Wyniki wyszukiwania dla: taktyki

Strona

 robal15 Młody aktywista

Postów: 2961
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 04.11.2008
Skąd: Poznan
Poziom ostrzeżeń: 0
[quote="bj8888"]Ludzie...Niektóre wasze oskarżenia w stosunku do gry są wręcz porażające...Rozumiem,że zawodnik X czy Y nie wykonuje założeń taktycznych ale powiedzcie sobie szczerze czy grając samemu w piłke( no chyba,że nie graliście to wtedy by się zgadzało) podejmowaliście zawsze dobre i racjonalne decyzje? Czy myślicie,że jak dajmy na to Lewandowski okiwa rywala na 40 metrze od bramki to ma w głowie to,co przed meczem nakreślił mu Klopp? Raczej działa podświadomie jak mu instynkt podpowiada.Dlatego jak widzę, że mój ogórkowy pomocnik ze strz. z dys.8 wali z 30 m po trybunach, to przypominam sobie jak sam czasami się zachowywałem na boisku:) Ludzie to nie maszyny i mnie bardzo cieszy,że nie podporządkowują się zawsze wszystkim zaleceniom, bo to nierealne. [/quote]

Człowieku... to jest tylko gra, gdzie liczą się pewne powtarzające się schematy. Nie doszukuj się w tej grze realizmu - piłkarz tutaj sam nie myśli, tylko wykonuje randomowo narzuconą przez grę metodę/funkcję. I to tyle.

Naprawdę śmieszą mnie takie komentarzy, w których humaniści zakładają, że po ich boisku biegają piłkarze z krwi i kości, sami potrafią podejmować decyzje albo, że miliard funkcji decyduje o zwycięstwie: pogoda, taktyka rywala, samopoczucie, forma, morale itd.

To jest bzdura. Wystarczy złamać silnik meczowy, i jesteś w stanie wygrać każdy mecz. Nawet w trakcie sezonu. Co z tego, że twoi piłkarze nie opanowali w ogóle taktyki albo piłkarze grają nie na swoich pozycjach. TO JEST NIEWAŻNE.
"Bezczelny młody człowiek" Aga 2k15

 IwoS Partyzant

Postów: 84
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 26.01.2012
Skąd: Wrocław.
Poziom ostrzeżeń: 0
Właśnie to, ze nie jest realny jest totalnie bezsensu. Bo po to gra się w tę grę , aby poczuć się, jak manager. I nie chodzi mi już o to przegrywanie, wiadomo, że wszystkiego nie można mieć od razu. Realnie tak też jest, ale wyniki bywają absurdalne. Fakt, gra jest lepsza, niż poprzednie wersji w wielu aspektach. Polityki transferowej, taktyki, interakcji i wielu innych. Jednak trochę mało realna, wyniki są dziwne. Wracam do innego, chociaż pewnie zaryzykuję ostatni raz jeszcze w 14. ;)

 IwoS Partyzant

Postów: 84
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 26.01.2012
Skąd: Wrocław.
Poziom ostrzeżeń: 0
Nigdy nie pomyślałem, ale to nigdy, że kiedykolwiek zamieszczę tutaj swój post. W każdym managerze radziłem sobie świetnie, grałem różnymi drużynami od Śląska Wrocław do FC Barcelony. W najnowszego managera zacząłem grać Legią, grałem w grupie LM i nic nie osiągnąłem, w lidze też się męczyłem. Potem zacząłem Arsenalem i to samo, ciężko było mi wygrywać mecze, teraz zacząłem Atletico Madryt i nadal nic. Mecz z Sevillą przegrany, dwumecz z Barceloną przegrany, wygrana tylko z Rayo. Nie kumam o co chodzi z tym poziomem. Wydaje mi się, że taktyki dobieram odpowiednio. Nigdy nie miałem problemów z wynikami.

