prostsze rozgrywanie pilki

 thegunnersfan Partyzant

Postów: 29
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 07.05.2008
Poziom ostrzeżeń: 0
0
09.03.2009, 05:25    Pytanie
co zrobic gdy pojawia sie ta wlasnie informacja w trkcie meczu dotyczaca konkretnego gracza, jak prostsza gra moze byc??

 fpskora Partyzant

Postów: 31
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 22.11.2008
Skąd: Kraków
Poziom ostrzeżeń: 0
0
10.03.2009 23:32    #10
Pewnie zaraz wjedzie na mnie kawaleryjska szarża wyznawcow Genrelalissimusa, ale kolejny raz odnoszę wrażenie, że Piotr się myli i stanowczo się z nim nie zgadzam.

Piotr słusznie i w miarę (podkreślam - w miarę) dokładnie podaje procentową statystykę celności podań w rożnych ich systemach. Problem polega na tym, że to nie ma nic wspolnego z ich prostotą.

Proste podania to takie, ktore łatwo wykonać, a nie takie, ktore często dochodzą. Sam Piotr w swoich objawionych tekstach o taktyce pisał, że w warunkach meczu, przy przeciętnym poziomie umiejętności zawodnik w fmie często podejmuje złe decyzje odnośnie wykonywanych podań. Wiadomo, pressing etc etc... I jeśli mu damy prikaz, coby grał tylko krotko, to często wcale nie będzie to takie proste znaleźć kogoś, do kogo można w miarę bezpiecznie zagrać. I tu jak najbardziej ma zastosowanie analogia do rzeczywistości - no bo co robi taki drewniany obrońca w polskiej lidze jak ma piłkę? Wybiera najprostszy sposob jej rozegrania, czyli ją wypiernicza gdzieś hen, pod samiuśkie Tatry.

Gram w FMa codziennie po parę godzin. Wiele meczow oglądam w całości i bardzo wnikliwie analizuję statystyki właśnie po to, by być pewnym wyrażanych sądow. Dlatego dopiero teraz zacząłem udzielać się na tej stronie. Gnothi seauthon... i swoją ulubioną grę.

Moje poznanie pozwala mi z odpowiedzialnoscią powiedzieć, że jeśli - jak najbardziej omylny, tu się z Piotrem zgadzam - asystent twierdzi, że dany piłkarz woli grać piłkę prostszą, to chodzi o podanie bezpośrednie lub długie. To prawda, to może być samobojstwo taktyki. Ale czy zespołu? Czy nie jest samobojstwem traktowanie idioty z formacji defensywnych jak wykładowcy Harvardu?

Jeśli fakty przeczą ideom, tym gorzej dla faktow. Tą rewolucyjną sentencję zdają się wprowadzać niektorzy "możni" Towarzysze Rewolucjoniści w dyskusjach o taktyce.

Ale właśnie w przypadku taktyki idee muszą iść do kosza, oddając całe miejsce faktom. A fakty to nasi piłkarze i ich możliwości.

Pozdrawiam i czekam na kanonadę krytyki z nieukrywanym, masochistycznym podnieceniem.

 sz4rlej Partyzant

Postów: 224
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 25.09.2007
Poziom ostrzeżeń: 0
0
11.03.2009 09:01    #11
fpskora, to żeś walnął referacik ;)
Jeśli jednak chodzi o uwagi asystenta, to kiedy twierdzi on, że dany piłkarz woli grać prostszą piłkę, to znaczy, że woli grać krótkimi podań, a wszystkie konsekwencje jakie z tego wynikną, to już inna bajka :P (poza tym to czepianie się słów co jest prostszą grą a co bardziej skomplikowaną, to po prostu kwestia definicji i jest stosunku do rzeczywistości)

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 11.03.2009 o godz. 09:02

 fpskora Partyzant

Postów: 31
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 22.11.2008
Skąd: Kraków
Poziom ostrzeżeń: 0
0
11.03.2009 10:16    #12
A ja się Panie Sz4relju będę upierał, że to znaczy coś dokładnie odwrotnego :)

Ale oki, nie mam ciśnienia. Swoją drogą ja czekam na taką wersję FMa, w ktorej - jak będzie grało w nią sto milionow ludzi - każdy będzie wiedzieł, że "a" jest "a", "b" zaś to zawsze "b".

Właśnie na tym polega problem słabych drużyn, że piłkarze nie potrafią celnie wykonywać skomplikowanych, dalekich podań, ale też ich koledzy często nie wychodzą w należytym tempie na pozycje do podań krotkich, stąd gra z kontry.

Dlatego chyba nie sposob awansować do Championship tym samym składem, ktorym wygrywało się Conference North...

