 10 miesięcy temu, bo obecnie w grze mam kwiecień) kupiłem kilku graczy, z których większość spotkała się z owacją ze strony kibiców, a potem oczekiwania spełniła (niemal pełne paski zaufania). Zarząd się cieszy, atmosfera w drużynie znakomita (wspólnota, 90%), sukcesy są, a renoma spadła. o_o

Ja jakiś czas grałem. Naprawdę bardzo przyjemna rozgrywka. Atmosfera w okół tego klubu jest świetna. Do tego b.dobra szkółka i przede wszystkim bardzo mocna kadra. Iraola, Herrera, Muniain, Llorente, Javi Martinez, De Marcos, świetni, młodzi środkowi obrońcy (piszę z pamięci więc nie pamiętam ich nazwisk). Na początku właściwie nie musisz robić zakupów, kadra jest mocna i kompletna. Masz też ciekawych młodych zawodników. Porzuciłem rozgrywkę nimi, bo trochę nudno wszystko wygrywać Ale jeżeli lubisz grać mocnymi klubami, to gorąco polecam.