Mój Lech jest w 2 dziesiątce rankingu, a nawet w realu przychodzą do Polski lepsi zawodnicy

Ja po awansie z 4 ligi Niemieckiej do 2 Bundesligi nie zaobserwowałem większych zmian w reputacji. Początkowo była ok. 3300, teraz jest niewiele więcej, jakieś 3700? Wszystkie kluby w mojej klasie rozgrywkowej mają wyższą renomę, przez co nawet seria 7 wygranych z rzędu nie uprawnia mnie do bycia faworytem w spotkaniu. Pomijam fakt, że gracze z rezerw Mainz, Hansy czy Herthy nie chcą do mnie przechodzic. W rozmowie motywacyjnej zawsze muszę dawac "Możecie Wygrac!", bo "RB Leipzeig przychodzi do tego meczu w roli autsajdera".
Reputacja jest beznadziejnie zrobiona,zbyt wolno się nalicza. Najlepsze jest to, że mam mniejszą, niż kluby z niższej ligi. Zabawna sytuacja, gdy przyjeżdża ogór z regionalnej, a ja mam komunikat, iż nie jestem faworytem w meczu.

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 07.08.2011 o godz. 12:14

Ja po 7 sezonach Ekranasem, 5 razy awansując do grupy LM, 2 razy do grupy LE osiągając raz awans do pierwszej rundy eliminacyjnej LM oraz półfinał LE mam tak świetną reputację[mimo 57 miejsca w rankingu klubów] że zawodników wykupuje ode mnie Ventspils[raz grupa LE], Żeljezniczar[2 razy grupa LE] oraz Sheriff[coś koło 1 raz grupa LM, 2 razy grupa LE, nie pamiętam]. Żaden zawodnik z pierwszej jedenastki+ rezerwowej 7 nie chce przedłużyć kontraktu. O kupowaniu zawodników nie wspomnę, mam szanse kupić tylko newgenów którzy w wieku 20-22 lata nie chcą już przedłużyć kontraktu. Ciesz się, że na razie scouci oferują Ci lepszych zawodników, którzy CHCĄ podpisać z Tobą kontrakt. Podwyższenie reputacji bez osiągnięć? Chyba sprowadzenie jakiegoś znanego nazwiska, ale na to potrzeba funduszy i co najważniejsze- chęci gwiazdy.[Nie mówię oczywiście o zawodnikach pokroju nawet R. Lewandowskiego, który w Pogoni byłby gwiazdą wszech czasów]