 arvanis Partyzant

Postów: 109
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 17.11.2010
Skąd: Bytom
Poziom ostrzeżeń: 0
Nie wiem, czy zauważyliście, ale taktyki 4-1-2-2-1 i 4-2-3-1, które krążą po internecie, z reguły zakładają, że napastnik jest odgrywającym. Nie twierdzę od razu, że nie ułożyliście Waszych taktyk sami, ale myślę, że może jest to pewnego rodzaju wskazówka: takie ustawienia bardziej pasują do napastnika robiącego miejsce dla skrzydłowych i ew. środkowych pomocników. Oczywiście, od każdej reguły jest wyjątek (patrz: Lewy w BVB), ale raczej nie ma co liczyć, że jak wstawimy tam kogoś z wysokim wykańczaniem, opanowaniem, szybkością i nie wiadomo, czym jeszcze, to na 100% dostaniemy króla strzelców. Według mnie nie ma tu niczego do poprawki patchem - tak wygląda rzeczywistość. Nie można też krzyczeć, że teraz już nikt nie gra 4-4-2, bo wystarczy spojrzeć na Manchester United, który na większość spotkań wychodzi właśnie z takim ustawieniem (nawet jeśli Rooney jest zdecydowanie cofnięty względem RVP (czy kto tam zajmie szpicę)), choć i tam czasem pojawia się 4-2-3-1.

@voodoo79, olej napastnika - zainwestuj w konkretne skrzydła.

 belzebub666 Partyzant

Postów: 294
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 09.04.2012
Poziom ostrzeżeń: 0
[quote="voodoo79"]Nie wiem do kogo pijesz ale chyba nie do mnie bo ja własnie sie z tego smialem ze niby pisza ze jak graja 2 napastnikow to im strzelaja, a ja i wielu innych gram jednym i dupa. Jak to niby Messi ma mi nie pasowac do mojej filozofii skoro gram Barcelona i ustawie go tak jak gra w rzeczywistosci lub inaczej to on i tak lepiej gra jak wystawie go na skrzydle niz w napadzie. I co sugerujesz ze przez 3 sezony nie prubowalem wszystkiego zeby cos zaradzic? formacja ta sama 1 napastnik i 2 skrzydlowych, 2 nowych napastnikow o roznych charakterystykach rozne nastawienia im daje nawet te wg. ktorych maja najlepsze umiejetnosci i co? i Hujnia Lukaku na 13 meczow w 3 sezonie 3 bramki, a Lewy na 11 - 1 bramka !!![/quote]

Mówię ogólnie, nie tylko do Ciebie. A co do Messiego i jego ustawienia... to się nie dziwię że on gra lepiej na skrzydle. Bo tak było też w rzeczywistości. Gdy grał jako schodzący prawy napastnik to wtedy robiło to największe wrażenie. Przesunięto go do środka dlatego że jest taki niesamowity, nie dlatego że pasuje do gry na środku. Przecież on musi się często wycofywać do środka boiska żeby w ogóle dostać piłkę... W Barcelonie wszystko jest pod niego podporządkowane, dlatego gra na środku. Przecież on musi mieć miejsce przed sobą, przestrzeń do rozpędzenia się. On zwyczajnie nie pasuje na środkowego napastnika. Kto pamięta jak grał na skrzydle, jak wtedy wyglądała gra Barcelony, chyba się ze mną zgodzi. A co do Twojego pierwszego zdania to się nie wypowiadam, bo nie bardzo je rozumiem. No bo piszesz że śmiejesz się z tego że komuś dwóch napastników strzela jak najęci, a komuś jeden nie strzela wcale i jest problem, no bo jak to tak. No jeżeli tak to mi dokładnie o to chodziło i z tego się śmieję również, bo moim zdaniem ciężko jest ustawić mądrze jednego napastnika z resztą zespołu tak, by grał bez zarzutu. A wszyscy by chcieli, żeby mu jeb, dać kompletnego napastnika i ma napierdalać. No to wyobraź sobie że jak dasz schodzących napastników i wysuniętego napastnika/lisa/kompletnego no to schodzący napastnicy nie będą mieli gdzie grać, bo napastnik będzie stał tam gdzie oni powinni wbiegać. Można dać cofniętego i wtedy będzie to wyglądało ładnie, ale wtedy będzie miał mniej bramek a więcej asyst. Można dać normalnych ofensywnych skrzydłowych. Wtedy niby wszystko ok w tej linii, no ale co ze środkiem? Damy ofensywnego pomocnika to będzie problem z grą obronną, bo za dużo zawodników będzie skupionych typowo na ofensywie. Cofniemy za to środkowych pomocników na defensywnych- no i też chuj, za duże odległości między formacjami. Jeden defensywny i dwóch środkowych- tu to wygląda lepiej, ale i tak zbyt często zdarza się że w akcji ofensywnej uczestniczy tylko 3 piłkarzy, skrzydłowi i napastnik. Dwóch defensywnych i jeden środkowy, typowo ofensywny- tak, ale tylko na kontry, gdy chciałem mieć przewagę w posiadaniu piłki to mi się nie sprawdzało. I tak dalej, i tak dalej. Poruszyłem tu tylko kwestie formacji, a przecież trzeba dać polecenia dla całego zespołu, poszczególnych zawodników, przydzielić im role... Ustawienie taktyki 4-5-1 opartej na posiadaniu piłki naprawdę trudna sprawa. Z moich rozważań jak na razie wychodziło mi na to, że najlepiej moi zawodnicy grali przy 4-5-1 na jednego defensywnego pomocnika, wyżej cofniętego rozgrywającego i środkowego pomocnika, dwóch schodzących napastników i cofniętego napastnika na szpicy. Jak na razie to jedyne ustawienie mnie zadowalało jeżeli chodzi o 4-5-1. No ale chuj, bo przecież napastnik będzie miał za mało bramek, więc odpada... No to po prostu macie wszyscy przejebane i tyle.


