Artykuły

NEWCASTLE. SEZON 1 (2000/01)
BARTOSH! 19.03.2002 17:56 1676 czytelników 0 komentarzy
1

Wymyśliłem sobie, że zagram na trzy ligi i będę grał wyłącznie zawodnikami krajowymi. Zacząłem od ligi angielskiej i wybrałem jeden z moich dwóch ulubionych klubów tj. Newcastle (ten drugi to Leeds). Zadanie, jakie sobie wyznaczyłem, to zdobycie trofeum w każdej z lig (pozostałe dwie ligi to włoska i hiszpańska).
15 lipca 2000 roku zostałem więc managerem "Magpies". Pierwszą i najistotniejszą sprawą było ustalenie kadry. Postanowiłem przecież, że będę grał wyłącznie zawodnikami krajowymi, czyli w wypadku Newcastle - Anglikami. Jako, że czas mnie gonił, musiałem szybko wyprzedać pół składu i równie szybko kupić odpowiednich zmienników. Niestety, nie wszystkich udało mi się sprzedać po godziwej cenie (np. bramkarz Given odszedł na jedyne Ł2.3m), ale generalnie już po tygodniu miałem sporo pieniędzy (ok. Ł20m) na transfery.

Kupowałem znanych i sprawdzonych młodziaków, bo oni stosunkowo mało kosztują i jeszcze nie chcą za dużo tygodniowo. Pojawili się w klubie: znakomity GK Simonsen (Everton), pewni obrońcy: Riggot (Derby), Iriekpen (West Ham), Young (Spurs) oraz kilka pereł II linii i ataku jak: Bubb, Samba, Ifill (wszyscy Millwall), David Collins z Burnley. Za dużą tygodniówkę chciał Michael Ball z Evertonu i na razie mam mały problem z obsadą pozycji DML. Postanowiłem bowiem, że w pierwszym sezonie zagramy ustawieniem: GK - DC, DC, DC, DMR, DMC, DML, MC, AMC, SC, SC.

Jeszcze przed sezonem zagraliśmy dwa sparingi na St. James' Park: Denizlispor (0-0) i Espanyol Barcelona (0- 1). Mecz o Tarczę wygrał Man Utd w karnych. Mecz otwarcia w lidze, to potyczka z Arsenalem. Mimo dużej przewagi tylko remisujemy 0-0. Dalej jesteśmy bez strzelonej bramki w sezonie!

Prowadzę jeszcze rozmowy w sprawie transferu dwóch zawodników AMC : Matta Le Tissiera i Martina Rowlandsa. Celtic chce mi wyciągnąć Kierona Dyera za Ł11.5m. Matin O'Neil chyba kompletnie zwariował. Dyer jest "unavailable for transfer". "Le Tissa" mamy już przed ligowym meczem numer dwa, kosztował tylko Ł2m. W wyjazdowym meczu z Bradford zasiądzie na ławce, bo jest trochę "tired".

...i zaczęliśmy strzelać gole. Mimo prowadzenia gospodarzy 1-0, ostatecznie pokonaliśmy Bradford 3-1. Znakomitą partię rozegrali zawodnicy drugiej linii Robert Lee (2 gole) oraz Mc Clen (MOM), grający jako AMC. Trzeciego gola dołożył rezerwowy Collins. Pierwszy sukces okupiliśmy też małą tragedią: Shearer kontuzjowany na 2 tygodnie.

W meczu o Superpuchar Europy Real wygrał, po karnych, z Galatasaray (chybił m.in. Jardel).

Muszę wspomnieć także o ligowym meczu numer trzy, z Man City u siebie. Na koniec spotkania, w oknie "Match Stats" po stronie gości, w pozycji "Shots On Goal", widniała cyfra "0". Po fenomenalnej partii Collinsa (2 gole, MOM, nota 10) pokonaliśmy ekipę Joe Royle'a 2-0. W wyjazdowym meczu z Evertonem debiutuje Le Tissier i zostaje MOM. Szczęśliwie wygrywamy 1-0 po bramce Corta. Szczęśliwie, bo pan Martin Bodenham nie uznał gospodarzom dwóch bramek! Nie zdążyliśmy przegrać w lidze, ale już odpadliśmy z Pucharu Ligi. W kompromitującym stylu zmiennicy przegrali 0-2 w Lincoln (D3), a u siebie ulubieńcy "Toon Army" odrobili tylko jedną bramkę. Oczywiście MOM został Alan Marriott, bramkarz Lincolnu.