Ja dotąd bardzo dobrze wychodziłem na ustawianiu w trakcie meczu podań długich grajkom, o ktorych asystent wypowiedział się, że wolą prostsze podania. Ze słabszych ekip prowadziłem Wimbledon i Pescarę (choć ona już nie taka słaba), ale najlepiej zauważalne jest to w Leeds. Mam generalnie już dość "umiejętną" ekipę, ale na środku obrony dzieli i rządzi Huntington, ktory pośrod wielu przewag ma i słabość - nie pomaga należycie kolegom w budowaniu akcji z własnego boiska. Przestawiałem z biegiem dni, z biegiem lat drużynę na bardziej wyrafinowaną grę, opierającą się na prowadzeniu gry i zdobywanie pola raczej krotkimi podaniami (szkoła Leo, heh...), co wychodzi już całkiem całkiem, ale... no właśnie... w każdym meczu moj wspaniały asystent Massimo Neri (ktorego darzę wielką estymą i z ktorego pracy jestem zadowolony jak nigdy z pracy asystenta w FM) informuje mnie, że Pawełek woli grać prostsze podania.No to proszę, graj sobie bezpośrednie, na pasku tuż przed długimi. I co? I cudo! Choć jego podania przypominają zabojcze pasy Tomasza H. z ŁKS, to ja mam z przodu chłopcow, ktorzy niczym te psy za krążkiem rzuconym przez pana, skaczą za każdą piłką posłaną do przedu przez mojego stopera. Inna sprawa, że zadbałem o to, aby zbyt często nie miał on piłki pod nogą...

Dixit

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 11.03.2009 o godz. 10:19

 Guezmir Młody aktywista

Postów: 1560
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 18.10.2007
Skąd: Gdańsk/Gdynia
Poziom ostrzeżeń: 0
0
11.03.2009 10:55    #13
Ciekawie, ciekawie.....
Mi się też zawsze wydawało, że podania długie, a w następnej kolejności bezpośrednie są najłatwiejszymi rodzajami podań i zawsze im lepszy miałem skład, tym bardziej skłaniałem się do podań krótkich.

A propos środkowych obrońców, to mają oni domyślnie ustawione bezpośrednie podania w tej grze od paru lat, a nie są zazwyczaj bogami techniki!

Dopiero w Szkole Taktyki przeczytałem, że jest inaczej, niż dotychczas myślałem. Ciekaw jestem kto z Waszej dwójki ma rację. Z moich doświadczeń wyniesionych z grania Arką Gdynia w fm 2009, wynika, że moi, było nie było, słabi technicznie piłkarze lepiej sobie radzą z krótką piłką. Dziwne....

Dziwne dlatego, bo to co Ty piszesz pokrywa się z moimi wieloletnimi poglądami na ten temat, a jednocześnie fm 2009 w moim przypadku pokazuje, że Przywódca Taktyczny ma rację. Mimo to dotychczas nie zdecydowałem się ustawiać środkowym obrońcom krótkich podań, jakoś tak z przyzwyczajenia...... ale sprawdzę i to.

Podsumowując, A nie do końca jest dla mnie A, a B nie jest B, mimo tylu lat grania i sukcesów w FM.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 11.03.2009 o godz. 10:58

"Każdy szkoleniowiec układa zespół na swój obraz i podobieństwo, on ma uzewnętrzniać jego charakter" Rudolf Kapera

 fpskora Partyzant

Postów: 31
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 22.11.2008
Skąd: Kraków
Poziom ostrzeżeń: 0
0
11.03.2009 11:23    #14
jeszcze zawsze pozostaje pytanie: co to znaczy radzić sobie lepiej z krotką piłką?

Widzisz Guezmirze, grywałem nie raz drużynami, ktore ustawiałem na grę krotką piłką - także formacje defensywne. I owszem, miałem posiadanie piłki w trakcie meczu zawsze bardzo dobre, podobnie ilość celnych podań. Tylko jakoś akcji na bramkę przeciwnika było mało. Zastanawiałem się "why, oh, why?"

I wiem to na pewno, że jednym z czynnikow były właśnie owe proste-nieproste krotkie podania. Oczywiście, nie należy zapominać, że ten problem nie dotyczy tylko obrońcow. U mnie teraz w Leeds jest taki pan, nazywas Beckford (dla tego właśnie ustawiam go na pozycji back foward ;), ktory też podobno lubi proste podania. I on także (jako moj odgrywający, choć już tylko rezerwowy) dostaje polecenie grania podań bezpośrednich, efektem czego w połowie sezonu w Premier League, mając na końce 12 występow (wszystkie z ławki) zanotował 7 asyst. W zeszłym sezonie w CCC grywał raczej krotkie podania, bo taką miałem wowczas taktykę i... no właśnie... 2 asysty w 32 spotkaniach (też większość z ławki). Myślę, że to jednak ma znaczenie. Oczywiście w ataku rzadziej posyła się długie piłki, bo koniec boiska blisko i to może odgrywa pewną rolę...

