[quote="Marimba84"][quote="belzebub666"]maksiu106- nie do końca zgodne z Twoimi wymaganiami, ale polecam Ci z całego serca Feyenoord. Kadra bardzo młoda, świetna szkółka i baza. Przede wszystkim połowa pierwszego składu to wychowankowie, robi to niesamowitą otoczkę wokół tego klubu. Prezes wymaga od Ciebie walki o tytuł w pierwszym sezonie, a przy obecnej kadrze tego klubu to naprawdę duże wyzwanie. Ale jeżeli nie wywalą Cię po pierwszym sezonie, to potem spokojnie, praktycznie bez transferów walczysz o mistrza. Piłkarze rozwijają się niesamowicie. U mnie w 3 sezonie środkowy obrońca był już podstawowym reprezentantem Holandii (na początku gry ma 19 lat). Niesamowicie przyjemną rozgrywkę zniszczył mi niestety crash, więc przedwczoraj zacząłem od początku. I jak widzę, jak dostaję baty w eliminacjach do LM, to mi się śmiać chce
Jeżeli lubisz wyzwania, to polecam z całego serca. Jak się już wciągniesz to nie będziesz nawet chciał robić transferów. Ja nie kupiłem do tego klubu nikogo powyżej 20 roku życia. Ale ostrzegam: po tym nieszczęsnym crashu chciałem zagrać kim innym. Po prostu nie mogłem. Nauczyłem się grać w ten sposób, by mieć samych wychowanków w składzie. Nie mogłem znaleźć klubu, który by mi to zapewnił, więc dalej męczę się z tym klubem. W Twoim przypadku może być tak samo
[/quote]
jak kolega chce wyzwanie, to polecam Fulham. Duże długi, ale przy odpowiedniej polityce transferowej można mieć "fajny budżet" w drugim sezonie. Gram na uaktualnieniu bartekr v1.4.2 i w drugim sezonie budżet transferowy 36 mln zagórną część tabeli. 46 mln za awans do LE
[/quote]
Dzięx, chyba wezmę Feyenoord...
Marimba, ja chciałem zespół z FM 2008, tam Fulham nie ma aż takich długów.


jak kolega chce wyzwanie, to polecam Fulham. Duże długi, ale przy odpowiedniej polityce transferowej można mieć "fajny budżet" w drugim sezonie. Gram na uaktualnieniu bartekr v1.4.2 i w drugim sezonie budżet transferowy 36 mln zagórną część tabeli. 46 mln za awans do LE

Dzięx, chyba wezmę Feyenoord...
Marimba, ja chciałem zespół z FM 2008, tam Fulham nie ma aż takich długów.
Najnowsze posty