Zaczynając grę I-ligowym Widzewem na najnowszej łatce, podstawowym problemem byli mierni skrzydłowi. Postanowiłem pchać grę środkiem stawiając na kreatywnych OP Ś (zimą ściągnąłem do podstawowych grajków Rogera z wolnego transferu). Demolką awansowałem do T-ME a później po lekkich wzmocnieniach zdobyłem mistrzostwo. Taktyka nie zawsze gwarantuje grad goli, natomiast daje przewagę w posiadaniu piłki oraz dużą ilością przechwytów w środku pola co przekłada się na dominowanie nad rywalem, w przypadku naprawdę mocnego rywala polecam dodać także polecenie 'agresywny odbiór piłki'.

Wadą tej taktyki jest to, że piłkarze dość mozolnie się jej uczą i muszą się zgrać. Najlepiej się sprawdza, gdy dysponuje się kreatywnymi OP Ś tzw. "10". Istotą tej taktyki nie jest nietypowe ustawienie, lecz polecenia, kontrola nad piłką, niepozwolenie dojść do głosu rywalowi.