I tak dobrze, że Sharapova się nie dostała bo jakby ona miała z Azarenką grać... 
A Kubot... lubię go i mam nadzieję, że coś jeszcze pokaże... może 4 runda przynajmniej w Wielkim Szlemie
Miał szanse na swój wielki moment w Wimbledonie, jeśli się nie mylę 2011, kiedy grał o 1/4 z Lopezem i prowadził już 2-0, a ostatecznie przegrał 2-3...
Poza tym zawsze dobrze grał w deblu, może tam coś jeszcze pokaże.
Zresztą w deblu w ostatnim czasie coraz gorzej idzie Fyrstenbergowi i Matkowskiemu... mam nadzieję, że wrócą do wielkiej formy

A Kubot... lubię go i mam nadzieję, że coś jeszcze pokaże... może 4 runda przynajmniej w Wielkim Szlemie

Miał szanse na swój wielki moment w Wimbledonie, jeśli się nie mylę 2011, kiedy grał o 1/4 z Lopezem i prowadził już 2-0, a ostatecznie przegrał 2-3...
Poza tym zawsze dobrze grał w deblu, może tam coś jeszcze pokaże.
Zresztą w deblu w ostatnim czasie coraz gorzej idzie Fyrstenbergowi i Matkowskiemu... mam nadzieję, że wrócą do wielkiej formy

Wiec jak widać nie ma chyba żadnego fana tenisa, który byłby w stanie wytrzymać te jęki.
). Do tego ta gra przy siatce wyniesiona z debla...
Przypomina mi sie od razu Janowicz, ktory do konca walczyl z Murray'em czy Radwanska ze Zvonareva z dwa lata temu w Stambule. Rosjanka miała dwie piłki meczowe przy stanie 5:3 a i tak przegrała seta i mecz. Umiejętności techniczne to jedno a psychika to drugie ;P
Facebook
Twitter
YouTube
Twitch.tv
RSS
Najnowsze posty