Artykuły

FM Draft 2012
Bolson 05.09.2012 14:56 32271 czytelników 0 komentarzy
18

Runda trzecia – środkowi obrońcy 1/2

Rapechuck nie miał nawet chwili na zastanowienie się, poganiany przez oczekujących na swoją kolej konkurentów. W związku z tym nie dziwi, że nawet nie wyjechał z Mediolanu, a jego wyborem jest Lucio.

Lucio gra z Zanettim w jednym zespole, więc postawiłem na zgranie i zrozumienie. Z drugiej strony i tak chyba najlepszy OŚ z nam dostępnych.

Rondel najwyraźniej miał wykupiony bilet w tę i z powrotem z Londynu do Liverpoolu, bo po zgarnięciu Glena Johnsona wrócił do Chelsea, żeby zabrać Davida Luiza.

Kolejny defensor – David Luiz również pochodzi z londyńskiego klubu, jednak zdecydowałem się na jego angaż z powodu gry w jego poprzedniej drużynie – Benfice Lizbona, której prowadzenie przed laty dostarczało mi wiele pozytywnych emocji.

Grzechoo wreszcie wyjechał z Włoch i przeniósł się z gorącej Italii do Rosji, a konkretnie do Machaczkały, skąd zabrał Christophera Sambę.

Obrońców mam niemal dokładnie takich, jakich chciałem, z tym wyjątkiem, że pierwszym moim wyborem był Benedikt Hoewedes, ale ta kandydatura została uznana za nieprawidłową (Schalke skończyło sezon na 3. miejscu) i w jego miejsce wskoczył Samba.

Pucek wybrał się do Francji i do Krakowa ściągnął Dejana Lovrena, zawodnika Olimpique Lyon.

Z wielkim smutkiem obserwowałem pożegnanie Chorwacji z Euro 2012. Jednak Lovrena tam w ogóle nie było. W klubowej piłce jest piłkarzem Lyonu. Mierzy 188 cm wzrostu, nieco przypomina mi Corlukę, ale jest silniejszy i bardziej dynamiczny.

Szemek mimo że wybierał dopiero piąty, w mojej skromnej opinii podjął najlepszą decyzję. Ciekawe że Rondel wyżej cenił Brazylijczyka Luiza nad opokę reprezentacji Anglii – Johna Terry’ego.

Niekwestionowany lider. Doświadczony i ograny, człowiek skała. Gdyby tylko był szybszy, ale jak mówią –  "lepiej dobrze stać, niż głupio biegać". Kolejny piłkarz, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Profesjonalista, świetny w odbiorze i grze głową, silny – chociaż jak na obrońcę niezbyt skoczny. Jestem bardzo zadowolony, że będzie w moim teamie.

Podobnie jak poprzednik, wybrałem się do Anglii i ponownie wybrałem gracza raczej niedocenianego. No bo jak inaczej nazwać Fabricio Colocciniego? Argentyńczyk to klasa sama w sobie, a mimo to gra w Newcastle, które jednak nie należy, przynajmniej na razie, do największych klubów. Również w reprezentacji Argentyny nie zrobił furory, ledwie 34 występy w kadrze to niewiele jak na takiego zawodnika.

 


Słowa kluczowe: 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.