Jeszcze odnośnie tworzenia taktyki- jak chcecie stworzyć dobrą, to granie na kulkach pełnego wymiaru czasowego meczu to dla mnie podstawa. Tylko wtedy jestem w stanie dojrzeć wszystkie błędy, wyłapywać je i w konsekwencji je wyeliminować. Bo podejrzewam że skoro narzekacie że po 10 meczach gra wygląda do dupy to pewnie tworzycie taktyki, potem oglądacie na kluczowych sytuacjach, ewentualnie rozszerzonych, i się dziwicie że nie działa. Mecze w formacie rozszerzonym oglądam wtedy gdy już jestem pewien że nic w mojej taktyce nie jest do dupy, wtedy można już wprowadzać poprawki w oparciu o wyniki, a nie poruszanie się piłkarzy po boisku i tak dalej.

 voodoo79 Partyzant

Postów: 84
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 21.12.2008
Skąd: Stargard Szczeciński
Poziom ostrzeżeń: 0
[quote="belzebub666"]Jakby te wszystkie błędy były takie jakie są teraz ale byście wygrywali to byście pewnie swoich żali nie wylewali. Ja gram już 3 sezon i gra mi się świetnie. I to mimo że 1/3 rożnych jest wybijana bezpośrednio za linię pola bramkowego (w sensie że zawodnik wykonujący rzut rożny wybija ją nie w pole karne tylko w pizdu za bramkę), 50 metrowe dośrodkowania bocznych obrońców zadziwiająco często w magiczny sposób obijają poprzeczkę bramki przeciwnika, po czym piłka leci na aut a żaden z zawodników nie jest zainteresowany tym by ją przyjąć, czy te ciągłe obijanie obramowania bramki przy wolnych. Większość ludzi narzeka że tu coś nie tak gra, że obrona do dupy, że środkiem się nie da grać... Wszystko się da. Trzeba tylko trochę pomyśleć. Ja zawsze lubiłem posiedzieć nad taktyką i uwierzcie że w poprzednich edycjach potrafiłem robić naprawdę dobre taksy. Nigdy nie używałem poleceń z ławki, tylko suwaczków i ciężko było mi się przestawić. I jak zacząłem grać w 14 to zmieniałem taktyki jak szalony, co miesiąc praktycznie (czasu gry) robiłem inną, bo nie mogłem zrobić nic sensownego. W końcu jak mi się coś udało, to dopracowywałem ją z grubsza do końca sezonu. Przez ten czas grając GKS Bełchatów byłem przez pół sezonu w strefie spadkowej, potem udało mi się wygrzebać na górną połowę tabeli. Cudem uniknąłem zwolnienia, no i w drugim sezonie, po dopracowaniu taksy, awansowałem z 1 miejsca, teraz w Ekstraklasie mam 4 miejsce (w październiku). Ściągając tylko Polaków z wolnego transferu i sprzedając z maksymalnym zyskiem, bo dług klubu to 1 mln funtów, i co roku tracę miesięcznie z 80 tysi. Ale do czego zmierzam? Ano do tego, że wam nie wychodzi, to narzekacie na wszystko. Błędy w silniku działają w dwie strony, jeżeli przegrywacie to tylko ze swojej winy. Jesteście leniami, wasza sprawa, każdy gra jak chce. Macie problem bo po pierwszych 10 meczach macie z 7 w dupę, ze 2 remisy i jakieś zwycięstwo albo i nie. Ja to rozumiem. ALE KURWA, ALBO ZACIŚNIJCIE ZĘBY I KOMBINUJCIE AŻ WAM SIĘ UDA, ALBO RZUĆCIE TĄ GRĘ W PIZDU. Bo niepotrzebnie się denerwować jest bez sensu, a takim lamentem odrzucacie innych graczy od kupna tej gry. Sam miałem nie kupować bo to w końcu taki shit. Ale jednak się skusiłem, i gra mi się bardzo przyjemnie. Chcecie wszystko wygrywać? To sobie w Call of Duty pograjcie.[/quote]

