Jest realna, ale mniej więcej po 2-3 sezonach. Na to chyba nie ma reguły. Raz grając Newcastle, status prezesa był 'kocha klub' i sprzedał w połowie 2 sezonu. Następnie ten drugi miał status 'gotów do negocjacji' od 4 sezonu aby w maju zmienił sie na 'kocha klub'.

Zależy kim grasz i jaki status ma pan prezes ;> wybierając klub na początku gry miałeś informacje takie jak:
Wartość klubu , prognoza mediów itp , był tam taki atrybut jak status prezesa i jeżeli miał gotowy do negocjacji to kilka miesięcy i na pewno znajdzie się jakiś chętny a jeżeli było napisane że kocha klub to raczej zmiana jest mało realna

Trafiło się komuś, że bogaty prezes przejął klub?
Jaka jest szansa , że zwolnią mojego prezesa ?

To, ze Warta kupila stadion jest mozliwe bo Pani prezes jest bogata, wiec moze sypnela gotowka na kupno obiektu. Masz 3 mozliwosci:
1. Poprosic zarzad o wybudowanie nowego stadionu
2. Odkupic stadion od jego wlascicieli, czyli w tym przypadku Warty
3. Jak te dwie mozliwosci nie wypala, pogodzic sie z tym jak jest
Jesli uwazasz, ze moj post Ci pomogl, uznaj go za pomocny

Jak się zabrać za temat gry na wyjazdach. To co obserwuję w tej wersji to jest jakieś paranormal activity. Bez znaczenia czy gram z czołówką czy z outsiderami, czy u przeciwnika morale są znakomite czy tragiczne to historia jest cały czas taka sama. Posiadanie piłki w granicach 60-40, strzały 15-5 i mój zespół przy rywalu wygląda jak orzeszek przy arbuzie. Niesamowitym wyczynem jest rozegranie kilku dokładnych podań, zawodnik ze skocznością, siłą, grą głową o wartości 6 przeskakuje moich dwóch obrońców i strzela w samo okno. Zupełnie jakby ktoś porwał cały zespół, zgarnął chłopów z bazaru i poubierał ich w klubowe koszulki. W pierwszym sezonie grałem 4-2-3-1 z ofensywnymi skrzydłowymi, teraz gram 4-1-3-2 z trójką środkowych pomocników. O ile na własnym boisku miałem najlepszy bilans w lidze, lepszy nawet od zespołów które awansowały to na wyjeździe gorsi byli tylko spadkowicze. Zaczął się drugi sezon i właśnie przegrałem w pierwszej rundzie pucharu Serbii z nieligowym zespołem. Rozwiązania i podpowiedzi od osób lubujących się w niższych ligach mile widziane.
Druga sprawa to już tylko moje spostrzeżenia. Skleciłem zespół z wolnych graczy, byłem typowany na pierwsze spadkowe miejsce jednak minimalnie przegrałem awans(właśnie dzięki fatalnym wyjazdom). Zarząd zadowolony w aktualnie rozpoczynającym się sezonie oczekuje już awansu, zgodził się na powiększenie sztabu, wszystko fajnie, pomyślałem - ambitny prezes czyli jest szansa na fajną karierę. Przewidywane miejsce na koniec - 4. Zaglądam do składów spadkowiczów, którzy są aktualnie trzecioligowcami, scoutuje wyróżniających się i co? Piłkarze zupełnie nie są zainteresowani transferem! Tak jakby Pogoń Szczecin chciała zatrudnić gracza powiedzmy z Pelikana Łowicz a on by się wypiął i powiedział "nara leszcze". Czyli jak to jest? Jestem kandydatem do awansu ale nawet z niższej ligi nie chcą do mnie przechodzić piłkarze? Przepraszam, czy betatesterzy grali tylko Barcelonami, Manchesterami i Interami a każda inna liga niż najlepsza piątka została olana i potraktowana jako zło konieczne? Wydawało mi się, że ta wersja FM jest najlepsza jaka do tej pory się pojawiła ale im dłużej gram tym więcej spotykam absurdów.

w fmrte od razu po wejściu w zakładkę swojego klubu widzisz frekwencje stadion(y) reputacje klubu i prezesa itp. dane

edt; jeśli pomogłem kliknij pomógł

no dokladnie mi o to chodzi żeby po 15 latach np można było założyć własny klub , albo od oczątku być jakimś tam prezesem z wkładem 1mln euro i zaczynać od najsłabszej ligi angielskiej z niczym oprócz stadionu

GloomyRaven: Trafniej tego ująć nie można było btw. zawsze można zedytować prezesa w fmrte i ustawić mu biznes i środki na 20 Ja z takiego gównianego racingu santander co budżet niewiele lepszy od legii ma zrobiłem klub, który jak równy z równym walczy z realem barca, atletico madryt, czy valencia (oczywiście dzięki temu ze mam kasiastego prezia )

edt: mało bym zapomniał o stadionie na 127 tysięcy xD
edt2: a jak takie cuda uczyniłem w Polsce (lech, legia, wisła, śląsk, polonia w.) to regularnie liga mistrzów i awanse z grupy były, a nawet ćw. finały co roku

Takich tematów były już dziesiątki. To jest Football MANAGER, który i tak daje bardzo dużo swobody (wielu szkoleniowców dałoby się zabić za możliwość własnoręcznego sprowadzania piłkarzy czy członków sztabu szkoleniowego). Gdybyśmy mieli być właścicielem/prezesem klubu to byłby to jakiś Football Tycoon czy coś w ten deseń. Tak czy inaczej ode mnie zdecydowane NIE dla takich pomysłów