Pozostaje jeszcze jedna ważna sprawa.

To, jakie podania lubi dany zawodnik, to jedno. Ale niemniej ważne jest to, jakie podania są w stanie odebrać gracze, do ktorych ow podaje. Wiadomo jakie atrybuty tu się liczą, nie muszę powtarzać się za Piotrem S. I tego nie wolno bagatelizować.

Dlatego właśnie porady asystenta tak często nie mają większego znaczenia. Bo, okej, ktoś tam lubi sobie zagrać prosto, ktoś lubi kryć krotko, ktoś inny nie lubi pressingu... ale jeśli nie dotyczy to jakiegoś Messiego czy Cristiano Ronaldo (choć dla tego drugiego nie robiłbym osoboście wyjątkow), ktorym należy słuchać i brać pod uwagę ich preferencje, bo mogą przynieść same korzyści, to raczej liczy się zespoł jak bardzo skomplikowana wypadkowa bardzo wielu zmiennych.

Podsumowując, są drużyny, w ktorych każdy piłkarz prezentuje już nawet nie international, ale galactic level i tam nie ma problemu właściwie ze stosowaniem rozmaitych podań. Spokojnie można eksperymentować, a krotkie podania bywają rzeczywiście najprostsze.

Jednak - i niech to będzie ostatnia moja wypowiedź w tej kwestii - proste podania, to podania, ktore łatwo wykonać. A to łatwość wykonania nie zależy od tego, czy gramy do najbliższego partnera, czy najdalszego (to ma wpływ na celność), lecz od tego czy ow partner jest widoczny, czy jest miejsce by do niego zagrać i czy w ogole dany piłkarz umie kopnąć piłkę tak, by w ogole przemieściła się ona gdziekolwiek...

 Guezmir Młody aktywista

Postów: 1560
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 18.10.2007
Skąd: Gdańsk/Gdynia
Poziom ostrzeżeń: 0
0
11.03.2009 11:49    #15
W jednym na pewno cała nasza trojka tj. Ty, Piotr Sebastian i ja, się zgadza - że asystenta najlepiej nie słuchać. Radziliśmy sobie bez ich podpowiedzi meczowych z powodzeniem w poprzednich wersjach gry.

Najważniejsza rzecz to oglądać mecze w całości i wyciągać wnioski, reagować. Wskazówki dotyczące motywacji podczas meczu, uważam za dużo bardziej przydatne, niż wątpliwe wnioski mojego asystenta.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 11.03.2009 o godz. 11:50

"Każdy szkoleniowiec układa zespół na swój obraz i podobieństwo, on ma uzewnętrzniać jego charakter" Rudolf Kapera

 bioly Żołnierz frontu ideologicznego

Postów: 382
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 23.03.2008
Skąd: Nowy Sącz
Poziom ostrzeżeń: 0
0
11.03.2009 12:01    #16
W grze jest cytat który wyjaśnia wszelkie wątpliwości. Napisze go po swojemu bo słowo w słowo nie pamiętam... Ale brzmi on mniej więcej tak.

" W niekorzystnych warunkach pogodowych (na mokrym boisku) zwróć uwagę na styl gry, podań Twojego zespołu gdyż złe warunki atmosferyczne szczególnie utrudniają grę zespołom grającymi krótkimi podaniami dla tego lepiej jest grać prostszą piłkę".

"Prostsza piłka" - Podania dłuższe, bardziej bezpośrednie. Dziękuje.;)

 Guezmir Młody aktywista

Postów: 1560
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 18.10.2007
Skąd: Gdańsk/Gdynia
Poziom ostrzeżeń: 0
0
11.03.2009 12:02    #17
A jednak....
"Każdy szkoleniowiec układa zespół na swój obraz i podobieństwo, on ma uzewnętrzniać jego charakter" Rudolf Kapera

 Piotr Sebastian Młody aktywista

Postów: 355
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 29.11.2006
Skąd: Wrocek
Poziom ostrzeżeń: 0
0
11.03.2009 12:31    #18
[quote=Guezmir]czy zrobisz poradnik dla graczy, którzy prowadzą kluby z najniższych lig, nie mają kasy, a zawodnicy zatrudnieni w tych klubach są gorzej niż ciency?
[/quote]
Może kiedyś. ;-)

[quote=fpskora]
Jednak - i niech to będzie ostatnia moja wypowiedź w tej kwestii - proste podania, to podania, ktore łatwo wykonać. A to łatwość wykonania nie zależy od tego, czy gramy do najbliższego partnera, czy najdalszego (to ma wpływ na celność), lecz od tego czy ow partner jest widoczny, czy jest miejsce by do niego zagrać i czy w ogole dany piłkarz umie kopnąć piłkę tak, by w ogole przemieściła się ona gdziekolwiek...[/quote]