No masz racje ja tez na nowej łatce musiałęm rozegrać pare meczów żeby dojść z taktyką żeby sie sprawdzała ale po kolei -
1. skoro na poprzedniej łatce dopracowałem takse z obrony byłem zadowolony nagle w chodzi nowa łata i co? taksa ta sama a obrona nagle głupieje grają jak w okręgówce. No dobra znowu musiałem pare meczy pokombinować żeby wyeliminować do minimum mordercze kontry przeciwnika który robił takie 2 w meczu i oczywiście wałił 2 bramy. Jaki wniosek? H... wie nagle łatka zamieniła jednych z najlepszych obronców świata na juniorów z podstawówki
2. gra napastnikow to dalej tragedia wg. mnie, przeciez to jest bezsensu grajac Barcelona musze kombinowac jaka role dac np. Messiemu zeby walil bramy skoro na kazdej roli ma praktycznie 5 gwiazdek a potrafi przez 5 meczow nie strzelic ani jednej bramki.... Na logike co bym mu nie ustawil to powinien strzelac a nie on sam na sam 4 akcje w meczu a bramkarz wszystko wyciaga, juz nawet nie pamietam ale chyba ani razu nie widzialem zeby probowal mijac bramkarza... przeciez to nie Brożek ani nie jakas Jagiellonia ze tam rozumiem trzeba by pokombinowac no ale w takiej druzynie jak Barsa i z takim napastnikiem? Wniosek- nie ma praktycznie zadnej roznicy w prowadzeniu slabego zespolu a lepszego..
3. owszem gra sie w miare dobrze duzo trzeba myslec, nie ukrywam ze czytam zachodnie portale sledze ich taktyki, probuje cos zmieniac to co im wychodzi itp. i wychodzi na to ze kazdy kombinuje jak oszukac kompa zeby sie udalo wygrywac a nie logicznie stosowac polecenia, no bo tak jak pisaliscie ustawie gramy bez wslizgow a oni slizgaja, daje czeste wrzutki a tu 3 wrzutki na mecz itp. po prostu gra nas nie slucha i to jest chyba najgorsze w tej grze
Ogólnie rozczarowanie no ale to juz norma ze kazda wersja jest grywalna dopiero w lutym po zimowym okienku, 4 miesiace im potrzeba po wydaniu gry zeby chodzila jak nalezy - czytaj "olewka totalna" jesli chodzi o przygotowanie gotowego produktu do sprzedazy.... czyli olewka nas graczy

 voodoo79 Partyzant

Postów: 84
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 21.12.2008
Skąd: Stargard Szczeciński
Poziom ostrzeżeń: 0
[quote="hQ"]No dobra, zadowolony z wersji demo zakupiłem oryginał za 90zł i mam wrażenie, że kupiłem w ogóle inną grę, niestety in minus.