W 9 serii spotkań "meczem kolejki" było bez wątpienia spotkanie na St. James' Park między Newcastle United i Manchesterem United. Na stadion przyszło ponad 52 tysiące ludzi, którzy oczekiwali dużych emocji po wiceliderze (my) i trzeciej drużynie (Man Utd) Premiership. Drużyny zagrały w składach:

NEWCASTLE:
Simonsen - Iriekpen, Howey, Riggot - Iljah Anderson, Barton, Dyer, Lee, Le Tissier (Bubb) - Shearer, Cort (Collins). Manager: Bartosz Suchacki

MAN UTD:
Barthez - P.Neville, Johnsen, Stam, G.Neville - Giggs, Scholes, Butt (Solskjaer), Greening - Yorke (Sheringham), Cole. Manager: Sir Alex Ferguson

Spotkanie było dość emocjonujące, ale nie padła ani jedna bramka. Gorąco było szczególnie od 74', kiedy młodszy Neville dostał "
reda" za ciągnięcie za koszulkę rozpędzonego Collinsa. Mimo dogodnych okazji (m.in. Collins) musieliśmy zadowolić się podziałem punktów, przez co osunęliśmy się w tabeli na 3 miejsce, za Arsenal i Liverpool (obie ekipy mają punkt więcej).

Niezmordowany Martin O'Neil, manager Celtiku, zgłasza się po raz kolejny z ofertą za Kierona Dyera. Daje śmieszne Ł9m. Rozmawiam z Freddy Shepherdem, moim prezesem, któremu klaruję, że zgodzę się sprzedać utalentowanego zawodnika, ale za minimum Ł15m. Chcę oczywiście odstraszyć kontrahentów.

Powoli zastanawiam się z kim przegramy pierwszy mecz w lidze. Zbliża się grudzień, a "Magpies" w 14 meczach stracili 4 gole, zajmują 2 miejsce w lidze i... czekają na pogromców. Myślę, że może to nastąpić w którymś z dwóch najbliższych meczów. Gramy kolejno z Leeds i Liverpoolem na wyjazdach. Leeds dostali jednak ostatnio baty od lidera na Highbury (1-4), więc po cichu liczę przynajmniej na remis.

W Tokio Real pokonał 2-1 Palmeiras (2x Raul) i zdobył Puchar Interkontynentalny.

W meczu z Leeds zdecydowałem się powierzyć wszystkie stałe fragmenty gry Le Tissierowi, a Riggot oraz Young indywidualnie kryli Kewella i Vidukę. Posunięcia te okazały się całkowicie trafne! Pokonaliśmy groźnego rywala 2-1. Dwa gole, jeszcze przed przerwą, strzelił Cort i przy obu asystował "Le Tiss". Z kolei Kewell został wprawdzie MOM (nota 9, jak Cort i Le Tissier), ale razem z Viduką oddali łącznie jeden strzał na bramkę. Kontaktowego gola, dopiero w 90', strzelił Alan Smith. Szefowie klubu są tylko "pleased", ale chyba za bardzo ich rozpuściliśmy. Po meczu z Liverpoolem nadal jesteśmy bez porażki. Mimo fatalnej drugiej połowy i kiepskiej postawy zmienników, remisujemy 0-0. Doskonałą partię rozegrał bramkarz Simonsen (5 bramek puszczonych w 16 meczach ligowych!) i Kieron Dyer (MOM). 16 meczów bez porażki na starcie - myślę, że to mój osobisty rekord w CM. Po meczu na Anfield Road pojawiły się w prasie spekulacje, na temat szans Newcastle na wygranie ligi. Włączyłem się do dyskusji oświadczając, iż poważnie interesuje nas sukces w lidze. Po tej deklaracji w amok wpadła cała "Toon Army" oraz prezes Shepherd.

Pierwszym managerem, który wyleciał ze stołka w klubach Premiership, okazał się Bryan Robson z "Boro". Marc Vaughan został scoutem w Kettering.

18 meczów trwał serial bez porażki. Zakończył się jednak w najmniej spodziewanym momencie. Przegraliśmy u siebie z przedostatnim Derby 2-3. Zaczęło się zgodnie z planem 1-0 Le Tissier. Gościom wystarczyło jednak 20 minut w drugiej połowie, by strzelić trzy gole! "Magpies" walczyli do końca, ale udało się strzelić jeszcze tylko jedną bramkę (Riggot). Zmieniłem swojego asystenta. Nowym został Terry Venables!