Wiele zostało powiedziane i nie do wszystkiego potrafię sie odnieść, bo z niektórymi sytuacjami nie miałem do czynienia, ale do powyższego wątku potrafię się odnieść, bo pierwsze czym się zająłem w FM09 to raportami asystenta w trakcie meczu. Obawiam się, że dyskusja dotycząca definicji podań jest dla pytającego bez znaczenia. Nie piszę o tym w każdym poście, ale kiedy opisuję jakieś zachowanie to TYLKO w FM, a nie w rzeczywistości. Proszę więc nie traktować tego co piszę w kategoriach: "ale przecież w życiu tak nie jest". Może nie jest, ale tak jest w FM.

Kiedy asystent mówi, że zawodnik X woli grać prostszymi podaniami, to również zadałem sobie pytanie co to oznacza i zacząłem eksperymentować. Okazuje się, że takie komentarze nie pojawiają się tylko w przypadku zawodników grających maksymalnie krótkimi podaniami. Teraz o innych wypadkach. Kiedy pojawia się taka podpowiedź asystenta to może oznaczać, że umiejętności gracza nie są wystarczające do gry takimi podaniami jakie ma aktualnie ustawione. Najprawdopodobniej silnik FM ma wprowadzony algorytm przeliczający umiejętności danego zawodnika i zestawia to z algorytmem rodzaju podań - pokazując za pomocą asystenta rozbieżności. Nie wiemy jednak ani jak duże są te rozbieżności, ani jak je rozwiązać. Nie znamy bowiem ani używanych funkcji ani wielkości algorytmów, a asystent nie używa innych wskazówek dot. podań oprócz tej jednej: prostszych podań. Nie testowałem pod tym względem FM09, ale spodziewam się jednak, że nie dokonano tutaj wielu zmian w silniku, więc umiejętności potrzebne do gry podaniami nie uległy zmianie, co wskazywałoby na to, że najkrótsze podania są w FM uznawane za najproszte bo wymagają najmniej umiejętności od zawodnika. Potwierdzają to obserwacje z FM09. Jednak przy różnych zawodnikach różne zmiany mogą przynieść zniknięcie tego raportu o prostszych piłkach np. jednemu wystarczy zmienić podania na mieszane, a innemu trzeba maksymalnie je skrócić. Nie zmienia to faktu, że przy słabym zawodniku gra maksymalnie krótkimi podaniami nie powoduje niepokoju asystenta. Dwukrotnie zmieniałem z dobrym skutkiem zawodnikom podania z bezpośrednich na mieszane oraz raz z mieszanych na długie. To by oznaczało, że FM traktuje podania krótkie za najprostsze, dalej długie, potem mieszane i wreszcie bezpośrednie jako najbardziej skomplikowane.

Nie zmienia to faktu, że dyskusja jest czysto akademicka, bo te zmiany przełożenia na skuteczność nie miały żadnego z wyjątkiem pewnie lepszego samopoczucia zawodnika i ciszy ze strony asystenta. Dlatego pozwolę sobie powtórzyć: Zignoruj dziada! :-)

Dziękuję za wypowiedź.

 fpskora Partyzant

Postów: 31
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 22.11.2008
Skąd: Kraków
Poziom ostrzeżeń: 0
0
11.03.2009 20:27    #19
Moja prawda najmojsza...

Piotrze, Twoje przeważnie dlatego jest na wierzchu, że często powtarzasz, że coś u Ciebie sprawdziło sie tak, a coś inaczej...

No to ja też tak napiszę. U mnie uwaga asystenta znikała po włączeniu podań długich lub bezpośrednich, ha! ;)

okej, okej - bez ciśnienia, że się powtorzę

Ale kolejny raz stanowczy sprzeciw, tym razem względem asystenta.

Skoro masz taki tytuł na tym portalu, jaki masz, przypuszczam, że troszkę więcej grywasz w FM. A skoro tak, to nie mogę uwierzyć, że spod Twoich palcow wychodzi zdanie "ignoruj dziada" odnośnie asystenta...

ale wątku nie rozwinę, bo walnąłeś w samo sedno pisząc, że autora tematu ta dyskusja już dawno przestała podniecać pytającego :)

a miałem się już nie wypowiadać, ech - słaba wola...

to tak, jak z FMem. Miałem już nie grać, a teraz... teraz się rozwodzę z żoną i codziennie pieszczę moich chłopcow z Leeds...

Musisz się zalogować, aby dodać odpowiedź.

PRZEGLĄDAJĄ TEMAT

1 aktywny w tym 0 zarejestrowanych, 1 gość, 0 ukrytych

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2025 by FM Revolution