To jest jakiś mega nieśmieszny żart po prostu. Zacząłem karierę Chelsea, ciekawy i szeroki skład, pomyślałem sobie, że zacznę lepszą drużyną ażeby bezstresowo rozpocząć przygodę z grą. Niestety, ale to gówno, w które miałem nieprzyjemność grać zmarnowało mi jakieś 10 godzin życia. W Chelsea wytrzymałem do połowy października i sam się zwolniłem. Już sparingi mnie wkurzały, ale z doświadczenia nie brałem wyników na poważnie, uważałem, że to po prostu kwestia czasu, że zespół się nauczy taktyki (tak, bo profesjonalni zawodnicy muszą uczyć się taktyki..). Jednak nie, po 7 kolejkach bilans bramek 3-8. Remisy z potęgami WBA, Cardiff i Stoke po 0-0. Później porażka w pucharze ze Stoke. Jedna wygrana z.. Arsenalem (lol), porażka z Liverpoolem.

W skrócie, co mnie wkuźwia:
- daję polecenia utrzymania piłki, kontrolę gry, gra podaniami - EFEKT: WBA i inne kołki posiadanie prawie 60% na moim stadionie.
- wkurzony gównianą grą mojego zespołu z Liverpoolem daję polecenia: gra na czas, gra aferę, cofnięcie do obrony itd. wszystko byleby nie strzelili i.. nagle zawodnicy kontrolują grę, grają piłką, strzelają bramkę po akcji a'la Barcelona.

Nie wiem, po ciul te polecenia, jak wszystko na odwrót robią?

Następne:
- cisnę drużynę Stoke w pucharze, nagle oni wybijają spod własnego pola karnego piłkę na Croucha, który jest przy linii bocznej, co robią stoperzy? Idą na atak, mają w dupie Croucha, dopiero po 10 sekundach ogarniają gdzie jest piłka, ale jest już za późno i tracę bramkę..
- mecz z Celticiem w LM (porażka 3-4), jakaś stykowa piłka, gdzie mój pomocnik wybija lagę na prawe skrzydło, obrońcy Celticu wychodzą nie wiadomo po co, ale dochodzi do sytuacji gdzie jest 4 moich zawodników i ich jeden bramkarz. Schuerrle ma jakieś 10m do piłki i zamiast biec sprintem to on kuźwa truchta sobie jakby się rozgrzewał, czeka aż przeciwnicy się wrócą, nagle przyspiesza, wrzuca, obrońcy Celticu wybijają, ale na szczęście Azpilicueta jakiś cudem dobija piłkę. Z tym, że ta akcja powinna się skończyć podaniem do pustej bramki jednemu z TRZECH zawodników, którzy czekali na piłkę.
- idę z kontrą, przy piłce Ba, ale zamiast komukolwiek podać to wbiega w plecy SWOJEMU zawodnikowi, strata piłki, tak co mecz,
- co mecz tradycyjnie bramka z rożnego w 93minucie po zamieszaniu, w którym oczywiście ZAWSZE przeciwnik strzela bramkę,
- rzut z autu, podanie do mojego zawodnika, ale on niestety próbuje piłkę przyjąć na plecy, co mu się nie udaje,
- sytuacja sam na sam, ale po ciul podbiec i minąć bramkarza, napierdylamy z 30 metrów, większa szansa, że wpadnie!
-.. i te strzały z kroka z 30 metrów, na pewno wpadnie, na pewno..

Wszystko piszę na bulwersie, nie da się w to grać, serio.

A, no i napastnicy. Torresa pożegnałem za 0 byleby nie kaleczył, E2 dramat, ale nikt go nie chciał, Ba od czasu do czasu wciśnie kolano, Szyrle patologia, no i kupiłem Benteke za 30mln (kasa ze sprzedaży gwiazdki Hazarda, która się w ogóle mnie nie słuchała oraz z czeskiego ręcznika), na początku z Arsenalem dwie dał, ale potem już nie strzelał wcale.[/quote]

A mówiłem kolego że w tej wersji napadziorzy to jakaś masakra.... Możesz sobie i nawet Messiego kupić to jak ci walnie przez cały sezon 20 bramek z czego 5 z karnego to sie będziesz cieszył...

