Artykuły

Przepis na eliksir
jakubkwa 29.03.2009 23:21 10021 czytelników 0 komentarzy
5

Widok 3D, konferencje prasowe, rozmowy przed, w przerwie i po meczu, kluby filialne czy generator twarzy – to tylko mała część opcji, które na przestrzeni ostatnich kilku lat pojawiły się w Football Managerze. Wszystkie coś do gry wprowadzają, nie da się jednak ukryć, że ta radziła sobie znakomicie i bez nich. Każda kolejna odsłona serii FM, a wcześniej również CM, była bestsellerem i sukcesem kasowym Sports Interactive. To skłania do zastanowienia się nad przyczynami takiego stanu rzeczy. Wydaje się, że główny powód jest oczywisty – był to po prostu zawsze najlepszy manager piłkarski na skromnym rynku gier tego gatunku. I choć była to ocena większości kupujących (skoro sprzedawał się najlepiej), to jednak ocena subiektywna. Warto więc zadać sobie pytanie, dlaczego to właśnie gra SI zdobyła sobie najwięcej fanów spośród wszystkich podobnych produkcji?

Można odpowiedzieć, że FM jest najbardziej rozbudowanym managerem piłkarskim. Tylko czy to rzeczywiście prawda? Patrząc obiektywnie, pod względem liczby opcji FIFA Manager, z całą armią możliwości związanych z finansami, infrastrukturą klubu czy życiem osobistym, bije go na głowę. Nie tu więc pies jest pogrzebany i nie za to fani z całego świata kupują każdego roku kolejne odsłony serii. Prawidłowa odpowiedź na postawione pytanie jest według mnie jeszcze bardziej oczywista, acz mocno trąci banałem – FM po prostu ma swoją magię. To ona sprawia, że każdy z nas z pewnością miał kiedyś taki moment w życiu, że zagrywał się w niego godzinami. I choć jedni mają już pewnie ten etap za sobą, to drudzy ciągle w nim trwają, co dowodzi, że ta magia nie ginie wraz ze zmianą liczby w nazwie. W tym miejscu dopiero dochodzimy do sedna sprawy i ostatniego już w tym tekście pytania – na czym polega magia managera piłkarskiego Sports Interactive?

Każdego fana w Football Managerze może pociągać coś innego, jednak jeśli mówimy o takim zjawisku jak magia całej serii gier, to trzeba myśleć o cechach wspólnych wszystkich tytułów, jakie w jej ramach się ukazały. Cechy te wynikają zaś bezpośrednio z pewnych decyzji, jakie dobrych kilkanaście lat temu podjęli twórcy. SI kiedyś zdecydowało się na konkretną wizję managera piłkarskiego, postawiło przed sobą określone wyzwania i do dziś stara się trzymać swojej koncepcji, z pożytkiem dla nas wszystkich. Ja chciałbym przedstawić pokrótce trzy cechy, którymi charakteryzuje się FM, które według mnie tworzą jego magię i czynią z niego najlepszą w swoim gatunku grę rynku – tym samym załatwiając odpowiedzi na wszystkie postawione wyżej pytania.

Po pierwsze – realizm. Gracze od managera piłkarskiego oczekują jak najwierniejszego odwzorowania rzeczywistości. Chcemy, żeby w meczu Manchesteru United z West Brom w większości przypadków wygrywali ci pierwsi i żeby w efekcie o mistrzostwo walczyły Czerwone Diabły z Chelsea, Liverpoolem czy Arsenalem, a WBA broniło się przed spadkiem. Realizm sezonowy wynika bezpośrednio z realizmu jednostkowego, który w grach z tego gatunku jest wręcz wymagany. Żeby go osiągnąć potrzebne są zaś dwie rzeczy – dokładna baza danych oraz dopracowany silnik meczowy. Pomysł Sports Interactive budowania bazy przez samych graczy sprawdził się w stu procentach i dzisiaj ta FM-owa nie ma sobie równych. Jednak z programistycznego punktu widzenia to silnik meczowy decyduje o całym realizmie rozgrywki. Można przecież pobrać odpowiednie dane, wykonać parę obliczeń i zwrócić zawsze taki sam wynik spotkania, mało kogo by to jednak zadowoliło. Diabeł tkwi w szczegółach, a w tym wypadku jest to odpowiednie wyważenie między umiejętnościami zawodników, ustawieniami taktycznymi a niezmiernie istotną losowością gry. I, mimo wielu wad, pod tymi względami silnik meczowy Football Managera też jest bezkonkurencyjny w swojej klasie.

