:-) Od razu się chce rozmawiać.

Napisz coś o tych swoich doświadczeniach z podaniami. Jakie miałeś wcześniej i u kogo? I kiedy Ci znikało? Bo u mnie dokładnie odwrotnie.
Z reguły dotyczyło to obrońców. A kiedy zmieniałem im podania z mieszanych na długie to uwaga asystenta pozostawała mi do końca meczu. Może w takim razie zależy to od jakichś atrybutów zawodników?

Hej! Czy ktoś jeszcze miał jakieś przypadki tegi typu?

Co do grania slabymi klubami. Najwazniejsze sa dwie rzeczy: Twoja cierpliwosc i zgranie zespolu. Co do awansu z najslabszej ligi do ekstraklasy tym samym skladem. Uwazam to za możliwe. Dokonalem tego w lidze szwedzkiej w 6 sezonow. W momencie awansu w pierszej osiemnastce miałem dziesieciu graczy,którzy rozpoczynali ze mna rozgrywke(niektorzy byli jeszcze juniorami). Najtrudniej było mi się wydostac z 4 ostatniej ligi(dopiero w 3 sezonie). Ale to tam dogrywalem taktyke do graczy. Pragne zaznaczyc, ze sprowadzalem graczy max osiemnastoletnich,wyjątkiem był bramkarz(19 miał lat,wielkie talent i potrzeba bramkarza ). Co udalo mi się zarobic ladowalem w trenerow i obiekty. Tym sposobem moi gracze znacznie podniesli swoje umiejetnosci. Dodam tylko ze było to na FM08.

Teraz walcze w 3 lidze belgijskiej już na 09. I tak samo sprowadzam samych juniorow.

Co do prostego rozgrywania pilki. Nie sprawdzalem, nie prowadzilem statystyk. Majac slabych pilkarzy staram się grac krotka pilka. Zauwazylem jedynie, ze jeżeli zawodnik z pilka majacy zaznaczone krotkie podania, raczej nie zagra dluzszej pilki. Jest to uciazliwe jeżeli w poblizu nie ma zadnego partnera z druzyny. Sytuacja zmienia się, kiedy druzyna jest zgrana. Ten sam zawodnik (kreatywnosc 6, podania 8,technika 8) grajac na srodku pomocy potrafi przerzucac pilke na skrzydlo. Wiec powtarzam raz jeszcze w slabych teamach stawiajmy na zgranie. Na transfery i budzet placowy i tak nie ma kasy )

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 12.03.2009 o godz. 17:19

temat załozyłem ale nie spodziewałem sie takiej dyskusji :d ale piszecie ciekawie, wiec nie przerywajcie ;]

kubermord --> mam nadzieje ze uda mi sie awansowac dalej tzn do 1 ligi angiellskiej poki co moi graja coraz lepiej a kosztowniak sie rozkreca

I znow wyszedł na jaw moj skrot myślowy. Ja większość czasu poświęcam tzw. mainstreamowym ligom (angielskiej, włoskiej, hiszpańskiej, francuskiej, niemieckiej, holenderskiej i oczywiście polskiej , tam obejmuję słabeuszy (choć nie tylko). I powiem szczerze, że postawię dobrego szampana prosto z Szampanii temu, kto mi udowodni, że można składem z Conference North/South awansować do Championship.

Moj Wimbledon do CCC awansował bez ani jednego piłkarza z momentu, gdy go przejąłem na liście płac. Ale już skład pomiędzy CCL2 a CCC nie zmienił się specjalnie.

Ot, takie tam - moje gadanie...