Do końca 2000 roku wszystko zdążyło wrócić do normy. Całe szczęście, bo wyjątkowo odzwyczaiłem się od porażek. Najpierw zremisowaliśmy 0-0 na Stamford Bridge z Chelsea. Indywidualnie kryci byli Flo i Poyet, i obaj nie zachwycili. Ostatni mecz w 2000 roku zagraliśmy w przeddzień Sylwestra, kiedy przyjechała do Newcaslte ekipa z Bradford. Odprawiliśmy ją z bagażem dwóch bramek, nie tracąc żadnej.

Po 21 meczach moi podopieczni zajmują 2 miejsce w Premiership ze stratą 5 punktów do Arsenalu. Trzeci jest Liverpool (punkt straty do nas), a czwarte Covnetry (dwa mniej), w którym kawał dobrej roboty odwala Gordon Strachan. Nieźle radzi sobie także Southampton (9 miejsce). Najlepszy strzelec 'The Saints' otwiera listę najlepszych strzelców Premiership. Wyjątkowo "przesterowany" w wersji 3.89 James Beattie strzelił już 17 bramek i wyprzedza Henry'ego o 4 trafienia. Moi Collins i Cort z 7 bramkami są ex aequo na 6 miejscu. Mistrzem asyst w Premiership jest Matt Le Tissier (osiem), Roy Keane z Man Utd zdążył już złapać trzy czerwone kartki! Wysoko wśród najlepiej odbierających piłkę jest Warren Barton (5 miejsce). Tę samą pozycję zajmuje Iljah Andreson, DL grający u mnie jako DML, w klasyfikacji najwyższej średniej not (7.78). Bez wątpienia wyniki przeszły moje oczekiwania. Nie spodziewałem się, że po 21 meczach będziemy
mieli tylko 9 bramek straconych. Znakomicie grają zwłaszcza GK Simonsen, wszyscy DM Anderson, Dyer oraz Barton. O morale w drużynie dba wielki wojownik, 34-letni Robert Lee. Wreszcie w II linii rządzi i dzieli mój znakomity "asystent" Matt Le Tissier. Najwięcej zastrzeżeń mam do ataku. Zdecydowanie za mało bramek strzelił Alan Shearer. Carl Cort gra poprawnie i tylko tyle. Najmniej zawodzi super rezerwowy David Collins. Uważam, że mamy szansę na mistrzostwo. Większość meczów z mocniejszymi rywalami będziemy grali jednak na wyjeździe. Szczególnie ciężkie będą mecze na Old Trafford, w Coventry i oczywiście na Highbury z Arsenalem. W końcu zaczęły lepiej grać rezerwy. Terry Vanebles wziął się za drugi sort i już są pierwsze wyniki (ostatnio 4-1 w Bradford).

W Serie A wszystkich demoluje Inter (bez porażki i 8 punktów przewagi nad drugim Milanem; Lazio 10, a Juventus dopiero 12 miejsce), a w Hiszpanii na czele przedziwna trójka: Barcelona (OK), Malaga (szok!, głównie dzięki bramkom Manuela Canabala), Las Palmas (szok!). Real jest 6, a Deportivo ósme, a Valencia dopiero siedemnasta!

Rok 2001 zaczyna się od mocnego uderzenia. "Mecz zimy" Arsenal podejmuje Newcaslte, lider i wicelider! Większość moich asów jest kompletnie wyczerpana poprzednim spotkaniem. Popełniłem błąd, w meczu z Bradford trzeba było wystawić drugi skład. Przez to rezerwy będą musiały zagrać na Highbury i aż się boję myśleć, co się będzie działo. Nie daję swoim chłopakom szans nawet na remis, ale na przedmeczowej odprawie zagrzewam ich mocno do boju. Drużyny rozpoczęły mecz w następujących składach:

ARSENAL:
Seaman - Silvinho, Upson, Reynoso (31-letni Peruwiańczyk), Dixon - Overmars, Vieira, Parlour, Ljungberg - Henry, Wreh.

NEWCASTLE:
Simonsen - Riggot, Howey, Bloomer - Easton, Barton, Griffin, Mc Clen, Bubb - Ifill, Collins.

Zanosi się na masakrę, choć Arsenal też nie w najmocniejszym składzie (zob. Wreh). Bloomer indywidualnie będzie krył Henry'ego. Ostatecznie załatwił nas Vieira w 89'. Niech to... byliśmy tak blisko...0-1. Arsenal uciekł na 8 punktów. Z Valencii wyleciał Hector Cuper.

