Miałem to samo: w pierwszym sezonie pracy z Espanyolem mój asystent mówił, że nie mam szans na utrzymanie a zdobyłem mistrza. Nigdy nie patrze na raport asystenta, zawsze sam dobieram skład. Jest tak dlatego, że asystent nie patrzy na taktykę, polecenia, tylko na obecny skład. Ja w Espanyolu nie miałem wielkich gwiazd, tylko równą, szeroką kadre.

Użytkownik uznał post za pomocny

Asystenta uzywam tylko do "nie pokazuj nie realistycznych celow transferowych" czy jakos tak

Użytkownik uznał post za pomocny

[quote]Miałem to samo: w pierwszym sezonie pracy z Espanyolem mój asystent mówił, że nie mam szans na utrzymanie a zdobyłem mistrza[/quote]
Ta, a ja Odrą Wodzisław wygrałem ligę mistrzów...

Użytkownik uznał post za pomocny

Gram Union Berlin , asystent powiedział ze trudno będzie utrzymać sie nam w lidze, a gdy byłem na urlopie doprowadził zespół na 2 miejsce.

Użytkownik uznał post za pomocny

nawet grając Realem, Chelsea, Barcą, Arsenalem, Manchesterem, Lyonem itd. będzie ci tak mówił

Użytkownik uznał post za pomocny

no nie zawsze

zawsze chocbym mial niewiadomo jaki sklad i tak bedzie tak gadal

Użytkownik uznał post za pomocny

Raporty o zespole sa za przeproszeniem 'o kant tylka rozbic'...Gram Arsenalem i rok w rok wygrywam lige od 6 sezonow. Nie zdarzylo sie, zeby w ktoryms sezonie asystent nie powiedzial mi, ze "z obecnym skladem nie mamy najmniejszych szans na mistrzostwo". Przewaznie nawet w swoim zestawieniu zespolu nie uwzglednia 3, 4 graczy mojego pierwszego skladu. W FMie 2006 tez gralem WKSem i tez ciagle ta sama gadka, ze bez wzmocnien nic nie ugramy, a z powodzeniem poczynalem sobie tak w lidze, jak i w LM

Użytkownik uznał post za pomocny

mi jak gralem barca to tylko na poczatku mowil ze mam szanse na wygranie ligi a gdy dokupilem gerrarda to mowil ze potrzebuje wzmocnien by wygrac bug?.Dlatego ja uzywam asystenta czasami do ustalenia lawki rezerwowej (pierwszy sklad zawsze ja ustalam)

Użytkownik uznał post za pomocny