[quote="`Gekkou"]Ale czy ja mowie cos o gotowcu ? Chcialbym aby ktos mi pomogl ja po prostu stworzyc bo ja nie jestem jakims wielkim specem w taktykach >.<[/quote]
To nim zostań. Każdy ma w sobie coś z geniusza, o czym nie wie. Jak pierwszy raz grałem w FM-a, to wymyśliłem jakieś cholerstwo, przez które przegrywałem każdy mecz 1:2.. Było tak jeszcze pięć razy, aż w końcu wyszedł mi walec rozjeżdżający wszystkich. Kombinuj. Zrób to sam.

Jedyna rada jaką mogę Ci dać, to zrób sobie trzy taktyki. Jedną polegającą na grze przeciwko potęgą (PSG), drugą na drużyny o twoim potencjale (Toulouse) i trzecią na słabszych rywali (Lorient). Do reszty dojdź sam. I pamiętaj. Najlepsze są wnioski, które sam wyciągniesz.

PS: Radzę zrobić sobie z 10 sparingów przed sezonem z nieco słabszymi od siebie rywalami (jacyś dobrzy drugoligowcy) i oglądaj je na klasycznym 2D w pełnym wymiarze czasowym, lub na szczegółowych. Po 20 minutach meczu unaoczni Ci się na przykład zbyt duża luka między obroną a pomocą, czy zbyt nonszalancka gra bocznych obrońców (to tylko przykłady). I gdy coś w tym stylu zauważysz to pokombinuj. Jak Ci się nie udadzą kombinację, to powiedz tu o problemie, a coś się zaradzi.

Jeśli to fm2012 to spróbuj tej taktyki: http://scan.(...)yka.html

Siemanko . Mam problem z dobraniem taktyki do klubu z ligi francuskiej , mianowicie Saint Etienne . Jesli ktos kiedys gral nimi , albo sie troche orientuje w taktykach prosze pisac pod spodem , lub do mnie na pw.

No tego już Ci nie doradzę. Masz trzech dobrych napastników. Nie wiem jak ze skrzydłami. Ja prawie 20 lat w jednym klubie grałem bez skrzydeł i nie było źle. Tutaj musiał byś przekopać całą taktykę. Bo nawet boczni obrońcy muszą wtedy grać inaczej a chodzi nam przecież o udoskonalenie dobrej taktyki domowej na mecze wyjazdowe. Możesz po prostu dobierać każdego z napastników w zależności od stylu gry przeciwnika, ustawienia, umiejętności obrońców, czy też formy każdego ze snajperów. Możliwości jest mnóstwo. Nie ma chyba potrzeby zmiany ustawienia

Myśle, że dobrym rozwiązaniem byłoby skopiowanie tej taktyki i dodanie do rezerowwych z następującymi zmianami:
Strategie ustawić na kontratak. Z resztą można eksperymentować, podania spróbować mieszane albo właśnie te długie. Odbiór agresywny. Do tego żeby zawodnicy wypełniali te założenia można ustawić styl sztywny. Często tak jest że drużyna wygra u siebie powiedzmy 2:0 (chodzi mi teraz o rozgrywki pucharowe - mecz/rewanż) i jadą na rewanż zbyt pewni siebie dlatego warto ich czasem w takich sytuacjach utemperować bo można zaliczyć wtope i zdarza się, że przeciwnik gra piach na wyjazdach a na swoim jest nie do pokonania.

Powiedz mi jeszcze jakim typem jest Twój napastnik? Czy jest to silny odgrywający na tych dwóch schodzących, czy raczej taki co bierze na siebie ciężar ofensywnej gry? A może lis pola karnego?

Witam więc tak mam pytanko jaką taktyką grać najlepiej na wyjazdach, gram Vitesse i u siebie wygrałem między innymi z Fiorentiną 3-1 w eliminacjach do LE sezon temu ale na wyjezdzie dostałem 3:0 miałem tą samą taktykę więc nie trudno się domyślić że to pewnie wina taktyki u siebie idzie perfect na wyjazdach dupa z mocniejszymi rywalami teraz miałem mecz z CSKA Sofia na wyjezdzie przegrałem 3:1 za to u siebie wygrałem 3:0 taka sama sytuacja jak z Fiorą tylko że teraz ja awansowałem do fazy grupowej LE więc zwracam się z prośbą o pomoc z taktyką na wyjazdach dzięki

