Artykuły

Pierwszy dzień reszty mojego życia...
DUDEK 05.04.2003 20:48 917 czytelników 0 komentarzy
6
Był to dzień wyjątkowy. Wracałem z imprezy od kumpla, nogi z lekka mi się plątały... :) W pewnym momencie znalazłem komórkę, pomyślałem -"Ale super, zawsze chciałem mieć komórkę". Co ciekawe, po krótszej chwili ona... zaczęła dzwonić!
No to ja odbieram, trochę zdziwił mnie ton rozmówcy:

- Słucham!
- K*rwa, Baniak, gdzie ty jesteś! Za miesiąc zaczyna się sezon, jak cię dorwę to zabije!
- Ale...
- Nie wkurzaj mnie!! Do Poznania wracaj, z tych swoich kanarów!! Jutro masz się stawić przy Bułgarskiej!!!
- Ale...
- Zrozumiano!
- TAK, ale...

Rozmowę przerwano. Miałem przejechać pół Polski, tylko po to, żeby spotkać się z jakiś idiotą. Zaraz, zaraz.. Wiem!!! Przecież Baniak jest trenerem Lecha Poznań!! Jako, iż od małego chciałem pokierować jakąś drużyną, pomyślałem sobie – „Nie ma sprawy – jutro jadę do Poznania, ale jak ja to starym powiem..”. Postanowiłem uciec z domu :) (dzieci, nie praktykujcie tego na sobie). Pociągiem Dębica - Poznań dojechałem do jednego z najstarszych miast w Polsce. Teraz jeszcze większy problem - gdzie jest ta Bułgarska? Drogę wskazała mi kwiaciarka. Jestem na Bułgarskiej! Trochę się boję reakcji prezesa, ale co tam. Wpadam do sekretariatu, a tam prezes na biurku.. z sekretarką!!! LUDZIE! Co do był za widok. :) Na to prezes:

- MŁODY CZŁOWIEKU!!! Nie wiesz, że się puka!!!
- Ale ja pukałem - odparłem
- A to inna sprawa..
- Znalazłem komórkę Baniaka, to ze mną pan wczoraj rozmawiał.
- BANIAK!!! Nie przypominaj mi o nim! Ten zdrajca przeszedł do Śląska Wrocław! Teraz nie mamy trenera!!!
- To może ja poprowadzę klub?
- Żartujesz, uciekaj stąd młody, my mamy starszych juniorów od ciebie.
- No to jutro będzie afera w gazetach - już widzę te nagłówki: "Prezes i sekretarka", "Baniak uciekł, bo prezes..."
- DOBRA!!! Nie powiesz nic nikomu i możesz zostać trenerem klubu.
- Wolę stwierdzenie MANAGER
- No dobrze MANAGERZE!!! Ile ty masz w ogóle lat?
- 17 :)
- To dopiero będzie AFERA!!!
- Może podpiszemy kontrakt.
- Hmm...

Tak skończyła się nasza rozmowa, od jutra miałem zacząć. Na razie mieszkałem w klubowym hotelu, a mój kontrakt opiewał na 500 funtów tygodniowo. Moi rodzice razem wzięci nawet tyle nie zarabiają. :) Wstałem rano i udałem się na trening. Pierwszą miłą niespodzianką było to, iż przyjechał po mnie szofer. Spotkałem się z piłkarzami w szatni. Na początku dozorca nie chciał mnie wpuścić, ale gdy przybył prezes Majchrzak podejście do mojej osoby zmieniło się diametralnie. W szatni spotkałem takie sławy jak: Reiss, Tyszkiewicz, Augustyniak, reszty nie znałem. Pierwszy z pytaniem wypadł nijaki Goliński:

- A kto to panie prezesie, Junior nowy?.
- Nie. Nowy trener, przepraszam Manager.

Co się potem nie działo... Połowa się śmiała, druga połowa przecierała oczy, a trzecia połowa... (ach, zapomniałem, że są tylko dwie połowy :). Majchrzak huknął w pewnej chwili pięścią w stół i krzyknął: "TO NIE ŻART!!!!! To prawda!!! Baniak przeszedł do Śląska!! To jest wasz nowy manager, jak go nie będziecie słuchać to wylecicie z drużyny!!" - wszyscy się uspokoili. Ja wiedziałem, że nie będzie mi łatwo z nimi pracować. Zostałem sam z chłopakami. Przedstawiłem się: "Nazywam się Artur Mydlarz, mam 17 lat i jestem waszym nowym trenerem. Przebierajcie się i wychodźcie na murawę, potrenujemy". Po kilku minutach moi trenerzy zaczęli trening z piłkarzami, ja osobiście nie znałem się na trenerce, więc postanowiłem się nie mieszać. Sporządzałem tyko notatki na temat każdego zawodnika. Sytuacja przedstawiała się niezbyt różowo. To część moich notatek:

Bramkarze:
  • Tyrajski - niezły, ale na pewno będę musiał kupić nowego bramkarza
  • >Luncik, Dombka - rezerwy.


