Aj co do taktyki...gram jedna formacja caly czas,tylko rotuje sklade,ale to nic nie daje..proboje zmieniac polecenia,ale tez kiepsko to idzie..

Wklejam taktye i polecenia ktorymi najczesciej gram:

http://i49.tinypic.com/2wqdidu.jpg

oraz polecenia

http://i48.tinypic.com/otlw0i.jpg

Mysle ze pilkarze maja preferencje do gry o najwyzsze cele,a tutaj takie slabiaki miazdza moja druzyne..

Oceny jakie maja nie sa adekwatne do gry..

spróbuj jednej a porządnej , zawodnicy nie przystosują się do taktyki która zmienia się co mecz . Ja gram 7 sezon Legią ciągle tą samą taktyką i 7x mistrzostwo 6x Puchar polski i 6x Superpuchar polski

Aktualnie gram w moim Dartford 4-4-2.

PO - standard, rola troszkę zmniejszona na def
PŚO - grający piłką, chodzi o wprowadzenie piłki do gry + piłki za kołnierz
LŚO - typowy dobrze zbudowany obrońca
LO - ofensywny obrońca, grający szeroko, dośrodkowania z linii bocznej

PP - szeroko, dośrodkowania z linii bocznej
DŚP - rygiel, podania do najbliższego
ŚP - rozgrywający
LP - schodzący ze skrzydła a w jego miejsce wchodzi LO

CN - schodzący napastnik do klepki, atakujący z głębi, wymienianie podań na małej przestrzeni
WN - typowa skała ala Hartson, stoi i same główki strąca

Przy stałych fragmentach gry WN ustawiam na krycie bramkarza przez co przeszkadza przy interwencjach + od razu na dobitki jest. Pakuje bramę za bramą.

Nie zauważyłem dublujących się pozycji. Może dlatego, że gram z kontry + dość wolne rozrywanie piłki (9). Podania bezpośrednie i ataki skrzydłami.

W meczu wygląda to tak, że w pierwszej fazie spokojnie rozgrywamy piłkę w środku pola by jednym, bezpośrednim podaniem obsłużyć skrzydła, dośrodkowanie na WN -> strzał lub strącenie. Mimo, że to my gramy z kontry to większość czasu utrzymujemy się przy piłce.

Póki co się sprawdza. Drużyną ze środka tabeli zajmuje drugą pozycję. Mam najlepszy bilans bramkowy. Bramki strzelają napastnicy (mają po paręnaście po 23 kolejkach). Większość akcji po stałych fragmentach gry, które mam dopracowane do perfekcji (atak skrzydłem -> róg -> krótki słupek -> gol ).

ps

Od nowego sezonu przechodzę na 4-2-3-1. Moi zawodnicy już się uczą tej taktyki. Daje lepsze efekty na skrzydle ponieważ mam dodatkowe zabezpieczenie w postaci DP.

Już to gdzieś wklejałem tutaj na rev.

[quote]In an ideal world, we would have tactics and settings for the defensive phase, and tactics for when in possession – but alas the FM match engine isn’t that advanced yet! Therefore we could position players when defending, and position players in possession etc. They are redesigning the entire match engine for FM 2013 apparently, so we’ll see how they change things up. [/quote]

To zwykły komentarz z jakiegoś forum, więc plota. Niemniej czekam na jakiekolwiek przecieki odnośnie silnika meczowego, taktyki.

Mozna przyjac, ze ponizej sezonu. Jesli trafi ci sie mazgaj a nie zawodnik, ktory bedzie przez ponad sezon przebakiwal o tym, ze testki za domem lub inne pierdolki, to nie warto zawracac nim sobie glowy. Oczywiscie, zalezy to od innych zawodnikow tej samej narodowosci w klubie, opanowanych jezykow, atrybutu "zdolnosc do adaptacji". Cale szczescie pochodzenie nie ma wplywu - murzyni raczej nie bleda plakac w Tippligaen czy na Islandii ze im zimno
A na przystosowanie sie do gry zespolu wplywa tez poprzednia taktyka (w poprzednim zespole). Najlatwiej chyba przechodzi 4-4-2 (bo domyslnie od groma zespolow taka takse ustawia), ale roznice nie sa jakies kolosalne. Zawodnik musi grac, trenowac zgranie i po pol sezonu nie powinien juz sie zaslaniac tym, ze nie rozumie taktyki.

