Po Arsenalu, Mallorce, Aston Villi, Newcastle, Atletico M. i Villarreal przyszedł czas na Tottenham (sam jestem w szoku). Przyjmując ofertę Kogutów, nie byłem świadomy, że przejmuję zadłużonego beniaminka PremierLeague, któremu fachowcy wróżą 14. lokatę. Wbrew powszechnym opiniom Spurs zajęli ostatecznie 3. miejsce w lidze, choć jeszcze po 30 seriach spotkań byli liderami, a z walki o mistrza odpadli dopiero na 3 kolejki przed końcem.
http://www.bankfotek.pl/thumb/119928.jpeg
Niby nic wielkiego, ale spójrzcie na skład, który praktycznie do końca bił się o majstra.
http://www.bankfotek.pl/thumb/119931.jpeg
W styczniu do drużyny zawitali van den Vaart, Krhin, Beltman oraz Taiwo. Nie trudno się więc domyślić, w większości spotkań miałem nie więcej jak 4-5 zmienników. Przez długi czas kontuzję miał Williams, co powodowało, że miałem jednego wartościowego skrzydłowego. Jak sami widzicie, praktycznie żadnej gwiazdy, a w większości jedynie solidni gracze u schyłku kariery (Bent, Vaart, Dawson, Fae, Wilson).
Jak chcecie jakieś screeny to walcie. x]
Sądzę, że macie większe sukcesy, ale dla mnie to nie lada wyczyn. Szkoda, że nie udało się wygrać, bo na pewno tym bardziej miałbym się czym chwalić.
// Edytowano 1 raz, ostatni raz 15.08.2008 o godz. 19:54
Najnowsze posty