KONIECZNIE KOGOŚ KUPIĆ!!!

Obrona:
  • Augustyniak - najlepszy obrońca, będzie filarem obrony
  • Wójcik - stary, ale chyba będzie musiał grać
  • Michalski - taki sobie, dobrze, że młody
  • Owczarek - 31 lat, dla mnie rezerwy
  • Twardygrosz - wspaniały 34 letni obrońca, będzie grał
  • Mowlik, Miklosik - rezerwy

KONIECZNIE KOGOŚ KUPIĆ!!!

Pomoc:
  • Remień - 33 lata, nawet niezły, może jeszcze pogra
  • Przerada - 33 lata, nie najgorszy, ale ten wiek...
  • Najewski - młody, zdolny, niezły przegląd sytuacji, będzie filarem naszej drużyny
  • Goliński - młody, nie za dobry, będzie zmiennikiem

KONIECZNIE KOGOŚ KUPIĆ!!!

Atak:
  • Reiss - od niego wymagałem najwięcej, staż w Bundeslidze i 29 lat na karku powinno zaowocować
  • Tyszkiewicz - 30 lat, grał w Regionalnej Bundeslidze, będę mu dawał szansę, ale z ławki
  • Bugaj - młody utalentowany, ale tylko ławka
  • Ślusarski - to jest to! Szybki, zwinny będzie grał w pierwszym składzie.

Niekoniecznie kogoś kupić, ale przecież można :-)

Zabrałem się za transfery. Pierwszym piłkarzem, który przybył do Poznania był Kościuczuk ze Stomilu Olsztyn - wspaniały obrońca, wydałem za niego Ł250K.
Dowiedziałem się, że obecnie bez pracodawcy jest Aleksander Kłak (pamiętam jeszcze jak grał w Iglopolu Dębica) - udało się!!! Kłak stanie między słupkami naszej drużyny. Chciałem zakupić jeszcze kilku zawodników, ale nie miałem pojęcia kogo. W tym celu udałem się do Majchrzaka, on opowiedział mi o mafii piłkarskiej, niejakich REVOLUCJONISTACH. Mają swoją siedzibę gdzieś w Poznaniu, znają wszystkich znakomitych zawodników zagranicznych i kilku dobrych trenerów. Udałem się do nich. Nie było łatwo dostać się do ich siedziby. Gdy już znalazłem się w środku, spotkałem niejakiego Profesora:

- Cicho bądź, właśnie wykradam listę zawodników, nie przeszkadzaj.
- Ja też chce to zrobić!!
- Dla kogo pracujesz?
- Dla Lecha Poznań.
- CO? No dobra, nie mam czasu spadaj stąd. Masz tu 2 kartki z mojego notesu, ja jestem szefem LIGI MANAGERÓW.
- Dzięki, na razie.

Tak skończyło się nasze spotkanie. Udałem się szybko do siedziby klubu. Na kartkach widniało kilka nazwisk. Wszyscy zawodnicy nie mieli pracodawców, na drugiej zaś znajdowała się lista bezrobotnych trenerów. Z pierwszej wybrałem 4 nazwiska:

  • Joao Paiva - młody utalentowany snajper
  • Maximiliano Zanello - młody pomocnik argentyński, gra na lewej stronie
  • Adrian Guillermo - także Argentyńczyk, ale gra na prawej stronie
  • Kristian Selnaes - reprezentant Wschodnich Niemiec (NRD) - się cholernie zdziwiłem! Mniejsza z tym, dobry DMC nam się przyda.


Z kolei z drugiej kartki wybrałem 2 nazwiska:
  • Gavin Hall - wspaniały Coach, przynajmniej tak napisał przy nim Profesor.
  • Lorenzo Staelens - dobry trener, jeszcze kopie w piłkę pomimo tego, że ma 37 lat! Rozegrał 87 spotkań w reprezentacji Belgii, grając na obronie. U nas też może pogra.


