Jak część z Was wie zastanawiałem się czy dalej grac Leeds. Ostatecznie jednak nie chciałem tego kończyć. Świetna kondycja finansowa, dobry skład i potencjalna zmiana na bogatego prezesa przekonały mnie, że warto. Duży udział miało w tym dwóch juniorów: Michael Burling i Andy Brown. W powyższej sytuacji zdecydowałem, że dalej gram Leeds United.

Niestety. Football Manager 2012 w porozumieniu ze Steamem i moim laptopem uznali, że moja decyzja jest błędna.

Otóż. Kilkadziesiat minut temu odpaliłem Picasa by edytować coś w jednym obrazku... w parę minut potem zniknęły mi wszyściutkie loga zespołów. Nie do formy, gdy nie miałem ich wgrany. Po prostu nie było nic. Przezroczyste. Gówno było, mówiąc dokładnie.

Udałem się zatem do dokumentów. Bo gdy chciałem zapisać grę, wyskoczyło, że zapis gry zakończył się niepowodzeniem. Wchodzę więc w opcję wczytaj grę... no i kurwa oniemiałem. Tu również przezroczystość rooleeez. Żadnego zapisu z gry, czy to Leeds czy Monaco. Gdy dostałem się w dokumenty -> SI nie było. Po prostu zniknęło. Wyłączyć gry też się nie dawało, coś kwiczało, coś piszczało, takie piknięcie. Zamknałem go więc menadżerem zadań. Pojawiło się w dokumentach SI. Ale tylko podstawowe foldery, jak na początku, po instalacji. Nic ponadto. Żadnych skinów, grafiki. Skasowało mi po prostu wszystko co szło. Odpaliłem grę, patrze. Ostatniej wczytanej gry nie znaleziono. Ja się pytam, jak żyć?! Dwa wspaniałe talente poszły w pizdu, już nie wspomnę o tym ile czasu poświęciło na tę grę, na Monaco, ile czasu na ściągniecie grafiki, stworzenie taktyk... Jak mam dalej żyć? wie ktoś o co tu w ogóle chodzi? Nie wyskoczył żaden błąd, poza tym, że nie znaleziono pliku jak wchodziłem w  taktykę, co było zrozumiałe skoro wcześniej wszystko się skasowało. Za jakie grzechy ta kara?

Wiem, że podobna sytuacja wystąpiła u orginala97. A Wy mieliście takie przypadki?

Postscriptum

Najszczersze kondolencję proszę przekazywać poprzez komentarze, cała rodzina łączy się w bólu w tym trudnym momencie.