Wkrótce jednak dystans do lidera znów zmalał do 5 punktów, bo wygraliśmy z Aston Villą 3-1, a Arsenal przegrał z pogromcami faworytów, tj. z Derby 0-1. Wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Kontuzja Kierona Dyera w 9' wyjazdowego meczu z Southampton oraz słaby występ Simonsena, kosztowały nas porażkę 0-2 i spadek w tabeli na 4 miejsce, za Arsenalem, Liverpoolem i Man Utd. Po meczu powiedziałem zawodnikom, co myślę o ich profesjonalizmie. Przyrzekli poprawę. Zanim jednak rozegramy kolejny mecz w lidze, czas na IV rundę FA Cup i mecz z Huddersfield. Oczywiście wystawiam w części drugi skład i w osiem minut tracimy dwa gole! Po utracie drugiego gola podbiegam do linii i krzyczę do pełniącego obowiązki kapitana, Warrena Bartona,: "Jak się nie weźmiecie do roboty, to cała jedenastka zostanie przesunięta do rezerw, może nawet do końca sezonu". Poskutkowało. Wygraliśmy 3-2 po bramkach Collinsa, Iriekpena i Ifilla, którzy wyprowadzili "Magpies" na prowadzenie już po godzinie gry. Bez Shearera i Dyera tragedia - 0-2 z Evertonem. Spadamy na 5 miejsce. Odsuwam od pierwszego składu Bartona, Lee, Corta i Iriekpena. Tak bardziej dla jaj kupiłem sobie za Ł575,000 Chrisa Powella, DL z Charlton. Tylko i wyłącznie z uwagi na jego niespodziewane powołanie do kadry, na ostatnie mecze Anglików. W sumie mam Ł23m na transfery, ale postanowiłem, że z poważnymi zakupami poczekam do nowego sezonu. Tottenham zdemolował nas w V rundzie FA Cup 3-0. Dwa gole w ciągu 6 minut strzelił Tim Sherwood. W meczu "bez defensywy" przegraliśmy z Man Utd 3-5, chociaż przez kilka minut nawet prowadziliśmy 2-1, po dwóch golach Shearera. Ostatecznie zawaliła defensywa. W ostatniej chwili dokonałem też przetasowania wśród bramkarzy. Niezadowolonego Harpera oddałem za półdarmo do Blackburn i za podobną kwotę kupiłem, równie niezadowolonego w Man City, Weavera. Dotąd ma całkiem "imponującą" średnią: 5.48 z 11 meczów... Kolejna porażka z Leeds kosztowała nas spadek
na 6 miejsce. Tak nisko chyba jeszcze nie byliśmy. Co zrobić, kryzys stał się faktem.

W finale Pucharu Ligi, na Old Trafford, Liverpool wygrał 3-1 z Sunderlandem.

Ijah Anderson został wybrany trzecim zawodnikiem Premiership. Wygrał James Beattie. Aż trzech zawodników Newcastle załapało się do XI sezonu 2000/01! Jestem zaskoczony i to bardzo. Ta trójka, to Barton, Dyer i oczywiście Anderson. Czwarty zawodnik "Magpies" wśród najlepszych, to GK Simonsen, który załapał się na rezerwę. Przegrał tylko z Paulem Jonesem z So'ton.

Zbliża się ostateczna rozgrywka. Analizujemy z prezesem Shepherdem sytuację. Freddy oznajmia, iż jego zdaniem bezcennym zawodnikiem dla klubu jest Ijah Andreson, który właśnie podpisał nowy kontrakt z klubem do 2005 roku. Jego pobory wzrosły z Ł2500 do Ł9000 "per week". Kwestię taktyki prezes oczywiście pozostawił mi. Kalendarz pozostałych siedmiu meczów nie jest zły. Najtrudniejsze dwa mecze gramy u siebie z Chelsea i Liverpoolem. Wyjazdy gramy w Londynie ze Spursami, w Derby, Coventry i Middlesborough. Listę uzupełnia "domowa" potyczka z Charlton. Freddie chce byśmy wygrali dwa wyjazdy i dwa mecze u siebie. Zobaczymy. Plan zakłada przede wszystkim zajęcie miejsca w pierwszej trójce. Wiadomo, Liga Mistrzów.