1 lipca stawili się wszyscy, a drużyna nabrała do mnie respektu. Pierwszy towarzyski mecz mieliśmy grać z Grunwaldem u siebie, później GKS Katowice, Polonia i Amica. Chciałem sprawdzić wszystkich zawodników, grać ciągle jedną taktyką 3-1-2-1-3, którą tworzyłem całą godzinę.
Grunwald roznieśliśmy 5:1 (3 Reiss, 1 Najewski, 1 Ślusarski). Spotkanie z GKS wygraliśmy 3:2 (2 Przerada, 1 Bugaj), z Polonią porażka 3:0, a z Amicą wygrana 2:0 (Zanello, Najewski).

W ten sposób wykrystalizował mi się pierwszy skład:

GK: Kłak
DC: Kościuczuk
DC: Twardygroszb>
DC: Augustyniak
DMC: Selnaes
MC: Zanello
MC: Przerada (Guillermo)
AMC: Najewski
FC: Reiss
FC: Ślusarski (Paiva)
FC: Bugaj (Tyszkiewicz)

Co prawda w trakcie sezonu pierwsza jedenastka przez cały czas ulegać będzie zmianom. Pierwszy poważny mecz, to spotkanie z Ceramiką w Pucharze Ligi. Wygraliśmy na wyjeździe 3:0 (2 Bugaj, 1 Paiva) i 1:0 u siebie (Bugaj). Po następnym meczu wszyscy w Polsce dowiedzieli się, że 17 latek prowadzi Lecha. Moi rodzice się ucieszyli, gdyż w końcu zostali poinformowani o tym, że ich ukochany syn żyje. :) Wygraliśmy z Widzewem w Pucharze Ligi 3:2 (2 Reiss, 1 Paiva). Co się potem nie działo! Konferencja, spotkanie z dziennikarzami oraz ze... starymi!!! Wszyscy zastanawiali się jak 17 latek wygrał z 48 letnim doświadczonym Markiem Kusto i jego Widzewem. W Poznaniu znowu zaczęto interesować się piłką nożną. Rodzicie pozwolili na przerwanie nauki, po tym jak pokazałem im moje tygodniowe zarobki. :) Musiałem przygotować się do pierwszego meczu w 2 lidze z Ceramiką Opoczno, wiedziałem, że będą chcieli się zemścić za kompromitującą porażkę. Dzięki wspaniałej dyspozycji Kłaka (dostał 9) wywieźliśmy z Opoczna 3 punkty i wynik 2:0 (Najewski, Reiss). Czekał nas rewanż z Widzewem, musiałem udowodnić, że pierwsza wygrana była sprawiedliwa. Na wyjeździe powtórzył się wynik 3:2 (Reiss, Paiva, Augustyniak) - też dla mnie!! Wspaniałą partię rozegrał, po raz kolejny, Kłak.

W lidze szło nam wyśmienicie. Wygrane ze Świetm 2:1 (2 Paiva), Myszkowem 3:2 (Ślusarki, Paiva, Twardygrosz), Lęczną 3:1 (2 Ślusarski, 1 Remień) i 4:2 z Radzionkowem (2 Ślusarski, 1 Reiss, 1 Guillermo) umocniły nas na pozycji lidera. Kolejnym naszym przeciwnikiem, w pucharze Ligi, miała być Legia. Nie daliśmy sobie z nimi rady. Porażki 3:1 (Guillermo) i 2:0 wyeliminowały nas z tych rozgrywek. Pomiędzy meczami z Legią graliśmy z Sosnowcem w lidze i było 1:1 (Bugaj). Nie załamywałem się, Majchrzak był strasznie zadowolony, na początku sezonu pragną tylko godnego miejsca w lidze, a mnie może uda się awansować do Ekstraklasy. Kolejno wygraliśmy 2:1 z Polarem (Guillermo, Bugaj), 2:1 z Zagłębiem Sosnowiec (Tyszkiewicz, Staelens), w Pucharze Polski, 2:1 ze Szczakowianką (2 Ślusarski) i 2:1 z Arką Gdynia. Na stadionie zaczęły pojawiać się transparenty "Ślusarki i Paiva, czy to bracia?", "Mydlarz na Prezydenta", "Adam Małysz i tak jest lepszy" i "Nie musisz mi dziękować. Profesor.". Spotkałem się po meczu ze Szczakowianką z Profesorem i zapytałem, czy nie chciał by ze mną na stałem współpracować. Odparł, że woli się nie mieszać. Ponoć Listkiewicz załatwił mu pracę w Japonii. Kolejny mecz mieliśmy grać z Odrą Wodzisław w Pucharze Polski - wygrana 3:0 (Guillermo, Ślusarski, Bugaj).

