Witam wszystkich i zapraszam do moich artykułów „I’m Polish”, w których będę opisywał przebieg mojej kariery. Długo zastanawiałem się jaki rodzaj opisu wybrać? Fabuła? Bez fabuły? Z fabułą czy bez niej? Ostatecznie padła decyzja: moje teksty będą odzwierciedleniem sytuacji, która panuje w naszym ukochanym FM-ie.

Początek

23.06.09 – to dzień, w którym oficjalnie zostałem menadżerem Pogoni Szczecin. Cieszę się, że mogę tutaj pracować. Natomiast jeśli chodzi o grę mojego zespołu, to będę starał się grać ofensywnie i efektownie, a co najważniejsze – efektywnie – powiedziałem na konferencji prasowej.

Po analizie drużyny i rozmowie z współpracownikami usiadłem do rozmów z zarządem. Wspólnie ustaliliśmy, że naszym celem na ten sezon jest górna połowa tabeli. Niestety zarząd nie ofiarował mi żadnych pieniędzy na transfery, natomiast na wynagrodzenia dostałem niespełna milion euro.

Transfery

Na samym początku mojej pracy pozbyłem się asystenta Piotra Rabe (motywacja 6) i w jego miejsce zatrudniłem Janusza Palysa (motywowanie 15). Umiejętność motywowania jest dla mnie ważna, ponieważ asystent będzie brał udział w konferencjach prasowych oraz prowadził rozmowy z zawodnikami. Zatrudniłem także Piotra Lech, byłego bramkarza Jagiellonii, który będzie pełnił rolę trenera bramkarzy. Przyszedł do mnie także Adrian Grembocki – scout.

Jeśli chodzi o transfery zawodników, to postanowiłem wzmocnić drużynę prawym obrońcą i napastnikiem. W tym celu na testy zaprosiłem Tomka Prasnala. Idealny zawodnik na prawą obronę. Poziom Ekstraklasy mógłby go przewyższyć, ale jeśli chodzi o I ligę będzie idealnym zawodnikiem. Liczę, że wygra walkę z Kazadim-Leonowiczem (Kadi). Na pozycję napastnika sprowadziłem za darmo z Cracovii Kraków Kamila Witkowskiego. Silny, szybki, psychicznie bardzo dobry. Atrybuty techniczne też na dobrym poziomie. Z czasem sprowadziłem także Piotrka Kasperkiewicza z Lechii Gdańsk. Został on wypożyczony z opcją pierwokupu. Może grać na pozycji środkowego obrońcy oraz defensywnego pomocnika. U mnie będzie pełnił tą pierwszą rolę.

Przygotowania do sezonu

Za namową współpracowników wybrałem taktykę 1-4-4-2, w której istotną rolę odgrywać moją defensywny pomocnik i grający tuż za napastnikami ofensywny pomocnik.

Wszystkie sparingi rozegrałem na własnym boisku. Poniżej prezentuję wyniki i strzelców bramek:

- Petrzałka 6-2 (Lebedyński, Parzy, Ropiejko x2, Petasz, Wólkiewicz)

- Nitra 3-0 (Wróbel, Moskalewicz, Kowal)

- Lechia Gdańsk 0-0

- Widzew 0-2

- Banik Ostrawa 1-1 (Koman)

- Brno 6-1 (Kowal, Moskalewicz x2, Rydzak, Lebedyński, Wólkiewicz)

- Cracovia 4-2 (Moskalewicz, Kowal, Parzy, Dziuba)

Sparingi oceniam pozytywnie, dlatego z dużymi nadziejami spoglądam w przyszłość i pierwsze spotkania w I lidze. Na samym początku Podbeskidzie – według mediów – trzecia siła ligi…

Trzymajcie kciuki!!!