Czy mając odpowiednią reputację (światowa, kilka trofeów zdobytych z Tottenhamem Hotspur), mogę w jakis sposób zasugerowac prezesowi Man Utd, że byłbym gotów podjąć pracę w Manchesterze? Praca w Londynie mi się nudzi, zdobyłem co miałem zdobyć, a kolejnym założonym przeze mnie celem jest własnie zdobycie The Treble z Red Devils. Mimo, że Manchester dołuje w lidze, to sir Alex Ferguson ciągle cieszy się zaufaniem prezesa (swoją droga, to dośc realistyczne i zgodne z faktycznymi relacjami Fergiego z klubem, kiedy to nawet nie zdobywając nic miał bardzo silną pozycję w klubie
). Czy pozostaje mi tylko czekanie na emeryturę Szkota?
Czy to, że utrzymuję z menadżerem Man Utd bardzo przyjazne stosunki, bedzie miało jakiś wpływ na znaczenie mojej kandydatury wśród ewentualnych następców Fergusona?
). Czy pozostaje mi tylko czekanie na emeryturę Szkota?Czy to, że utrzymuję z menadżerem Man Utd bardzo przyjazne stosunki, bedzie miało jakiś wpływ na znaczenie mojej kandydatury wśród ewentualnych następców Fergusona?

). Ale złosili się po niego sami i nawet nie próbował składać im oferty pracy w ich zespole. Widać odnosił tak znaczne sukcesy i podobał sie prezesowi klubu że został przyjęty na stołek szkoleniowca za A. Fergusona
. Myślę, że utrzymywanie dobrch kontaktów z samym Ferusonem nie będzie miało wpływów na zatrudnienie Twojej osoby w zespole, ponieważ to nie Alex będzie wybierał swojego następce, ale sam prezes tak wielkiego klubu jakim jest Man Utd ( napewno będzie miał wieeeeeelu chętnych na tą posadę bo to w koncu Czerowne Diabły. Czeakj cierpliwie !
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Najnowsze posty