[quote2=konrwaw] 120km przez 90 minut?To nie realne a Ty piszesz ze to mało?Jakby tyle przebieg to by musiał biec non-stop 80km/h.Hehe ciekawe jaki człowiek rozwija taką prędkość i zdoła do tego ją utrzymać przez 90minut?(Może on przebiega 7-8 km góra 12,a nie 120km! Hehe)
[/quote2]

Tu chodzi o całą drużynę a nie jednego piłkarza.

[quote3=gilbert_busko][quote2=konrwaw] 120km przez 90 minut?To nie realne a Ty piszesz ze to mało?Jakby tyle przebieg to by musiał biec non-stop 80km/h.Hehe ciekawe jaki człowiek rozwija taką prędkość i zdoła do tego ją utrzymać przez 90minut?(Może on przebiega 7-8 km góra 12,a nie 120km! Hehe)
[/quote2]

Tu chodzi o całą drużynę a nie jednego piłkarza.
[/quote3]
Racja,mój błąd .Hehe bo już myślałem ze ktoś liczyć nie umie,a okazało się że to ja źle przeczytałem,bo czytać chyba umiem Dzięki kolego za poprawienie mnie.Pozdrawiam i życzę Wesołych Swiąt!

// Edytowano 2 razy, ostatni raz 24.12.2009 o godz. 13:39

Też wydaje mi się że to wina łatki. Przed nią moi zawodnicy biegali średnio 7-9 km na mecz a po łatce 9-12. Podkreśle że zespołu i taktyki nie zmieniłem Ciągle gram Barceloną. Jest to oczywiście bardziej realistyczne, ale jeśli się ma sporo spotkań w krótkim czasie to nawet z szeroką kadrą jaką mam w Barcelonie zmęczenie zaczyna stanowic problem :/

Realizm ma być Przecież Xavi czy Iniesta biegają non-stop... już w 60 minucie mają pokonane ok. 6.9 km jak nie lepiej... dlatego trzeba rozważniej dysponować swoimi zawodnikami... gdy się prowadzi pewnie trzeba dawać tym najlepszym odpocząć... nawet 10 min mniej grania daje dużo na przestrzeni całego sezonu... choć są i tacy którzy to olewają a później beczą, że im zawodnik gra słabo... przecież to nie jest maszyny... fm to symulator i stara się wszystko jak najlepiej odwzorować Jak najbardziej na +

Pozdrawiam