Zaczęto wydawać w Poznaniu gazetkę "LECH POZNAŃ - potęga", a Majchrzak zatrudnił dla mnie osobistą sekretarkę. :) Pani Joasia wyglądała naprawdę dobrze. :)

Wygraliśmy 2:1 z Jagiellonią (Ślusarski, Kościuczuk) w lidze. Wracając do hotelu zastanawiałem się jak pokonać 2 w lidze Wisłę Płock (nasz następny rywal) - wspaniała drużyna!! Kładąc się spać, przybiegł do mnie Goliński, powiedział, że jak nie zagra w następnym meczu to odchodzi. No i odszedł do Groclinu, :) a my zremisowaliśmy 1:1 (Tyszkiewicz) z silną drużyną z Płocka (na wyjeździe). W 10 minucie czerwień ujrzał Zanello! Lukę po Golińskim wypełniłem młodym Szewczykiem, który nie grał w żadnym klubie. U siebie 1:0 (Ślusarski) z Kietrzem. I w końcu przyszedł TEN moment... Pierwsza porażka w lidze! 2:1 (Reiss) z Bełchatowem na wyjeździe, Przysiuda (rezerwowy napastnik) dostał w 2 minucie czerwoną kartkę. Po remisie z Hutnikiem 0:0 nasza pozycja w lidze nie była najlepsza,
Wisła Płock traciła do nas tylko 3 punkty. Wygrana 3:2 (Ślusarski, Reiss, Najewski) z Tłokami i remis z Odrą Opole 2:2 (Kościuczuk, Najewski) spowodowały, że Wisła była coraz bliżej. Kolejnym spotkaniem miał być dwu mecz z Ruchem Chorzów. Po dwóch remisach 1:1 (Paiva) na wyjeździe i 0:0 u siebie to my przeszliśmy dalej. Kibice znów uwierzyli w nasz klub po wygranej 4:1 z Polkowicami (3 Ślusarski, 1 Najewski). Do końca pierwszej części sezonu zostały 2 mecze. Remis z Hetmanem 0:0 i porażka 1:0 ze Świtem (Kłak czerwona kartka, nie będzie grał w następnych 3 spotkaniach!) spowodowała, że zimę spędziliśmy na 2 pozycji! Przez cały czas byliśmy na 1 miejscu, na koniec, musieliśmy je stracić!! Pierwsza oczywiście była Wisła Płock. Majchrzak i tak był zadowolony. Najlepszym strzelcem pierwszej rundy był Ślusarki. Pani Joasia przygotowała mi gorące przyjęcie w hotelu. :D Tego co się tam działo już nie opiszę. :)

Zafundowałem rodzicom wycieczkę w Alpy, a sam z drużyną udałem się na zgrupowanie do Rumuni. Dwa remisy i porażka nie napawały optymizmem. Zaprosiłem do Poznania drużynę Wisłokę Dębica, wygraliśmy z nimi 2:0, ale porażka 3:0 z Legią dawała wiele do myślenia. Remis z Polonią na 4 dni przed pierwszym meczem w rundzie wiosennej dał mi trochę nadziei. Mecz z Myszkowem miał być debiutem dla Tyrajskiego - nie udał mu się za bardzo, porażka 4:3 (Reiss, Tyszkiewicz, Paiva). W tym meczu zadebiutował także Bański na środku obrony, zakupiony z Jagielloni za Ł45K. Nasz klub opuścił Matlak (Cracovia za Ł45K) i Bekas (Ł50K) oraz Fajbusiewicz. Wiedziałem, że utrzymanie 2 pozycji będzie naprawdę dużym sukcesem. Drużyna nie grała już tak jak pół roku temu, nie mam pojęcia dlaczego. Przebłysk nastąpił w następnym meczu. Na Bułgarską przyjeżdża ŁKS Łódź i 8:2 (3 Tyszkiewicz, 2 Ślusarski, 2 Zanello, 1 Guillermo) dla mnie!!! Cały Poznań szalał!!! Prezes obiecał mi, że zatrudni dla mnie jeszcze jedną sekretarkę. :D Byłem cholernie zadowolony.

