Tottenham to gigant wśród średnich klubów. A po sezonie/dwoch można juz zrobić z niego giganta europejskiego. Rozgrywałem w FM 12 długą kariere Spurs i grało mi sie równie przyjemnie co moim ulubionym Realem. Z tym hajsem na transfery to normalka. Prezes Levy jest hojnym preziem, odszukam strary sejw to napisze ile tam hajsu dawał po paru sezonach. Z Kogutów naprawde można zrobić fajny team, w 1 sezonie spokojnie da się wygrać lige, a w drugim/trzecim LM przy odrobinie szczęscia. Jeśli chodzi o transfery. W 1 sezonie kupiłem tylko Wiliana z Szachtara na prawe skrzydło (Lenon mnie nie przekonuje) i właśnie Cavaniego na napad w zimowym okienku, podobnie jak Ty. I jesli mnie pamięć nie myli lige wygrałem W drugim sezonie sprzedaj Vaarta. Dobry grajek z niego jest, ale juz nie młodzieniaszek, a Chelsea lub City daje za niego zawsze ok 28 mln i to w gotówce wiec interes bardzo dobry. Ja zawsze sprzedawałem w 2 sezonie Parkera, Lenona, Dawsona, Krancjara, Dos Santosa, Varta, hajs ze sprzedaży było bardzo dużo + kasa od prezesa, więc można było poszaleć Kup Varslijko lub Corchie aby Walker miał konkurenje. Możesz wzmocnić środek obrony, kogos do pary dla Bassonga, lewa obrona Aly Cissoko z OL (tani i bardzo dobry) Środek pomocy Spurs mają kozacki Sandro i Huddleston powinni dawac rade, a skoro masz jeszcze Fellainiego to już komplet. Modrić u mnie zawsze grał jako OPŚ, ale zawsze kupowałem mu perspektywistycznego zmiennika, lewe skrzydło jakiś zmiennik dla Bale, w ataku masz Cavaniego i kogoś na prawe skrzydło i masz skład konkretny.

Witam serdecznie. Mam małe pytanie, zagadke i zagwostke bo problemem chyba raczej tego nazwać nie można
Zacząłem nowa rozgrywkę, wybrany klub Tottenham. Oczywiscie wszystko mi w klubie odpowiadało również budżet transferowy jaki otrzymałem na pierwszy sezon - było to chyba około 16 mln. Sprzedałem Niko Krancjara 10 mln oraz Assou Ekotto za ok 8 mln. Uzbierała się z tego calkiem niezła suma na inwestycje. Wydałem oczywiście niemal co do grosza sprowadzajac do klubu kilku ciekawych grajków np. Christiana Eriksena z Ajaxu czy Mapou Yang - Mbiwe z Montpellier. Oczywiście ofensywa transferowa oparta na sprowadzaniu młodych zdolnych pilkarzy za względnie niską cenę.
Przechodząc do meritum. Po pierwszej rundzie, po której zajmowałem chyba 4 miejsce w tabeli nie tracąc kontaktu z czołówką i istanialem w rozgrywkach pucharowych tak krajowych jak i europejskich przyszedł czas na zimowe okienko transferowe i tu ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, zarząd z prezesem Danielem Levy'm wywalił na stół 40 mln na nowe inwestycje. Zdziwienie nie małe ale radość jeszcze większa... jednak chyba tylko do pewnego czasu bo okazało się, że zniszczyło to troche sens mojej rozgrywki. Zamiast tworzyć z Tottenhamu przyszłościowe mocarstwo w oparciu o talenty nagle zrobiłem potęge nawet na skale ligi angielskiej bowiem sprowadziłem do klubu Cavaniego (34 mln) i Fellainiego (8 mln) oczywiście przedłużajac umowy z takimi piłkarzami jak Bale, Modrić czy van der Vaart.
Chcialem zapytać czy to normalne ? Czy będzie sie to powtarzało ? Czy tak będzie wyglądało moje każde kolejne okno transferowe ? Czy powinienem się cieszyć ?
Mieliscie może podobne doświadczenia grając Spurs bądź innymi klubami ?

Podsyłam moją obecna kadrę dodajac, ze po sezonie przyjdą do mojego klubu jeszcze tacy piłkarze jak:
Kupieni:Carlos Fierro (Chivas), Marco Verratti (Pescara
Koniec kontraktu: Martin Montoya (FC Barcelona), Jose Campana (Sevilla), Diego Costa (Atletico Madryt)

http://www.fotos(...)53d.html

Mile widziane również uwagi kogo kupić, kogo sprzedać itp


PS: Jeśli nie trafiłem z miejscem umiejscowienia mojego tematu to z góry Przepraszam

Właśnie padł mi save i nie wiem jak to się skończyło, tzn. nie wiem czy Gill był w tym momencie prezesem i Man Utd i mojego Cardiff czy tylko Cardiff a Man Utd poszedł w inne ręce...

Ja widziałem, że prezes Rennes usilnie chciał kupić jakiś klub w Anglii.

Cześć. Chciałem was zapytać, czy spotkaliście się kiedykolwiek z czymś takim, że wasz klub przejął dotychczasowy prezes innej drużyny?
Ja grając Cardiff City w sezonie 2O13/2O13 miałem sytuację, że mój klub przejął (UWAGA) David Gill, czyli prezes Man Utd.
Niestety nie mam screena, więc musicie uwierzyć mi na słowo.

W mojej Marsylii tez co miesiac jest zysk - i to dochodzacy do 2 mln euro. Ale tak jak to juz bylo powiedziane, liczy sie wlasciwe wywazenie pomiedzy placami zawodnikow i sztabu a pojemnoscia i zapelnieniem stadionu. Jesli masz bardzo drogi w utrzymaniu zespol (takie City, PSG, Real), to chocbys mial na kazdym mezcu po 100 tysia ludzi, i tak bedziesz na minusie. Warto sie pozbyc ze skladu przeplaconych gwiazd, niekoniecznie po to, zeby miec wiekszy bilans na koncie, ale po to zeby spokojniej patrzec w przyszlosc. Dajmy na to ze masz w zespole przeplacone "gwiazdy", nie pozbedziesz sie ich a klub wpadnie w dlugi. Prezes nie zawsze rzuci workiem z kasa, zaczna sie kredyty, sprzedaz zawodnikow w celu latania budzetu i tego typu deski ratunku. A gra z kredytem/niskim % przychodow transferowych do wykorzystania robi sie trudna i czesto zniecheca.

[quote="prezestomek"]to jak to jest w koncu?[/quote]

jest tak jak napisales wyzej i tylko Ramsey ma PA -10

Czy jest zepsuta bo nic mi nie chce wyszukac?

to jak to jest w koncu?