panowie, bez wyzwisk... Ja jestem raczej zwolennikiem własnych pomysłów, ale z reguły takie taktyki sprawdzają się też w następnych wersjach

Niech ktoś powie czy taktyki do fm 06 sprawdzaja sie do fm07 jak to mowi TZ?

od taktyki itp a poza tym zawodnicy mogą czuć się zmęczeni po wygraniu np z Interem albo tak zadowoleni ze ze slabszymi zespolami się nie spinają na 100 %. Wprowadź trochę rotacji w składzie powinno byc ok

na www.goal-kick.com są taktyki

Chcilabym jescze was poprosic o dobrego pomocnika Srodkowego Do Taktykiiament

o o o o
o o

Jak dla mnie, to będzie tak:

- Zbyt duża ilość zawodników - ja mam w składzie 21, wszyscy się lubią, zgranie stoi na wysokim poziomie. Jeśli masz ich zbyt dużo, jest ryzyko konfliktów, załamań psychicznych z powodu zbyt wielkiej konkurencji itp. Dlatego sprzedaj większość zawodników, zostaw sobie około dwóch na jedną pozycję.

- Taktyka - Nie jest wcale wielce ofensywna. Mimo to, radziłbym cofnąć środkowego pomocnika do defensywnego (bardzo pomaga w obronie, jeśli jest dobry), zaś jednego z ofensywnych pomocników (tego ze strzałką) wysunąć na napastnika. Uzyskasz taktykę 4-1-2-1-2 lub po prostu 4-4-2 z DP i OP Ś. Moim zdaniem, lepszej taktyki nie ma.

Moim zdaniem to te dwa czynniki świadczą o domniemanym kryzysie formy. Głównie oczywiście zawodnicy. Puchary nie mają nic do rzeczy.

W poprzednim sezonie zająłem w lidze 2 miejsce(gram Litexem Łowecz) wszystko szło pięknie ładnie. Nowy sezon, mecze sparingowe wygrane wszystkie... zaczęła się liga, zaraz potem puchary... iii wszystko runęło... aktualnie po 13 kolejkach jestem na 12 miejscu w tabeli, z pucharów odpadłem dawno (Chelsea w LM i Standard w UEFA). Próbowałem wszystkiego... rotacji w składzie, dawania szansy młodzikom nawet zebranie zespołu i zmiana muzyki słuchanej podczas gry guzik dała... morale są w fatalnym stanie. Wytłumaczcie mi dlaczego tak jest, że gdy drużyna gra w pucharach, ma tak ogromne problemy w lidze... i jak to sie dzieje, że zespół w jednym sezonie walczy o mistrzostwo a potem bez wyraźnych przyczyn i błędów(jak sądzę) z mojej strony nagle zaczyna grać beznadziejnie... mecze które powinienem wygrywać(Conegliano German-Litex) remisuje 0:0 oddając 22 strzały na bramkę rywala, a mecze "na styku" kończą remisem, bądź porażką... 2 z trzech zwycięstw jakie udało mi się odnieśc to gole na 1:0 w ostatnich minutach, gdy w przerwie dałem swobodę taktyczną nieograniczoną... czy to w takim razie kwestia słabej taktyki... Nie zmieniałem jej poniewaz z tego co wiem, zmiany taktyki źle wpływają na zespół a w poprzednim sezonie tą taktyką osiągnąłem świetny rezultat bynajmniej... Doradźcie coś...bo rozwalę coś w domu jak dalej tak będzie ;p Czy jest jeszcze szansa wydźwignąć zespół z kryzysu, czy w takiej sytuacji raczej powinienem rozglądać sie za nowym pracodawcą? PozDrawiam

[quote=jordan23]Heh... to juz nie wiem kim jest odgrywajacy [/quote]
Bo to kim jest odgrywajacy zalezy od managera i jego taktyki. Zwrot jest dosc niefortunny, ale dobrego tlumaczenia z angielskiego Target Mana nie ma, bo zadania odgrywajacego moga byc rozne i to Ty je w duzej mierze ustalasz. W zakladkce taktyki polecen dla druzyny ustalasz rodzaj podan do odgrywajacego - jesli wybierzesz podania na glowe, to najlepiej na odgrywajacego ustawic napastnika wysokiego, ktory bedzie zgrywal pilki (np. Rasiak), jesli podania do nogi, to trzeba juz postawic na zawodnika potrafiacego utrzymac sie przy pilce i rozegrac akcje (w moim mniemaniu jest to ktos w typie Zurawskiego - napastnik cofajacy sie, dostajacy pilke i decydujacy o dalszym rozwoju akcji), jesli zas wybierasz podania na dobieg, to na odgrywajacego (w tym wypadku tlumaczenie jest bardzo mylace) warto wybrac zawodnika o dobrym przyspieszeniu i szybkosci, ktory potrafi wykonczyc akcje (snajper w typie Frankowskiego sprzed paru lat).

Zmienianie taktyki co jakiś czas faktycznie źle wpływa na gre... szczególnie napastników w moim przypadku (F. Torresa) Atletico M.