Skonczylo sie okienko,ale mozesz mi polecic kogos..Guttierez nie jest Obronca,ale mam tam solidnego Zaccardo.Santon na Lewej..Mam Cabaye ale ciagle ma kontuzje biedny i nie zagral ani meczu jescze...

Srodkowi Pomocnicy Wsparcie i Rosicky do srodka pomocy tak mam rozumiec? Tiote ustawie na Rygiel bo ma dobry odbior.Musze grac Poulsene narazie obok rosickiego, bo jak wyzej napisalem Cabaye ma kontuzje...Ben Arfa ma tak ustawione zeby to cwiczyl.

Co do Napastnika,to Demba Ba raczej zwodzi,bo marnuje setke za setka jak ma..a Cisse..Kontuzjowany. Mam jescze Ameobiego,ale raczej nie gra,bo jest za slaby..

Dzieki za pomoc i zaraz proboje nowej taktyki

Musiałbyś coś więcej na temat taktyki powiedzieć. Jaki styl dyscyplina suwaki itd.
Trening przed meczem dostosowujesz do rywala oraz poziomu opanowania taktyki . Przyswojenie taktyki Masz pokazane koło nazwy w postaci niebieskiego paska. Jak masz małe ustaw poziom przygotowań na bardzo wysoki.

Ja tak miałem gdy stosowałem cały czas tą samą taktykę. Zobacz jeśli zawodnicy mają wysoki poziom znajomości taktyki, to zmień ją i zobacz.
Albo zrób zebranie zespołu i wygarnij im że grają kiepsko.

Zacznę od tego że gram Zagłębiem Lubin i jestem w połowie (no prawie) drugiego sezonu, a moi zawodnicy za nic w świecie nie potrafią odnaleźć formy, i to nie jakiś poszczególny zawodnik ale cała drużyna jako kolektyw, siadła jakby nie zależało jej na dalszych dobrych wynikach ( no może poza Pawłowskim który w każdym meczu oddaje serce i strzela bramki zamiast napastników jako OPś)
Ale od początku.
Postanowiłem zagrać Lubinem, i pierwsza część sezonu była znakomita, piorunująca, gromiłem rywali jak chciałem (Wisła 4:1, Lech 2:0, Legia 1:0 i Śląsk 2:2) podczas przerwy zimowej zajmowałem 1 miejsce ze zremisowanym jednym meczem i zero przegranymi, myślę no świetnie coś za łatwo idzie ale ok zobaczymy potem. No i się zaczęło. Wymęczony mistrz dzięki potknięciu Śląska w ostatniej kolejce, meczy przegramych multum i jeszcze więcej remisów, choć z "faworytami ligi" było dość spoko.
Nowy sezon to kilka meczy sparingowych wygranych i kwalifikacja do LM (i teraz najlepsze). Początek łatwy bo wygrałem chyba z 7-0 dwumecz, potem była Żylina, trochę się męczyli moi zawodnicy ale dali radę na styku dzięki sędziemu bo Żylina kończyła w 9 . w Barażach czekał na mnie już Celtic i w pierwszym meczu na wyjeździe przegrałem 3-2 a u siebie sensacyjnie wygrałem 2-1 i nawet dominowałem. Dzięki temu awansowałem ale na dalsze sukcesy nie liczyłem
Za to w lidze jest masakra każdy mecz ledwo ratuję remis, mam raptem dwa zwycięstwa i to tylko z beniaminkami i dwie porażki. A na dodatek dodam że polską ligę opuszczają jej "gwiazdy" jak Mila, Stilić, połowa Wisły i Legii a ja nie mogę sobie z nimi poradzić.

Czy wam też zdarzają się tak długie i męczące momenty? Czy może to porostu wina taktyki (choć takową mam odpoczątku), lub złej obrony?
Wypowiadajcie się jak to u was bywało, jakie mieliście fatalne passy?
P.S. dodam że morale nadal mam dobre w drużynie.