Mam pewnego dość młodego napastnika ... w rezerwach niema sobie równych 14m 31br ... wystawiam go co jakiś czas do pierwszej 11 ... rozegra kilka przeciętnych meczy i "nie zamierza się przejmować swoją nieskutecznością" wraca więc do rezerw i szaleje dalej ... przenoszę go do pierwszego zespołu max 2 mecze i znowu "nie zamierza przejmować swoją nieskutecznością" - co powoduje, że mam ochotę zasadzić nieziemskiego kopa w dupę aby w końcu zaczął się przejmować swoją skutecznością ...
nie chodzi mi oto że tych bramek jak na razie nie strzela , jestem cierpliwy i czy tego chce czy nie zrobię z niego napastnika z prawdziwego zdarzenia, irytuje mnie natomiast to, że ewidentnie dupek olewa treningi - bo jaki inaczej nazwać to że nie przejmuje się (...) -?-
jak cholernika nakłonić aby mu się zachciało chcieć ?
nie chodzi mi oto że tych bramek jak na razie nie strzela , jestem cierpliwy i czy tego chce czy nie zrobię z niego napastnika z prawdziwego zdarzenia, irytuje mnie natomiast to, że ewidentnie dupek olewa treningi - bo jaki inaczej nazwać to że nie przejmuje się (...) -?-
jak cholernika nakłonić aby mu się zachciało chcieć ?

Euro(sezon 11/12), wypożyczenie odpada - do innego polskiego klubu go nie oddam bo była by to tylko strata czasu(słabsi trenerzy, gorsze warunki do treningu itd.), a nikt inny się nie zgłosi, co do wystawiania go w pierwszym zespole to jest 3/4 napastnikiem w klubowej hierarchii z tym że liczę na to że najdalej za 1,5 sezonu stanie sie już pełno wartościowym zawodnikiem pierwszego zespołu, a jego zachowanie oceń sam na podstawie tego dokonania - potrafi wejść ost 15 min na Wisłę w Krakowie i zaaplikować Krakusom 5bramek O_O ! żeby w następnym meczu (PP) z Wartą Poznań w pierwszej połowie przestrzelić 3 karne ... a mecz zakończyć z oceną 4 (ani jednego celnego strzału na bramkę na 22 próby) i "nie zamierza się przejmować swoją nieskutecznością" ... i tak ten serial trwa już 2 sezon...
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Najnowsze posty