Dramat na White Hart Lane. Do przerwy wygrywamy 2-1, dzięki dwóm bramkom Corta. W 57' czerwona kartka dla Riggota. 66' kontuzja Corta. 76' wyrównuje Ferdinand. Wreszcie 90' karny dla gospodarzy: Etherington i przegraliśmy 2-3. Co za pech... Riggota chyba powieszę. Zresztą ma już pewne trzy mecze pauzy. Cort będzie pauzował miesiąc z powodu kontuzji. Zgłaszam kandydaturę "Magpies" do Pucharu Intertoto, czuję się tym upokorzony.

Riggot jest niesamowity. Dałem mu zagrać jeszcze jeden mecz i zrobił mi niezły numer. Jest 5' meczu z Charlton i ten idiota popycha szarżującego one-on-one Hunta! Czerwona kartka! Ładnie się zaczął ten mecz. Na szczęście do wielkiej formy wraca "Szira" i w 22' obejmujemy prowadzenie. Na przerwę schodzimy jednak przy wyniku 1-1, bo gola do szatni zdobył Stuart. W drugiej połowie, za słabego dziś Collinsa, wchodzi Ifill i w 67' trafia na 2-1. Później nie zdarzyło się już nic godnego uwagi. Ufff... W meczu z Coventry zdecydowałem się na zmianę taktyki: GK, 4 defensorów, 1 DMC, 3 MC, 1 AMC i "Szira" na szpicy. Efekt piorunujący. Może nie jeżeli chodzi o wynik (1-0 do przodu), a gospodarze nie oddali ani jednego strzału na bramkę Simonsena. Złotą bramkę zdobył Shearer w 19'. Tymczasem Liverpool dogonił Arsenal i właśnie z liderem przyszło się nam spotkać w 35 serii spotkań. Zastanawiam się, czy zagrać tą samą taktyką co z Coventry, czy wrócić do poprzedniej. Zwycięskiego składu się nie zmienia, więc gramy bez zmian. Tylko zmęczony "Le Tiss" siądzie na ławce. Remis. Wynik 1-1 przyjmuję ze spokojem, bo nie byliśmy stroną przeważającą. Najpierw trafił oczywiście Shearer, ale jeszcze przed przerwą wyrównał Bassedas, sprzedany przed sezonem za Ł7m. Zemsta zatem udana. Na kolejkę przed końcem jasne jest, że możemy co najwyżej myśleć o 4 pozycji. Układ tabeli przedstawia się następująco:

1. Liverpool - 71 pkt
2. Arsenal - 70 pkt
3. Man Utd - 67 pkt
4. Chelsea - 63 pkt
5. Leeds - 63 pkt
6. Newcastle - 61 pkt (my mamy jeszcze dwa mecze do rozegrania)
7. Tottenham - 57 pkt

Musimy koniecznie pokonać Chelsea i w ostatniej kolejce wygrać w Derby.

"Szira" w 2' załatwił sprawę. Chelsea pokonana 1-0, a mogła być i wyżej. Wskakujemy na 4 miejsce, przed Chelsea i Leeds. W finale Pucharu Anglii Tottenham pokonał Watford 2-0 w meczu "bez historii". W Turynie podziękowano Ancelottiemu. Nic dziwnego, Juventus zajął tylko 4 miejsce w Serie A i odpadł w II rundzie Ligi Mistrzów. W finale Pucharu UEFA Barcelona pokonała PSV 2-1. W ostatniej kolejce będziemy toczyć korespondencyjny pojedynek z Chelsea, która podejmuje ostatni Man City oraz z Leeds, którzy podejmują "bezpieczny" Ipswich. Derby, moi rywale, walczą o utrzymanie. Mają punkt przewagi nad trzecim od koń?a Bradford, którego ekipa jedzie na mecz z 'Boro'. Będą
małe emocje, tym bardziej, że Derby, to pogromcy faworytów. Do przerwy w Leeds 1-0, Chelsea prowadzi 1-0, a u nas "po jajku" i kiepska gra. Ostatecznie Leeds wygrywa 2- 1, Chelsea też, a my? "Le Tiss" na początku drugiej połowy i Dyer pod koniec meczu, postarali się o 3 punkty - 2-0 do przodu i 4 miejsce na koniec sezonu. Przeciętnie...

Tabela Premiership 2000/01

1. Arsenal 76
2. Liverpool 74
3. Man Utd 71
4. Newcastle 67
5. Chelsea 66
6. Leeds 66

Na do widzenia zostałem Managerem Miesiąca! Managerem Roku został Arsene Wenger. W finale Ligi Mistrzów Bayern pokonał Inter 2-0. Mecz sędziował Grzegorz Gilewski!

