Mimo upływu dni, miesięcy i lat niezmiennie wysoką formę utrzymuje Sheffield FC, za którego sterami zasiada polski szkoleniowiec, Jarek. Po wielu latach zmagań w niższych klasach rozgrywkowych popularni Starożytni awansowali do Premiership, gdzie w debiucie zajęli trzecią pozycję, a rok później wywaliczyli mistrzostwo.

Kolejne dwa sezony również zostały zdominowane przez zespół Polaka. Sheffield wygrywało coraz częściej i z coraz silniejszymi rywalami. Poza sukcesami na krajowym terenie The Ancients rozpoczęli rywalizację na arenie międzynarodowej. Jednak świetny i stabilny zespół, regularnie wzmacniany utalentowanymi graczami, radził sobie doskonale i wiosną 2030 roku pierwszy raz w historii sięgnął po Puchar Mistrzów po zaciętym finale z Napoli.

Czy jednak dobra passa może trwać wiecznie? Czy zespół, który jeszcze kilkanaście lat wcześniej grał na boiskach w małych wioskach, utrzyma się na czele Premiership? Czy ponownie sięgnie po Puchar Mistrzów? Odpowiedzi na te pytania przyniesie kolejny sezon.

TABELA SEZONU 2029/30

STATYSTYKI ZAWODNIKÓW

SKŁAD SHEFFIELD FC

TAKTYKA SHEFFIELD

TRANSFERY 2028/29

TRANSFERY 2029/30

FINAŁ LIGI MISTRZÓW

ZMAGANIA REPREZENTACYJNE

Krótko po objęciu stanowiska selekcjonera reprezentacji Francji okazało się, że zespół ten nie ma wielkich szans na awans do Mistrzostw Świata. Brak utalentowanych graczy, niechęć kibiców i związku, to wszystko złożyło się na rezygnację Jarka z tej roli. Polak jednak nie porzucił kariery selekcjonera. Przyjął ofertę poprowadzenia Brazylii, która choć zawsze była silnym zespołem, od dawna nie sięgnęła po znaczące trofeum. 

Menedżer Sheffield ma to jednak zmienić i spróbować wygrać w Mistrzostwach Świata rozgrywanych w Urugwaju. Faza grupowa pozwala mieć nadzieje, że tak właśnie się stanie. Brazylijczycy na tym etapie turnieju rywalizowali z Węgrami, Gwatemalą i RPA.

Starcie z europejskim zespołem pokazało, że Brazylia jest dobrym i ułożonym zespołem. Jarek poprowadził ich do zwycięstwa 4:1. Bramki zdobyli Eduardo (dwie), Le oraz Vinicius. Trafienie dla Węgier zanotował Tibor Graszl.

Drugi mecz był wiele łatwiejszy. Gwatemala nie należy do silnych reprezentacji i to było widać po przebiegu spotkania, choć wynik może sugerować coś zupełnie innego. Canarinos wygrali 3:2 po hat-tricku Le.

Mimo zapewnionego awansu Brazylia nie pozwoliła sobie na odpuszczenie ostatniego spotkania fazy grupowej. W starciu z RPA podopieczni Jarka spisali się bardzo dobrze i pewnie wygrali 3:0. Tego dnia do siatki rywali trafiali Elvis, Le i Izaias.

Teoretycznie łatwego rywala będzie miała w kolejnej fazie Mistrzostw Świata. Jest nim gospodarz turnieju, Urugwaj. Charruas awansowali z grupy po zwycięstwie nad Belgią i remisach z Japonią oraz Maroko.