 belzebub666 Partyzant

Postów: 294
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 09.04.2012
Poziom ostrzeżeń: 0
Jakby te wszystkie błędy były takie jakie są teraz ale byście wygrywali to byście pewnie swoich żali nie wylewali. Ja gram już 3 sezon i gra mi się świetnie. I to mimo że 1/3 rożnych jest wybijana bezpośrednio za linię pola bramkowego (w sensie że zawodnik wykonujący rzut rożny wybija ją nie w pole karne tylko w pizdu za bramkę), 50 metrowe dośrodkowania bocznych obrońców zadziwiająco często w magiczny sposób obijają poprzeczkę bramki przeciwnika, po czym piłka leci na aut a żaden z zawodników nie jest zainteresowany tym by ją przyjąć, czy te ciągłe obijanie obramowania bramki przy wolnych. Większość ludzi narzeka że tu coś nie tak gra, że obrona do dupy, że środkiem się nie da grać... Wszystko się da. Trzeba tylko trochę pomyśleć. Ja zawsze lubiłem posiedzieć nad taktyką i uwierzcie że w poprzednich edycjach potrafiłem robić naprawdę dobre taksy. Nigdy nie używałem poleceń z ławki, tylko suwaczków i ciężko było mi się przestawić. I jak zacząłem grać w 14 to zmieniałem taktyki jak szalony, co miesiąc praktycznie (czasu gry) robiłem inną, bo nie mogłem zrobić nic sensownego. W końcu jak mi się coś udało, to dopracowywałem ją z grubsza do końca sezonu. Przez ten czas grając GKS Bełchatów byłem przez pół sezonu w strefie spadkowej, potem udało mi się wygrzebać na górną połowę tabeli. Cudem uniknąłem zwolnienia, no i w drugim sezonie, po dopracowaniu taksy, awansowałem z 1 miejsca, teraz w Ekstraklasie mam 4 miejsce (w październiku). Ściągając tylko Polaków z wolnego transferu i sprzedając z maksymalnym zyskiem, bo dług klubu to 1 mln funtów, i co roku tracę miesięcznie z 80 tysi. Ale do czego zmierzam? Ano do tego, że wam nie wychodzi, to narzekacie na wszystko. Błędy w silniku działają w dwie strony, jeżeli przegrywacie to tylko ze swojej winy. Jesteście leniami, wasza sprawa, każdy gra jak chce. Macie problem bo po pierwszych 10 meczach macie z 7 w dupę, ze 2 remisy i jakieś zwycięstwo albo i nie. Ja to rozumiem. ALE KURWA, ALBO ZACIŚNIJCIE ZĘBY I KOMBINUJCIE AŻ WAM SIĘ UDA, ALBO RZUĆCIE TĄ GRĘ W PIZDU. Bo niepotrzebnie się denerwować jest bez sensu, a takim lamentem odrzucacie innych graczy od kupna tej gry. Sam miałem nie kupować bo to w końcu taki shit. Ale jednak się skusiłem, i gra mi się bardzo przyjemnie. Chcecie wszystko wygrywać? To sobie w Call of Duty pograjcie.

 hQ Partyzant

Postów: 724
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 09.08.2008
Skąd: Wodnica k. Ustki
Poziom ostrzeżeń: 0
No dobra, zadowolony z wersji demo zakupiłem oryginał za 90zł i mam wrażenie, że kupiłem w ogóle inną grę, niestety in minus.

To jest jakiś mega nieśmieszny żart po prostu. Zacząłem karierę Chelsea, ciekawy i szeroki skład, pomyślałem sobie, że zacznę lepszą drużyną ażeby bezstresowo rozpocząć przygodę z grą. Niestety, ale to gówno, w które miałem nieprzyjemność grać zmarnowało mi jakieś 10 godzin życia. W Chelsea wytrzymałem do połowy października i sam się zwolniłem. Już sparingi mnie wkurzały, ale z doświadczenia nie brałem wyników na poważnie, uważałem, że to po prostu kwestia czasu, że zespół się nauczy taktyki (tak, bo profesjonalni zawodnicy muszą uczyć się taktyki..). Jednak nie, po 7 kolejkach bilans bramek 3-8. Remisy z potęgami WBA, Cardiff i Stoke po 0-0. Później porażka w pucharze ze Stoke. Jedna wygrana z.. Arsenalem (lol), porażka z Liverpoolem.