Ciekawostki:

Król strzelców: Beattie (So'ton) - 20 bramek; z moich Shearer (5 miejsce, 12 goli), Cort (9 miejsce, 11 goli)
Asysty: Jednak wygrał Beckham - 12; "Le Tiss" jest trzeci, za Zolą, obaj po 11 asyst
Roy Keane zaliczył 5 czerwonych kartek w lidze
Z 28 bramkami zajęliśmy 2 miejsce w klasyfikacji na najmniej straconych goli
W kadrze Newcastle mam czterech reprezentantów: Simonsen, Barton, Dyer, Cort
Polacy:

Reprezentacja rządzi w eliminacjach do World Cup 2002. Na razie Polska prowadzi (bilans meczów 5-1-1) i ma 2 punkty przewagi nad Ukrainą, z którą poniosła jedyną porażkę. 24.03.2001 zremisowaliśmy w Oslo 1-1
Polonia Warszawa grała w Lidze Mistrzów, a swój udział zakończyła w... IV rundzie Pucharu UEFA (2x 0-2 z PSV). W Lidze Mistrzów trafili do bardzo trudnej grupy: Bayern, Inter, Olympiakos - stąd dużym sukcesem było wyprzedzenie Greków, głównie dzięki sensacyjnemu zwycięstwu na Konwiktorskiej z Bayernem 1-0.
Przedstawicielem w Intertoto była Legia, która w I rudzie dostała lanie od norweskiego Tromso (0-1, 0-2). Mimo tego najprymitywniejszy z polskich (?) szkoleniowców ligowych, Franz Sumda, ostał się na swojej posadzie.
Wisła Kraków dzielnie radziła sobie w Pucharze UEFA, gdzie dotarła - jak Polonia - do IV rundy. Po drodze krakowianie nie mieli trudnych przeciwników (Vorskla, Viborg, Osijek, Aris), a wszystko skończyło się na Sportingu Lizbona (0-0, 1-2)
Do Lyonu trafił Kałużny (Ł3.5m)
Amica odpadła w II rundzie, po dwumeczu z Leeds (1-1, 0-2)
Ruch Chorzów nie dał rady jugosłowiańskiemu Napredakowi już w rundzie kwalifikacyjnej (0-0, 1-2).

Futbol światowy:

W Juventusie trenerem został Fabio Capello, którzy porzucił Romę!
Inter kupił Diego Simeone za Ł15m z Lazio i Denilsona z Betisu za Ł4.3m.I trzeba przyznać, że efekty przyszły, ale o tym niżej.
Juventus zainwestował Ł8.25m z Jugovicia, a Lazio aż Ł13.25m za 32-letniego Desailly'ego
Z kolei w Napoli zameldował się Djalminha. Kosztował Ł7.5m oraz "Srebrny Lis" Ravanelli (za darmo)
Parma też wydała niezłą sumkę na Edmundo (Ł11.5m)
Serie A wygrał Inter z 8-punktową przewagą nad...Vicenzą! Nie roztrwonili zatem podopieczni Marco Tardellego (Trener Roku) dorobku z połowy sezonu. Dopiero 13 miejsce dla Romy, której trener Capello przeszedł do Juve.
Najwyższą średnią not w sezonie zanotowali Simenone (1 miejsce, Piłkarz Roku wg FIFA) i Seedorf (2 miejsce, Piłkarz Roku Serie A) z Interu. Królem strzelców Serie A został Muzzi z Udinese (21 goli). Najlepszym "asystentem" został Dell'Anno z Reginny (14) przed Djalminhą (12), który zdążył po sezonie po raz kolejny zmienić klub (teraz PSG)
W La Liga wygrała ekipa z Barcelony... Espanyol! przed Realem Madryt i Barcą. Ostatnie miejsce w lidze dla... Valencii! Szok!
Najwyższą średnią not w sezonie mieli Morientes i Figo (najwięcej asyst), a królem strzelców został Kluivert (26 bramek).
Uzupełniając statystyki: Piłkarzem Roku - Christian Vieri, a według pozycji:
Bramkarze:
1. Peruzzi, 2. Kahn, 3. Van Der Sar

Obrońcy:
1. Maldini, 2. Serena, 3. Pancaro

Pomocnicy:
1. Zickler, 2. Raul, 3. Luis Enrique

Napastnicy:
1. Vieri, 2. Bierhoff, 3. Kluivert

BARTOSH

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.