Po wygranym nisko meczu ze słabymi mówi im, że powinni zagrać lepiej, nie okazuj zrozumienia w przerwie, gdy remisujesz z silnym przeciwnikiem, tylko mów, żeby się bardziej starali etc.
Ale przede wszystkim ustaw przed wyborem składu w podglądzie taktyki dodatkowo widoczny atrybut - waleczność. I spróbuj przez kilka meczów dobrać najwaleczniejszych piłkarzy. Może tu jest problem? Nie wiem czy z atrybutem determinacja nie jest podobnie, ale chyba większość walecznych ma wysoko ustawioną determinację.
Ja w swojej karierze przez 2 sezony kisiłem się Łęczną w I lidze, a w trzecim - po awansie - zacząłem remisować z najlepszymi i ogrywać słabszych. Wydaje mi się, że wymiana zawodników na bardziej walecznych miała w tym jakiś udział. Teraz jestem 4 w Ekstraklasie, minęło pół sezonu.
Ale przede wszystkim ustaw przed wyborem składu w podglądzie taktyki dodatkowo widoczny atrybut - waleczność. I spróbuj przez kilka meczów dobrać najwaleczniejszych piłkarzy. Może tu jest problem? Nie wiem czy z atrybutem determinacja nie jest podobnie, ale chyba większość walecznych ma wysoko ustawioną determinację.
Ja w swojej karierze przez 2 sezony kisiłem się Łęczną w I lidze, a w trzecim - po awansie - zacząłem remisować z najlepszymi i ogrywać słabszych. Wydaje mi się, że wymiana zawodników na bardziej walecznych miała w tym jakiś udział. Teraz jestem 4 w Ekstraklasie, minęło pół sezonu.
Najnowsze posty