odrobienie trzech bramek, czy czterech dla tego debilizmu nie stanowi problemu. co sezon to kurewstwo odrabia straty. Ta gra to żenada .

Pierwszy mecz w LM z Juventuesem wygrany 4-1, gładko, 70 proc posiadania piłki, a w rewanżu co? 19,20,21,23 minuta meczu i Juve prowadzi 4-0, 60 minuta samobój Chielliniego, okej. Dogrywka, 120+3 minuta meczu, a właściwie już 122 i Dybala strzela z 30 metrów, zajebiście kurwa. Najgorzej wkurwiło mnie to, że w tej grze nie ma realizmu, stracić bramki w 19,20,21 i 23 minucie? Jakim cudem.. A pierwszy meczu u siebie rozjebani w pył 4-1.. Potem kolejny mecz z Norwich, prowadzę 0-2 do 70 minuty i Norwich oddaje w 20 minut 3 celne, TYLKO 3 celne strzały w tym meczu na 3 strzały i wygrywa 3-2...

Cześć, Football Manager. Byłeś sympatyczny i żyło nam się dobrze. Ja się starzeję, Ty się starzejesz... Wróć. Ty się odmładzasz, ale przybierasz na wadze za to. Jak wspomniałem - żyło nam się całkiem dobrze. Były nerwy. Bywały radości. Różnie bywało. Ale wiesz co? Ty to jednak jesteś CHUJ.

I tyle.

Mecz na szczęście wygrałem

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 11.02.2016 o godz. 20:13

Pooomóżcie bo mnie kurwa trafi. Prowadzę Barce 2-gi sezon (rok 24/25), u siebie gromie wszystkich (najniższy wynik po przejściu na obecną taktyke w tym sezonie na Camp Nou to 4:1), próbowałem na wyjeździe - nie pykło, więc wróciłem do bardziej zachowawczej taktyki i mój bilans na wyjeździe to 0-5-1 (porażka w LM z Galatą). No za chuj tego nie kminie - od groma sytuacji, które u siebie wykorzystują aż miło, a na wyjazdach takie same marnują. Do tego pierdyliard rzutów rożnych równie idealnie zjebanych jak mecze wyjazdowe. Powoli już mnie to dobija bo Real tylko powiększa przewage :/ ejmen.

Nie wiem jaka masz taktykę ale jebnij na wyjeździe kontratak lub ofensywa zobacz jakie będą efekty. W fm 16 nie grałem ale gram namiętnie w FM 15 cały czas Np Lechem Poznań czy gram u siebie czy nie robię kontratak, przy ustawieniu 4-2-3-1, natomiast Milanem pierwsze sezony grałem na STANDARD ale gdy już się wzmocniłem mega (mam teraz Messiego i Ronaldo u siebie w 2022 roku są dziadki ale grają zajebiście) to gram czy u siebie czy wyjazd na OFENSYWA. Mistrzostw zdobywam z przewagą 20 punktów. Zauważyłem tylko że w Lechu jak i Milanie mam słabe początku sezonu a potem to już nieźle idzie.

U mnie też chyba to zależało od początku sezonu, bo tam zanotowałem 5 wyjazdowych remisów. Obecnie sie zajebiście wkręcili na obroty i nie ważne co, gdzie, jak i z kim A ja łotam 2-3-2-2-1, z fałszywą 9 na przodzie + wreszcie skuteczne rzuty rożne

[quote="Salmen"]U mnie też chyba to zależało od początku sezonu, bo tam zanotowałem 5 wyjazdowych remisów. Obecnie sie zajebiście wkręcili na obroty i nie ważne co, gdzie, jak i z kim A ja łotam 2-3-2-2-1, z fałszywą 9 na przodzie + wreszcie skuteczne rzuty rożne [/quote]

Mozesz pokazać sreen tej formacji ?

[quote="Biedak"][quote="Salmen"]U mnie też chyba to zależało od początku sezonu, bo tam zanotowałem 5 wyjazdowych remisów. Obecnie sie zajebiście wkręcili na obroty i nie ważne co, gdzie, jak i z kim A ja łotam 2-3-2-2-1, z fałszywą 9 na przodzie + wreszcie skuteczne rzuty rożne [/quote]

Mozesz pokazać sreen tej formacji ?[/quote]

Jasne, łap
http...)png.html

Gram sobie Leeds, Gram 5 Sezon, 100-lecie klubu, fajnie byłoby coś ugrać, ogrywam ManUtd, remisuje z ManCity, przychodzi mecz z beniaminkiem Wigan Athletic. Wystawiam 1 skład, potem przerwa reprezentacyjna nie ma co oszczędzać. Wigan stosunek 0:0:6, -21. Oczywiście strzelają mi bramkę i remisuje, podobnie ze Swansea... O chuj tej grze chodzi?