Bardzo ciekawy temat z tymi podaniami...od dawna denerwuje mnie procent posaidania pilki, a wiec prowadzenie gry. Denerwuje mnie poniewaz moje druzyny maja z tym duze problemy. Mysle ze jest to tez w jakis sposob zwiazane z rodzajem podan i tu dochodzimy do tematu dyskusji...czy nie jest tak ze najbardziej skamplikowane sa podania bezposrednie ??( jak w zyciu, gra z pierwszej pilki jest najtrudniejsza). Latwiejsze sa podania krotkie i dlugie. Jednak w przypadku krotkich ryzykujemy strate pilki w strefie srodkowej lub nawe przed nasza bramka, natomiast w przypadku podan dlugich owe straty zmniejszamy jednak kosztem niedokladnosci podan...???....jest to pytanie na ktore mam nadzieje odpowie osoba kompetentna ktora jest w stanie poswiecic wiecej czasu na gre niz ja. Niestety przerazajacy brak czasu uniemozliwia mi badanie roznych ustwien

Jeśli chodzi o utrzymywanie się przy piłce to pozwolę sobie na wypowiedź w tej sprawię gdyż drużyny które prowadzę mają przeważnie większy procent posiadania piłki.
Podstawową rzeczą w moim przypadku jest pozycja DPŚ (defensywnego pomocnika), który z połączeniem dwóch środkowych pomocników tworzy taki jakby trójkąt który wymienia w większości przypadków najwięcej podań. Nigdy nie gram 2 napastnikami wręcz nie wyobrażam sobie tego, nigdy nie grałem i nie zamierzam.
Prawie zawsze gram formacją z 4 obrońcami, 1 defensywnym pomocnikiem, 2 środkowymi pomocnikami, 2 bocznymi ofensywnymi pomocnikami bądź skrzydłowymi i 1 napastnikiem. Jestem praktycznie uzależniony od tego ustawienia gdyż ciężko jest mi się przestawić na inne i praktycznie nie wyobrażam sobie gry jakimś zupełnie innym ustawieniem. To właśnie ustawienie 4-1-4-1 czy jak kto woli 4-1-2-2-1 czy może 4-5-1 daję przewagę w środku pola i większy procent posiadania piłki, w połączeniu oczywiście z w miarę krótkimi podaniami i spokojnym tempem gry.
Podstawą jeśli chodzi o utrzymywanie się dłużej przy piłce jest właśnie pozycja DPŚ-a w połączeniu z 2 PŚ-ami którzy bez większych problemów potrafią utrzymać się długo przy piłce, wymieniając podania i konstruując spokojnie akcję we wspomnianym wyżej trójkącie, wspomaganym przez obrońców, bocznych obrońców, skrzydłowych jak i napastnika.
3 podstawowe jak dla mnie elementy które pozwalają praktycznie zawsze dłużej utrzymywać się przy piłce, przeważać w procentowym posiadaniu piłki to -
Pozycja DPŚ, krótkie podania, spokojne tempo.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 12.03.2009 o godz. 22:56

fpskora poki co to moge sie wypowiedziec tylko odnosnie FM08: przy awansach staty moich zawodnikow rosly, czasami znacznie.
Czy tak jest w FM 09? Tego jeszcze nie wiem. Dopiero teraz w 3 sezonie gry moje Oudenaarde zaczyna grac tak jak chce )

PS.
Mial ktos kiedys sytuacje ze po 20 kolejkach najlepszy strzelec ligi ma 8 goli?!

[quote=bioly]W grze jest cytat który wyjaśnia wszelkie wątpliwości. Napisze go po swojemu bo słowo w słowo nie pamiętam... Ale brzmi on mniej więcej tak.

" W niekorzystnych warunkach pogodowych (na mokrym boisku) zwróć uwagę na styl gry, podań Twojego zespołu gdyż złe warunki atmosferyczne szczególnie utrudniają grę zespołom grającymi krótkimi podaniami dla tego lepiej jest grać prostszą piłkę".

"Prostsza piłka" - Podania dłuższe, bardziej bezpośrednie. Dziękuje. [/quote]
Z drugiej jednak strony przed chwilką zwróciłem uwagę na ulubione zagrania u danego piłkarza które brzmiały - " Lubi proste i krótkie podania"
Zastanawiające..., także temat nie jest taki prosty i oczywisty jak się może wydawać.

dodatkowo ja grajac krotkimi podaniami nie mialem jeszcze tekstu od asystenta zeby grac prostsza pilka