Wygrana 3:0 z Ceramiką (2 Tyszkiewicz, 1 Reiss) dalej nie dała nam 1 miejsca, cały czas królowała Wisła Płock. Remis z Zagłębiem uświadomił mi, że nie wygramy już ligi. Następnym naszym przeciwnikiem w Pucharze Polski miała być właśnie Wisła Płock. Wygrana 3:1 (2 Ślusarski, 1 Tyszkiewicz) dodała mi otuchy, ale porażka z nimi na wyjeździe 1:0 (wspaniała gra Kłaka) pokazała, że nie jesteśmy zbyt dobrą drużyną - mniejsza z tym. To my gramy dalej w Pucharze Polski. Remis ze Szczakowianką 3:3 (2 Tyszkiewicz, 1 Reiss), wygrane z Polarem 1:0 (Zanello) i 3:0 z Arką (2 Najewski, 1 Paiva) oraz z Kietrzem 3:2 (2 Ślusarski, 1 Reiss) umocniły nas na 2 pozycji. Po meczu 4:1 z Bełchatowem (4 Paiva), chciał ze mną porozmawiać, jakiś koleś z Interpolu, pytał mnie o sprawę Marcina K. vel "Profesor". Nie wiedziałem o co chodzi, ponoć zaginął w Japonii. Opowiedziałem co wiedziałem i zostawił mnie w spokoju. W pół finale PP mieliśmy spotkać się ze słabym Polarem, porażka 3:2 (Tyszkiewicz, Ślusarski) nie za bardzo odpowiadała Majchrzakowi, ale obiecałem, że się poprawie w rewanżu. Dwie bramki dla Polaru strzelił Marcin Florek, którym się bardzo zainteresowałem i postanowiłem go zakupić, ale dopiero w następnym sezonie, ponieważ w klubowej kasie pustki. Słowa dotrzymałem i po wygranej 1:0 (Ślusarski) u siebie z Polarem, to my graliśmy w finale. Jednak remis z liderem - Wisłą 2:2 (2 Paiva), porażki z Hutnikiem 3:0 i 1:0 z Odrą Opole pozwoliły zapomnieć o mistrzostwie. Wygrana 3:0 z Polkowicami (Tyszkiewicz, Reiss, Paiva) osłodziła nieco gorycz porażki. Drugie miejsce miałem już zapewnione, więc skupiłem się na Pucharze Polski. W finale miałem zgrać z Legią Warszawa. Na wyjeździe mimo wspaniałej grze ulegliśmy 3:0. Na rewanż Legia przyjechała do Poznania w najlepszym składzie. Niebieskich wspomagało 16860 kibiców. Wygraliśmy 4:0 (4 Reiss)!!! Kibice wbiegli na boisko,
Legioniści nie mogli uwierzyć, coś nieprawdopodobnego. Balowaliśmy do rana! Przez te balowanie przegraliśmy 3:1 z ŁKS (Ślusarski) i zremisowaliśmy 3:3 z Tłokami (2 Tyszkiewicz, Paiva). Awans mieliśmy zapewniony. Na zakończenie sezonu wygraliśmy z Hetmanem 1:0 (Ślusarski).
Najlepszym strzelcem 2 ligi został Nosal, drugi był Ślusarski, zajął także 2 miejsce w plebiscycie na najlepszego młodego zawodnika. Managerem roku został Kostrzewa z Wisły Płock, a ja, już jako18 latek, zająłem 2 pozycję. Wspaniały sezon, Majchrzak przedłużył ze mną kontrakt i potroił stawkę (miałem zarabiać Ł1500 tygodniowo). Za rok zagramy już w pierwszej lidze i Pucharze UEFA, ale to wszystko w następnym odcinku.

Mistrzostwa Świata:
Polacy wyszli z grupy H (Anglia, Nigeria, Ekwador), jednak nie dali rady Rosjanom. Mistrzostwo zdobyli Włosi, wygrywając w finale 1:0 z Brazylią. 3 miejsce dla Francji, która pokonała Rosjan 2:0. Królem strzelców został Di Vaio zdobywając 6 bramek. W Dream team'ie znaleźli się tacy zawodnicy jak Kenny Miller czy Belg Valgaeren, na bramce Justo Wilmar Villar :D - trochę mnie to zdziwiło.

Wygrali ligę:
Niemcy - FC Bayern
Włochy - AC Milan
Hiszpania - Real Madryt
Polska - Polonia Warszawa.

Europejskie puchary:
Ligę Mistrzów wygrała drużyna Romy, pokonując w finale Inter Mediolan. Puchar UEFA powędrował do Manchesteru, który rozprawił się z Chelsea.

No i to by było na tyle, reszta w najbliższym czasie.

"Taki był Proteus mieniąc się to Smoka
to w deszcz, to w ogień, to w barwę obłoka"


Dudek

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.