Po drugie – interaktywność. Chcemy, żeby decyzje podejmowane przez nas w grze miały wpływ na jej przebieg. Mając na myśli managera piłkarskiego musimy tu wziąć pod uwagę zwłaszcza ustawienia taktyczne – oczywiste jest, że powinny one znajdować przełożenie na to, co dzieje się na boisku. A więc idąc dalej – obejmując na przykład West Brom chcielibyśmy grając z Manchesterem United móc wygrać, oczywiście jeśli zastosujemy odpowiednie ustawienie oraz polecenia drużynowe i indywidualne. Nikogo nie bawiłaby gra, w której z określonym przeciwnikiem przegrywałby zawsze, niezależnie od tego, jak się namęczy nad analizą rywala czy nagimnastykuje nad opcjami taktycznymi w trakcie spotkania. Ja nigdy w sprawach taktycznych ekspertem nie byłem, wobec czego zwyciężanie z mocniejszymi drużynami przychodziło mi nad wyraz trudno, jednak istnieją przecież ludzie, dla których to proste jak konstrukcja cepa. Trzeba więc uznać, że w FM-ie nasze decyzje w kwestiach formacji mają niebagatelny wpływ na przebieg meczu.

Po trzecie – trudność. O ile z dwoma poprzednimi punktami pewnie mało kto by się spierał, o tyle tutaj zdania mogą być podzielone. Spieszę jednak wytłumaczyć, o co mi chodzi. Mówiąc o trudności gry mam na myśli to, że w produkcji Sports Interactive gracz i komputer mają na starcie równe szanse. To nie jest typowe w managerach piłkarskich, niektóre produkcje oferują wybór poziomu trudności, który w mojej opinii sztucznie zmienia wirtualną rzeczywistość. Twórcy FM-a od początku trzymają się – na szczęście – innej ścieżki. Z wielu ich wypowiedzi wynika, że sztuczna inteligencja komputerowego menedżera zaprogramowana jest tak, że dostaje dokładnie te same możliwości, co gracz. To znaczy, że przykładowo ustawiając taktykę swojej drużyny wirtualni trenerzy mają do dyspozycji taki sam zestaw pól, jak my. To zaś sprawia, że poziom przeciwnika zależy nie tylko od umiejętności piłkarzy, ale i menedżera – zupełnie jak w rzeczywistości. Dzięki temu trudność zmienia się w trakcie sezonu wraz ze zmieniającymi się rywalami.

Pozostaje tylko jeden problem, który wnikliwi czytelnicy zdążyli już zauważyć – te trzy cechy wydają się być przecież ze sobą sprzeczne! Mamy politykę równych szans dla gracza i komputera, mamy realizm przejawiający się tym, że słabszy zespół przegrywa z mocniejszym, ale także interaktywność, która z kolei znaczy tyle, że grając drużyną słabszą przeciw mocniejszej możemy stosując odpowiednią taktykę wygrać. I gdzie tu logika? Tak naprawdę sytuacja spójnie i logicznie wyglądałaby, gdyby z FM-a wyjąć pierwiastek ludzki, który tworzymy my, gracze. Jednak wszystko da się łatwo wytłumaczyć i uwzględniając w tym człowieka. Równe szanse komputera i gracza wyrażają się bowiem tym, że mają takie same opcje. Wszystko rozbija się o to, jak z nich korzystają. Jeśli gracz potrafi przechytrzyć wirtualnego menedżera, to tak naprawdę fakt, że słabszym zespołem pokonujemy lepszy nie stoi wcale w sprzeczności z realizmem – po prostu światu objawił się nowy geniusz trenerski, lepszy od wszystkich innych. A że sztuczna inteligencja stworzona przez Sports Interactive daje się przechytrzyć, to tak naprawdę wynik każdego spotkania leży tylko i wyłącznie w naszych rękach. I to właśnie dla mnie jest magią FM-a.


Słowa kluczowe: 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.