Rzeczywiście, mi także bardzo rzadko się to zdarza, je3dnak jeśliu chodzi o Naniego to (przynajmniej u mnie) grał w reprezentacji. Nie doczekałem jednak do powołań Pepe i Andersona, a także paru innych dobrych graczy. Myślę, że jest to spowodowane tym, żeci zawodnicy grają w bardzo mocnych reprezentacjach i ich selekjcjonerzy uważają, że są jeszze zbyt młodzi na grę w kadrze. Poczekaj parę lat to pewnie się doczekasz

Użytkownik uznał post za pomocny

Niestety tak jest, ze w reprze wiekoszosc zawodnikow to starzy, pewni gracze. dopiero jak poodchodza na emeryture to beda czesciej i ch powolywac.

tak własnie jest ... piłkarz gra jak natchniony i oceny ma boskie ale do repry go nie powołają ... podam tu konkretny przykład : grałem widzewem i A.Budka miał same 9 ( najwyzsza srednia w lidze ) po seznonie starły sie o niego takie kluby jak Udinesse Lokomotiw Moskwa itp. a Leoś i tak go nie powołał chociaz wszyscy jednogłosnie stwierdzali ze powinnien znaleźć sie w kadrze ... po prostu tak to jest ze moze grac jak "głupi" a i tak nie dostanie powołania ... ale z czasem może moze ........ z Nanim i tymi dalszymi to mysle ze bedzie tak jak TZ napisał ze po kilku latach ich powołaja na 1000000 % tak zawsze jest z młodziakami

tomekazs_36 - jeśli chcesz wiedzieć dlaczego ich nie powołują, to postaw się na miejscu takiego Carlosa Dungi, prowadzącego Canarinhos. Czy mając w drużynie Kakę, Ronaldinho, Robinho, Adriano, Sobisa, Ronaldo i jeszcze paru innych weteranów postawiłbyś na jakiegoś niedoświadczonego, 18-letniego Andersona?? Nie sądzę. Tak samo z Pepe. Jest przecież Felipe, Lucio, Juan. Albo Nani - na jego pozycji może grać Simao, Quaresma, C.Ronaldo...

Ja objalem reprezentacje Brazylii 'dopiero' w 2011 roku i musze stwierdzic, ze polowa skladu to byli ludzie kolo 31-33 roku zycia, albo nawet starsi. Wiekszosc z nich juz dawno powinna przestac grac w pilke. Dopiero po moich korektach w skladzie znalazl sie chociazby wlasnie Pepe (wczesniej zagral 1 raz) i wielu innych, mlodszych i duzo bardziej perspektywicznych zawodnikow. Wydaje mi sie, ze komputer gra ciagle 'nazwiskami', a nie bierze pod uwage tego, ile dany zawodnik ma lat (czesto nawet pomija umiejetnosci i forme). Moze w reprezentacji ta zmiana pokolen zachodzi troszke inaczej niz w klubach, ale na litosc boska nie mozna przegrac jednym skladem calej dekady...

nie zawsze tak jest np ja gram WHU i w pierwszym sezonie kupiłem z WBA Curtisa Daviesa i już w pierwszym sezonie w drugiej połowie tego sezonu był w pierwszym składzie reprezentacji Anglii a więc nie zawsze jest tak że grają tylko nazwiska

No ja myśle ze to może być spowodowane tym że reprezentacja jest napakowana lepsymi graczami.. No bo wiadomo ze np. trener Brazylii nie wzialby dop podstrawowego skladu jakiegos utalentowanego i dobrego 20-latka bo po 1 jest takich w Brazylii więcej a po 2 nie zastapilby taki gosc np. Ronaldinho czy we Francji Henry'ego/... Dopiero gdzies w 2010roku mozesz sie spodziewac dla nich powolania jak juz nie bedzie tych gwiazd które są zaczepiste od początku gry.. A poza tym liczą się też statystyki... pozruffka all

dziwne też jest to że gracze,gdy przychodzą do klubu naszego,a sa w reprze,to czasami z tejrepry wypadają jak niemaja kontuzji

a ja się ciesze jak moich zawodników nie powołują do reprezentacji...w promowaniu to i tak nie pomaga a ja moge z nich korzystać zawsze .niema to jak czeste wystepy w lidze