W skrócie, co mnie wkuźwia:
- daję polecenia utrzymania piłki, kontrolę gry, gra podaniami - EFEKT: WBA i inne kołki posiadanie prawie 60% na moim stadionie.
- wkurzony gównianą grą mojego zespołu z Liverpoolem daję polecenia: gra na czas, gra aferę, cofnięcie do obrony itd. wszystko byleby nie strzelili i.. nagle zawodnicy kontrolują grę, grają piłką, strzelają bramkę po akcji a'la Barcelona.

Nie wiem, po ciul te polecenia, jak wszystko na odwrót robią?

Następne:
- cisnę drużynę Stoke w pucharze, nagle oni wybijają spod własnego pola karnego piłkę na Croucha, który jest przy linii bocznej, co robią stoperzy? Idą na atak, mają w dupie Croucha, dopiero po 10 sekundach ogarniają gdzie jest piłka, ale jest już za późno i tracę bramkę..
- mecz z Celticiem w LM (porażka 3-4), jakaś stykowa piłka, gdzie mój pomocnik wybija lagę na prawe skrzydło, obrońcy Celticu wychodzą nie wiadomo po co, ale dochodzi do sytuacji gdzie jest 4 moich zawodników i ich jeden bramkarz. Schuerrle ma jakieś 10m do piłki i zamiast biec sprintem to on kuźwa truchta sobie jakby się rozgrzewał, czeka aż przeciwnicy się wrócą, nagle przyspiesza, wrzuca, obrońcy Celticu wybijają, ale na szczęście Azpilicueta jakiś cudem dobija piłkę. Z tym, że ta akcja powinna się skończyć podaniem do pustej bramki jednemu z TRZECH zawodników, którzy czekali na piłkę.
- idę z kontrą, przy piłce Ba, ale zamiast komukolwiek podać to wbiega w plecy SWOJEMU zawodnikowi, strata piłki, tak co mecz,
- co mecz tradycyjnie bramka z rożnego w 93minucie po zamieszaniu, w którym oczywiście ZAWSZE przeciwnik strzela bramkę,
- rzut z autu, podanie do mojego zawodnika, ale on niestety próbuje piłkę przyjąć na plecy, co mu się nie udaje,
- sytuacja sam na sam, ale po ciul podbiec i minąć bramkarza, napierdylamy z 30 metrów, większa szansa, że wpadnie!
-.. i te strzały z kroka z 30 metrów, na pewno wpadnie, na pewno..

Wszystko piszę na bulwersie, nie da się w to grać, serio.

A, no i napastnicy. Torresa pożegnałem za 0 byleby nie kaleczył, E2 dramat, ale nikt go nie chciał, Ba od czasu do czasu wciśnie kolano, Szyrle patologia, no i kupiłem Benteke za 30mln (kasa ze sprzedaży gwiazdki Hazarda, która się w ogóle mnie nie słuchała oraz z czeskiego ręcznika), na początku z Arsenalem dwie dał, ale potem już nie strzelał wcale.
Polska Gola

 kAROL23 Partyzant

Postów: 7
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 21.12.2013
Skąd: Stare Pole
Poziom ostrzeżeń: 0
[quote="Biggi"]Mam taki dylemat, otóż chciałbym odbudować dawną świetność Arsenalowi albo Liverpoolowi, tylko nie wiem który klub wybrać. Pomóżcie doradzić, bo lubię obydwa kluby, składy mają podobne, stany finansowe mają w miarę podobne, obiekty też, więc już nie wiem co wybrać.

Mam FM12, na najnowszym uaktualnieniu od Bartka.[/quote]

Arsenał ma BARDZO dużo talentów, więc będzie ciekawie oglądać jak się rozwijają. No i zrobienie taktyki wokół Ozila jako lidera i rozgrywającego tez będzie ciekawe :) polecam bardziej Arsenal

Strona

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2025 by FM Revolution