niestety znó out , troche to smieszne jest bo gra powinna relaksowac a nie przyprawiać o mega nerwy, nie jestem w stanie wygrac z nikim na moim poziomie leja mnie wszyscy nie wazne u siebie czy na wyjezdzie na wyjezdzie moge pomarzyc zeby gola strzelic , trace na mecz srednio wyjdzie z 2.5 gola strzelam ok 1.2 nic nie pomaga zmiana taktyk zawodników dosłownie nic ! uwierzcie mi panowie ze kupilem go w listopadzie i z reką na sercu wam mówie ze na ok hmm z 45 podejsc karier dosłownie 3 razy !! pamietne 3 razy ugrałem cały sezon do konca i jakos w miare szło , w reszcie do listopada dojsc trudno a do grudnia to sukces ! jestem zniesmaczony bo jako fan fma zakupiłem orginał aby pograc pobawić sie , ale co kariere właczam i mnie zwalniaja za pare godzin załuje ze to odpaliłem i straciłem czas , kolega podał mi na górze w linku taktyki pod city wszystko od dechy do dechy przeczytałem i wow wygrałem z realem u siebie 3-1 ale nie wiem czy fart czy co bo zaraz aston villa mnie zjadła 4-1 i po niej kilka innych słabeuszy

Witam,
chciałbym tutaj poruszyć kwestię tego czy w dniu meczowym, aby uzyskać jak najbardziej realny i optymalny statystycznie obraz taktyki lepiej jest grę symulować, czy też brać udział w rozgrywce ?
Kiedyś widziałem, że ktoś sprawdzał jakie atrybuty są najważniejsze (techniczne, psychiczne czy fizyczne) stwarzając ligę z trzema zespołami w których każdy miał jakąś specjalizację (1. zespół cały z 20 pkt - techniki reszta 0, etc).
Z kolei w różnego rodzaju poradników wynika, według autorów, że lepiej jest mimo wszystko podjąć się rozgrywki.
Osobiście kiedyś robiłem tak że zapisałem grę w dwóch plikach, i symulowałem albo 10 razy jeden mecz każdą z kolejnych taktyk, lub 10 kolejnych meczów jedną taktyką. W ten sposób wyciągałem średnie, pkt zdobyte, bilans bramkowy jak i inne aspekty, jak agresja czy pos. piłki.
Więc podsumowując przypomnę pytanie.
Czy w celach statystycznych do oceny sytuacji w moim zespole ew. dopracowania do optymalnie najlepszego układu jaki odpowiadałby mi stylem gry, lepiej jest symulować rogrywkę czy się jej podjąć?
Jeśli symulować to jak?
10xjeden mecz (jedna taktyka ?)
czy
10 kolejnych meczów jedna taktyka ?
Pozdrawiam i dużo emocji w zaczynającej się drugiej kolejce Ekstraklasy !

Witam,
chciałbym tutaj poruszyć kwestię tego czy w dniu meczowym, aby uzyskać jak najbardziej realny i optymalny statystycznie obraz taktyki lepiej jest grę symulować, czy też brać udział w rozgrywce ?
Kiedyś widziałem, że ktoś sprawdzał jakie atrybuty są najważniejsze (techniczne, psychiczne czy fizyczne) stwarzając ligę z trzema zespołami w których każdy miał jakąś specjalizację (1. zespół cały z 20 pkt - techniki reszta 0, etc).
Z kolei w różnego rodzaju poradników wynika, według autorów, że lepiej jest mimo wszystko podjąć się rozgrywki.
Osobiście kiedyś robiłem tak że zapisałem grę w dwóch plikach, i symulowałem albo 10 razy jeden mecz każdą z kolejnych taktyk, lub 10 kolejnych meczów jedną taktyką. W ten sposób wyciągałem średnie, pkt zdobyte, bilans bramkowy jak i inne aspekty, jak agresja czy pos. piłki.
Więc podsumowując przypomnę pytanie.
Czy w celach statystycznych do oceny sytuacji w moim zespole ew. dopracowania do optymalnie najlepszego układu jaki odpowiadałby mi stylem gry, lepiej jest symulować rogrywkę czy się jej podjąć?
Jeśli symulować to jak?
10xjeden mecz (jedna taktyka ?)
czy
10 kolejnych meczów jedna taktyka ?
Pozdrawiam i dużo emocji w zaczynającej się drugiej kolejce Ekstraklasy !